-
Szkoda mi Cię Rominko,ja miałam takie stany ,że właściwie już coś pękło we mnie ,do tej pory nie mogę zapomnieć wielu sytuacji z naszego małżeństwa ,też wszystko co się złego działo to była moja wina,dziecko upadło-moja wina ,mąż się podknął o zabawkę moja wina,pies się zsikał -moja wina!!
Znam to na wylot.A przy tym jakie awantury!!!Eh ,szkoda gadać,od roku nie ma winnych w naszym domu,wreszcie nie jestem za wszystko odpowiedzialna,jaka ulga!!!!!!!!!
-
Cześć Kaczorynko kochana !!!!
Dawno mnie tu nie było u Ciebie - za co bardzo Cię przepraszam, ale nie działał mi serwis, a poza tym masę krytycznych dni w związku miałam, aaaa szkoda gadać....
Teraz niby jest dobrze znowu, ale ile można żyć od awantury do awantury Coraz bardziej nastawiam się do rozstania, nie chcę juz więcej być poniżana przez faceta i wylewać tonę łez....mam dość !
Mój facet dostał już ostatnią szansę - wiem wiem..pisałam juz to kiedyś, ale teraz to juz naprawdę ! Muszę myśleć o sobie - w końcu !!!! A nie tylko ON ON ON ON ON....
Co do odchudzania, to mimo tych wszystkich przykrości idę jak burza - tak jak Ty kaczoryko, jesteśmy na tej samej fali Boję się tylko tych dni okresowych, które niedługo nas dopadną.
Dzisiaj robiłam sobie mierzenie i ważenie i jest nieźle, 2, 5 kg mniej niz w tamtym tygodniu
-
BRawo Żabciu ,nie przejmuj się facetem ,najważniejsze to te 2,5 kg!!!!Gratuluję!!
Niestety wczoraj nie mogłam zrobić wpisu ,dlatego skorzystałam z wczorajszego postu,a oto co zjadłam :
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 2 64,00
X Rodzynki "Sułtanki" łyżka 20g 1 55,00
X Zarodki pszenne łyżka 8g 1 30,00
X serek wiejski 3% porcja 100g 3 255,00
X Papryka strąk 140g 0,25 8,00
X Cebula surowa szt. 90g 0,5 16,00
X Pszenna tzw. wrocławska kromka 24g 2 130,00
X Dżem niskocukrowy porcja na kromce 18g 2 54,00
X Margaryna "Smakowita" opakowanie 100g 0,2 108,00
X Risotto z mięsem i jarzynami średnio 100g 1,5 294,60
X Kefir naturalny MILEKTA opakowanie 100g 1 46,00
W sumie kalorii: 1 060,60
To tyle,wieczorem był aerobik,po którym padłam!!
-
Dziewczyny podziwiam Was za wytrzymałość w waszych związkach!
Ja jestem 2lata po ślubie + 5 lat chłopak-dziewczyna.
Było ok, teść żył zero kłótni.Potem zmarł/przed ślubem/ i zaczęło się psuć po mału, ale po roku małżeństwa to był koszmar.
Krzyki, wyzwiska, pretensje.Był dobry: codziennie rano zakupy, sprzątał w domu i po takich wybuchach zawsze przepraszał.od2tyg do pół roku było OK i znowu awantura.W sobotę przecholował i wyrzuciłam go z domu.Tak.Jest mi bardzo ciężko i wstyd przed sąsiadami jak słuchali te nasze awantury.A teraz będą pytania.
O rodzinie nie wspomnę.Jak im powiem,że mój kochany mąż został wywalony z domu.
Nie ważne.Dziś walczę sama ze sobą, aby przetrwać i nie poddać się.
Pozdrawiam Was dzielne dziewczyny
-
Och faceci zawsze wszytsko psuja, ciesz sie z tych 2,5 kg !
-
ja dla dobra dziecka rozwiodlam sie z mezem,notabene ojczymem mojej corki,i teraz rok po rozwodzie jestem bardziej z nim zaprzyjazniona niz w trakcie malzenstwa uszy do gory!! Ja juz chyba nie potrafie wybaczac...wypalilam sie...nie wierze w milosc,i wcale tego nie zaluje,bez tego moge sie obejsc,wole byc sama niz wysluchiwac,ze kobieta jest nikim,krzykow,non stop klotni....Jestem szczwsliwa
-
o facetach nie powiem wiele bo nie wiele wiem, ale co do dietki - kaczorynko jestem pewna ze wytrwasz trzymam kciuki
-
Pieknego dnia zycze Wam Kochane szczuplejace pappapa
-
12 DZIEŃ ODNOWY.
Wczoraj miałam zrobić wpis,ale po aerobiku byłam tak zmęczona ,że wykąpałam się i poszłam lulu.Dlatego jadłospis umieściłam we wczorajszym ostatnim moim poście.
Witam wszystkich i do dzieła!!Własnie jem musli z kefirem ,o 10.00 moje brzuszki,na 13 godzinę do pracy i zjawię się po 20.00 w necie.
DZIĘKUJĘ MOIM KIBICOM ANAMARII,WICZUSI,OSKUBANEJ,MAMKOMPLEKSY,MAŁEJŻAB CI,ROMINIE,ZUZI INNYM!
-
Kaczorynko, lecisz jak burza!!!!
Byle tak dalej!
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki