Kasia w loczkach, no no no
A problemy ze zdrowiem niestety są zawsze sama o tym wiesz, ja też np. mam astmę i wiem, że juz całe życie muszę brać leki, zeby normalnie funkcjonować
Też muszę sie wybrać do weta z Totusiem, na szczepienie a potem na kastrację Kasiu, Ty dawałaś swojemu kotkowi specjalne jedzenie po kastracji? Nie chcę, żeby z kotka zrobił mi sie niedźwiadek
Zakładki