Strona 251 z 2512 PierwszyPierwszy ... 151 201 241 249 250 251 252 253 261 301 351 751 1251 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,501 do 2,510 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #2501
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witam pięknie!

    Zosiu, o jak to miło być idolką A tak na poważnie, to naprawdę się cieszę, że działam mobilizująco.
    Ja to już się chyba uzależniłam od pedałowania, pyschicznie może na razie bardziej niż fizycznie
    Po prostu nie wyobrażam sobie dnia bez rowerku

    Męża też zaraziłam: jeździ codziennie od tygodnia!!!
    Bardzo się cieszę, bo kiedyś był szczuplutki a teraz złapał trochę brzuszka, więc mu ten rowerek jedynie na dobre może wyjść

    Miłego dnia

  2. #2502
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  3. #2503
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Czesc Kasiu
    wpadam podziekowac za sniadanko, zaraz sie czlowiek lepiej czuje

  4. #2504
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zjadłam właśnie śniadanko: Frutinę z jogurtem naturalnym - pysznota
    Takie śniadanka nigdy mnie znudzą, próbowałam je jakoś urozmaicić chlebkiem, ale nie wyszło.
    Będę więc jadła już chyba do końca życia na śniadanie jakieś płatki / musli z jogurtem

  5. #2505
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, mam nadzieję, że za jakiś czas i ja się tak uzależnię. Będę do tego dążyć A co do śniadań to ja codziennie zjadam płatki i otręby z mlekiem więc doskonale rozumiem

    No i mam nadzieję, że mąż również wróci do orbitrekowania bo jakiś czas temu już zaczął regularnie I z pewnością też dobrze to zrobi jego urośniętemu brzuszkowi

  6. #2506
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Wszystko zaczyna mnie swędzieć i chyba profilatycznie łyknę Allertec, żeby jakaś pokrzywka znowu się nie przyplątała

    Martwię się o mojego kota, wczoraj był jakiś taki markotny, nawet nie wyszedł z legowiska i nie przywitał się ze mną, jak wróciłam po pracy do domu.
    Cały czas praktycznie spał, apetytu też jakiegoś specjalnie nie miał i tak się zastanawiam, czy zwierzę takie, jak kot może czuć się źle, gdy spada ciśnienie?

    Czy kot może reagować na zmiany pogody?

    Zmierzę mu temperaturę po powrocie, bo bardzo mi się to nie podoba

  7. #2507
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, kot absolutnie może być apatyczny w taką pogodę! A jeden dzień mniejszego apetytu napewno mu nie zaszkodzi. Ważne żeby pił jak zwykle, tego pilnuj. A jeśli masz możliwość (nie każdy kot sobie da spokojnie zmierzyć temperaturę) to zmierz i sprawdź czy jest ok. No i jeszcze zwróć uwagę czy załatwia potrzeby tak jak zwykle.

  8. #2508
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Zosiu, pocieszyłaś mnie.
    Poobserwuję kotę na pewno.
    Mam dopiero 2-letnie niespełna doświadczenie w sprawach kocich, wcześniej jedynie psy były w moim życiu

  9. #2509
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, moja kota już stara więc pewnie ma i większe prawo ale w deszczową pogodę to niemal nie wstaje z łóżka. Nie martw się na zapas tylko obserwuj. Jeśli pije tyle co zwykle to jest ok. No i jeszcze czy dajesz mu czasami jakieś odkłaczające jedzenie? Nie ma z tym problemów? I kiedy kotę odrobaczałaś ostatnio?

  10. #2510
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, odkłaczające jedzonko dostaje regularnie, ale powiedz mi, czy kota, który w góle nie wychodzi z domu, też trzeba odrobaczać?
    Bo moja kota to taki indoorowy kot

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •