heja mojeodbicie!
trzymaj się i nie załamuj

w końcu jak my wszystkie jesteś człowiekiem (co więcej!!! - kobietą ), a nie cyborgiem!
a dieta to ma być sposób na POPRAWĘ samopoczucia!!!

patrz dziś jest i tak 10 kg mniej niż wcześniej
Twój TAto powiedział, że wyglądasz świenie
widzisz?

a gdzie Twoja farnma piękności?
ja wczoraj wzięłam godzinną relaksująca kapiel z mnóstwem piany, nałożyłam maseczkę, a wczesniej zrobiłam peeling, zrobiłam manicur i pedicur, a na koniec poopalałam się samoopalaczem

w sobotę pozwoliłam sobie na piwka, ale mimo diety wcale nie chcę z nich zupełnie rezygnować, dlatego też nie mam po tym wyrzutów sumienia
no i u mnie waga tez właściwie stoi

więc trzymaj się dzielnie i załamuj!!!
masz Nas!!!!

pozdrawiam serdecznie
Jonka

ps naleśniki polecam robić na teflonie - zupełnie nie traca smaku ( w przeciwieństwie do placków ziemniaczanych )