Strona 142 z 2512 PierwszyPierwszy ... 42 92 132 140 141 142 143 144 152 192 242 642 1142 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,411 do 1,420 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #1411
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Cześć Kasieńko!!!

    Faktycznie pofolgowałaś trochę, a ja mam manię ważenia się co 2 dni.
    Moje wekekndowe jedzonko wyglądało tak:

    sobota: 1 karówka upieczona w piekarniku i 1/sałaty + 2 jogurty i kawałek sernika na zimno

    niedziela: 2 karóweczki z piekarnika upieczona ( bez oleju,tylko w przyprawach z wodą - tak jak w sobotę ) + 1/2 papryki zółtej + 2 jogurty + kawałek sernika na zimno

    Piwko imbirowe dalej stoi w pokoju - chyba dużo nie zjadłam?!

    Kasieńko co DC to ja bym tylko batony i napój ze słomką mogła jeść, nic więcej.
    Dlatego podziwiam entuzjazm dietkowania .... że same zupki wział bo mu tak powiedziałąm, chcesz mieć efekt najpierw zupki same, a potem można se urozmaicić. Mściwa jestem ale zobaczymy. Chce udowodnić że to "pikuś schudnąć" to niech udowodni.

    Teraz to już 2 kawy wypiłam i jogurt zjadłam jeden.
    Chyba jem beznadziejnie tzn. raz więcej raz mniej ale boję się przytyć i nie chcętego zepsuć. Dziś ważyłam i waga pokkazała 57,6 czyli norma.Bo mój wynik końcowy w diecie to 57kg więc jestem ponad miesiąc na prawie normalnym jedzeniu to 0,6 przytyłam .

    Dziś ubrałam moją starą garsonkę nr 36 w kolorze morelowym.

    Kasieńko Twoja marynareczka musi być super!!!
    Ja narazie nic nie kupuję.

    Miłego dnia [/url]

  2. #1412
    sylwia973 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2

    Domyślnie .........

    hejka
    dziewczyny zazdroszcze normalnie wam zazdroszcze tego samozaparcia i jak piszecie o rozm 38 36 heh kiedy to bylo ........ja ciagle walcze z lakomstwem bo jak nazwac rzucanie sie na jedzenie i zmiatanie wystkiego??? MAM NADZIEJE ZE WYTRWAM spojrzcie tylko ile zgubilam do tej pory nic! a ile przede mną
    sylwia973

  3. #1413
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Sylwia, zgubisz i Ty, potrzebujesz czasu, ale uda się i Tobie
    Niestety na początku gubi się szybciej i łatwiej, najgorzej jest później

    Trzeba dużo cierpliwości i samozaparcia, a nie zawsze jest to łatwe, nie zawsze ma się nastrój, a dookoła czyha tyle pokus.

    Ja się tym pokusom w ten weekend dałam zwieść, owszem było smacznie, ale dzisiaj mam olbrzymiego kaca moralnego, wyrzuty sumienia itd.

    Dwa dni żarcia i co z tego mam?
    Wiem, co z tego mam: waga na pewno poszła w górę, ale ja się boję na nią stanąć....
    a ta "5" z przodu (przez kilka dni kiedyś tam była), to już chyba nigdy się nie pokaże.

    Nie warto więc sobie zbyt często folgować a mnie się to ostatnio zdarza zdecydowanie za często

    Musze się wziąć w garść, zdecydowanie i stanowczo, choć wiem, że na początku czerwca będzie fajne grillowanie u mojej siostry w Konstancinie....

    Kasieńko, ale z Ciebie podstępna osóbka dobrze, dobrze, podoba mi się, że mu powiedziałaś o zupkach na początek, niech poczuje, co to znaczy być na diecie Brawo

    Sylwia, ojej, co się dzieje z Twoim tickerkiem

  4. #1414
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko nie miej kaca moralnego.
    Trudno zdarzyło się ale żyje się dalej.
    Waga Ci spadnie i to szybko!!!
    A podstępna? Jak ktoś mówi że dieta to nic wielkiego to niech ma!!!
    Ale już wie że bedę wpadała na kontrolę i mu wagę kupię na urodziny!!!

    Sylwiunia będzie dobrze!
    Zobaczysz, waga spadnie.
    A na jakiej diecie jesteś?

    Pozdrawiam

  5. #1415
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Oskubana
    A podstępna? Jak ktoś mówi że dieta to nic wielkiego to niech ma!!!
    Ale już wie że bedę wpadała na kontrolę i mu wagę kupię na urodziny!!!
    Kasiu, bardzo mi się podoba Twoje podejście Tak trzymaj!

  6. #1416
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    kasiu...dzięki za słowa otuchy u mnie, nie wiem co się dziś ze mną dzieje...może to skok glukozy po wczorajszej wyżerce??

    ale się nie dam...kurcze choć jedna rzecz mi musi wyjść...i na dodatek jedna w 100% zależna ode mnie czyli dietka...

    może mi przejdzie...

    buziaczki
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  7. #1417
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, słuszna uwaga: dietka zależy tyko od nas, więc powinno być jakoś tak łatwiej, prawda?
    No bo same o sobie decydujemy: nażremy się czy też nie, a jednak nie jest to taka prosta sprawa.
    Te nasze organizmy to takie wredne małpy czasami są, że mam je ochotę (te małpy) czasami kopnąć w te ich czerwone wystające d....y
    Ale się rozkręciłam, sorki, ale naprawdę Cię rozumiem


    Na śniadanko zjadłam owsiankę jabłkowo-cynamonową: 276 kcal + 10 minut temu kawa cappuccino, więc na koncie mam póki co jakieś 350 kcal, nie najgorzej

  8. #1418
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    nooo....

    masz rację...

    ale najgorsze że jestem poddenerwowana....i dołują mnie drobnoski...nie lubię tego i nie wiem jak sobie z tym poradzić, jedyne co mi przychodzi do głowy to czekolada!!

    ale się nie dam...jem grefpruta...

    ...i tak sobie pomyślałam że ja narzekam a ty masz nie lepiej...

    trzymmy się jakoś
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  9. #1419
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj, trzymmy się, trzymmy

    Cekolada nieładna, bleeee, bzydka cekolada.....

    A grejpfrutek dobry, oj dobry... mniam mniam, jaki słodki i pysny.....

    No cóż niektórzy dziecinnieją na stare lata

  10. #1420
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko jak ktoś mówi że dietkowanie jest łątwe to się myli!
    On teraz niby się stra o mnie, chce się pokazać.
    Już pilnuje kalorii i je ok1200 bo chce pokazać że można jak sięchce.
    Że to żadna filozofia.
    Ale tak szczerze to ja jestem za tym aby mu się udało.
    Niech mu się ułozy ale beze mnie, ale swoje miejsce miał...

    Co do czekolady to ja potrafię zjeść kilka kostek ale tej 0% bez cukru dla diabetyków.
    A jak mam nerwa to zagryzam kiwi lub arbuzem.
    Też pomaga.

    U nas słoneczko świeci ale zimny wiatr wieje.
    Zimno w pracy, z nosa cieknie.
    Brrr

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •