Wiem o czym tu piszecie, ja w weekendy mam to samo i pewnie większość z nas tak ma...jest tyle okazji do jedzenia, wyjścia do znajomych, kina itp...
wczoraj się złapałam, że wieczorem, oglądając film w myśli kilkanaście razy powtarzałam sobie ile kalorii zjadłam i zastanawiałam się, czy w związku z tym mogę coś jeszcze wszmać...
nie pozwólmy, aby odchudzanie, bądź utrzymywanie wagi zawładnęło zupełnie naszym życiem![]()
![]()
![]()
Ja już się prawie dałam zwariować![]()
![]()
![]()
Zakładki