-
Kasiu ja też byłam za Hiszpanią, choć W. za Rosją.. 
oleeee! więc i dobranoc wpadłam krzyknąć!
buziaczki i do jutra!!
-
Czeka nas ciekawy finał .
Spokojnego wieczorku . Najważniejsze , że znalazłaś możliwość kontaktu z synem , od razu poczujesz się pewnie lepiej i będziesz spokojnie wypoczywać .
-
fajnie, ze druzyna dojechala na miejsce
To beda mieli wesolo....jako ze Hiszpania wygrala mecz
IMPRA na calego
ciesze sie, ze Kasia masz jakis telefon do nich, bo to rzeczywisicie jest stresujace stracic kontakt z najblizszymi. Wystarczy swiadomosc, ze ktos ma ze soba telefon i nawet jak ani razu bys z niego nie skorzystala, to i tak jestes spokojniejsza, nie?
-
Pozdrawiam piatkowo
-
To zapewne odetchnelas z ulga ze syn dojechal i wszystko jest dobrze....
. Mowilam,ale jestem mama i mimo ze nie mam jeszcze dzieci,to Cie rozumiem.
Zapowiada sie ciekawy final
.
Trzymaj sie cieplo.
-
Ponieważ ja pracuje w banku hiszpańskim, to chyba dziś powinno byc wolne... no albo chociaż skrócony czas pracy, nie?
-
cześć Kasiu,
chyba pierwszy raz odzywam się u Ciebie na wątku choć nie da się ukryć, że znam Cię z forum bardzo dobrze
(co się naczytałam to moje)
mam prośbę (bo przypomniały mi się Twoje zeszłe wakacje) żebyś poradziła mi co zabrać do Egiptu (jakieś leki, ile mniej więcej pieniędzy sie na co wydaje i takie jakieś ciekawostki)
bo w tym roku ja spełniam swoje marzenie i sie tam wybieram. Jadę niestety sama ze swoimi córkami więc potrzebuje wszelkich porad - nawet jak się tam zachowywać bo zielona jestem jak szczypiorek na wiosnę. No i oczywiście nigdy jeszcze nie leciałam samolotem więc tu również proszę o porady.
z góry dzieki
c.
-
12/14 ---> 1400 kcal
Witajcie
Jestem w biurze tylko do 12.00, roboty huk, więc muszę się sprężać :P
Ekspresowo wpadam się przywitać, w dobrym humorze, bo piątek
Zaraz będę dzwonić do Hiszpanii
Na pewno wielka radość tam panuje, fajnie, że Tomek jest tam akurat teraz :P
Ciekawa jestem, czy oglądali mecz
Buziaczki kochane moje, odezwę się raczej dopiero wieczorkiem z domu
Miłego dnia
--------------------------------
EDIT :P
Już porozmawiałam z moim pierworodnym :P 
Od razu mi lepiej i lżej na sercu 
Zakatarzony, zachrypnięty, ale szczęśliwy 
Generalnie wszystko w porządku :P
W Monaco było cudnie, robił fotki dla mnie 
Sfotografował kwiatki i pomniki specjalnie dla mamusi 
Wczoraj na ulicach Blanes Hiszpanie kolorowo i głośno świętowali wejście do finału, fajnie :P
Mam nadzieję, że wygrają, wtedy dopiero będzie feta :P
-

Ufff, no to masz już spokój, przynajmniej wiesz że z młodym wszystko w miarę ok
a przeziębienie doleczy jak wróci pod mamusine skrzydełka
pozdrawiam cieplutko
-
Najważniejsze , że rozmawiałaś z synem i już możesz spokojnie czekać na niego . Miło , że syn pamięta o fotkach dla mamy .
Miłego piątku .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki