-
WITAM!!!
WŁAŚNIE PRZED CHWILĄ ZJADŁAM DWA OLBRZYMIE ŚLEDZIE Z CEBULKĄ I WRESZCIE JEST MI CIEPŁO,ALE TO CHYBA JEST ZE 450 KCAL.NO DOBRA MUSZĘ PRZYSTOPOWAĆ Z ŻARCIEM I WYMYŚLIĆ COŚ INNEGO ,CO DA MI WIĘCEJ CIEPŁA...
KALORYFERY ZAKRĘCONE,BO MĄŻ OSZCZĘDZA...
ĆWICZENIA SUPER ,ALE TO BEDZIE 1,5 GODZINY CIEPŁA...
A CO Z RESZTĄ DNIA...CHYBA KUPIĘ ZUPKI KNORRA,ALE JESZCZE MAM SWOJĄ ZUPĘ OGÓRKOWĄ I NIEZABIELANĄ...TO CHYBA NAJLEPSZY POMYSŁ,ZJEŚĆ COŚ GORĄCEGO ,ALE NISKOKALORYCZNEGO.
MUSZĘ SIĘ PRZESTAWIĆ NA NISKOKALORYCZNE CIEPŁE POSIŁKI ,BO ZWARIUJĘ,
LUDZIE JA ZAMARZAM!!!!!!!!!!!
FRUKTELKO BARDZO CI DZIĘKUJĘ,STARAM SIĘ JAK MOGĘ,ALE CHYBA TO ZIMNO ZWYCIĘŻY I ZACZNĘ ŻREĆ!!!!!
SHIZUŚ,NIE CHCIAŁAM NIC MÓWIĆ,ŻEBY CI NIE BYŁO PRZYKRO,ALE NA SZCZĘŚCIE SAMA ZROZUMIAŁAŚ,WAGA ,KTÓRA SIĘ WAHA MIĘDZY 50-52 TO NAJWSPANIALSZA WAGA POD SŁOŃCEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JESTEŚ SZCZUPLUTKA!!
BIKE,JEŻELI PRZETWAM ZIMĘ BEZ JOJO TO BĘDZIE WIELKI SUKCES.DOBRZE ,ŻE BĘDZIE TA AKCJA OD 1 GRUDNIA,BO DO ŚWIĄT WCHŁANIAŁABYM WSZYSTKO ,A W ŚWIĘTA UMARŁABYM Z PRZEJEDZENIA TRZYMAM ZA NAS WSZYSTKIE KCIUKI ,ŻEBYŚMY WYTRWAŁY W SWOICH POSTANOWIENIACH...ABY DO WIOSNY :!
POZDRAWIAM WAS MOJE KOCHANE DZIEWCZYNY!!!!MUSI SIĘ UDAĆ!!!!!!
-
Trzymaj się dzielnie kaczorynko
-
DORCIA WIELKIE DZIĘKI!!!IDĘ TERAZ DO CIEBIE
-
Kaczorynko... pewnie że się uda )
oczywiście też przyłączam się do nowej akcji i wierzę, że dotrwam do końca
A że nawaliłam za pierwszym razem, narzucę sobie większy reżim
Trzymaj się cieplutko
-
ZUZIU SUPER!!!!! BARDZO SIE CIESZĘ
JESTEŚ WSPANIAŁA!!! CUDOWNIE MIEĆ TAKIE WSPARCIE!!
DO ŚWIĄT MUSIMY WYTRZYMAĆ,BO 24,25,26 GRUDNIA TO WIELKIE OBŻARSTWO!!!
CZEKAM NA CIEBIE ZUZIU!!
-
Hej Hej Kaczorynko.
U mnie źle. Jem dużo - bardzo dużo. I od trzech dni nawet nie poczułam głodu.
Próbuję w sobie znaleźć motywację i przygotować się psychicznie na Twoją akcję.
Pozdrawiam piątkowo i życzę miłego weekendziku.
-
ja właśnie zastanawiam się czy nie pozbyć się kilograma, wtedy bym wchodziła po sniadaniu na wagę i byłoby 50; a tak na czczo jest 50,5
-
Hej Kaczorynko!
Ja tez mam nadzieje, ze do świat bedę wyglądać zadowalająco. I najważniejsze, że nie rzucę się na jedzenie. Ostatnio mam z tym problem.
Co do zimna - mieszkałam kiedyś w wynajmowanym mieszkaniu, gdzie panowała temp. 16 stopni. Przy ogrzewaniu w postaci elektrycznego grzejniczka pod oknem. Gdy dołaczyliśmy grzejnik olejowy to temp podskakiwała do 18. Milusio! Robiłam wtedy pracę dyplomową i siedziałam w domu, ale miałam sposoby na rozgrzanie: zamiatałam codziennie dywan (nie mieliśmy odkurzacza) na którym było pełno kłaków psów. Po godzinie byłam mokra jak szczur. A drugi sposób to wieczorem kąpiel w wannie, skarpety na nogi i biegusiem do wyrka
Życzę ciepła!!!!
-
A MI TERAZ JEST ZIMNO W PRACY.
ALE DZISIAJ MAM SZKOŁĘ, ZALICZENIE MNIE CZEKA HE HE;
WIĘC ZRYWAM SIĘ WCZESNIEJ. ANALIZA FINANSOWA.../YHHH;
NO A PRACA DYPLOMOWA TEŻ JUŻ W TRAKCIE.
-
Witam już weekendzikowo ... trzymajmy się kochane, bo zima jest trudna i często mamy przez nią wpadki... ale nie tym razem
pozdrawiam cieplutko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki