Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

ja czekam, aż kolacja się "ułoży" w brzuszku i tez siadam na rowerek
oj, jakie ja mam zaległości w filmach

Kaśka, korzystam z zaproszenia na racuchy :P :P :P :P

No to gdzie one sa ????? poproszę podwójna porcje Śmietany :P :P :P jak szaleć to porządnie

Kasiu wpadam z wieczornym buziakiem :P
Jak film,fajny był?

Ło matko

Zjadłam PIĘĆ SZTUK!!!!!!!!!

Dżizaz, jakie pyszne wyszły

Gosia, sorki, ale ... ale .... zeżarliśmy wszystkie i NIC dla Ciebie nie zostało

Wsiadłam więc na rower i zaszalałam, jak za starych, dobrych czasów: mam 50 km na koncie

... hmm, więc myślę, że chociaż część tych racuchów spaliłam

A teraz idę kąpu, kąpu i położyć odżywkę śródziemnomorską na włosy

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Ło matko

Zjadłam PIĘĆ SZTUK!!!!!!!!!

Dżizaz, jakie pyszne wyszły

Gosia, sorki, ale ... ale .... zeżarliśmy wszystkie i NIC dla Ciebie nie zostało

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Wsiadłam więc na rower i zaszalałam, jak za starych, dobrych czasów: mam 50 km na koncie

Z kolanami juz lepiej???????????????????
Kasiaaaaaaaaa, ostroznie!!!! OJ Bycaclemanko

Ano jakoś tak wyszło z tym pedałowaniem SAMO

Pewnie, że moje kolana nie są takie, jak kiedyś, ale przecież lekarz nie zabronił, a wręcz zalecił jazdy

Dzisiaj niedziela, więc miałam czas, ale wiadomo, że w tygodniu nie będę przejeżdżać tylu kilometrów, bo przecież mam jeszcze inne ćwiczenia, hantle ....

Jus bede gzecna plosie pani

No już dobla dobla, ja zialtowalam tilko

o boziuchna Kasieńko normalnie Ty i te Twoje 50 km mnie kładzie na łopatki niczym Gołotę hehe

Racuchy??????????????? :P :P :P :P
Zaśliniłam sobie klawiature normalnie... :P
Milego wieczoru Kasienko.

Tymi racuchami to juz na calym forum pachnie