Kasiu, gratuluję 300 stronki! No i jak ci popołudnie popracowe minęło? Dużo dziś jeździłaś? Ja zjadłam dopiero niedawno więc jeszcze odczekam i wskakuję na moją maszynę tortur!
Kasiu, gratuluję 300 stronki! No i jak ci popołudnie popracowe minęło? Dużo dziś jeździłaś? Ja zjadłam dopiero niedawno więc jeszcze odczekam i wskakuję na moją maszynę tortur!
Zosiu, Ty jedna zauważyłaś, że 300 stronka mi stuknęła Dziękuję!
Popołudnie minęło spokojnie, zakupy żywieniowe zrobione i zadowolona jestem, bo kupiliśmy spodnia dla syna w Cropp Town, urósł bardzo i nie ma w czym chodzić, a szkoła tuż tuż i koniec lata, więc krótkie portki już nie wystarczą.
Jeździłam oczywiście:
37,08 km
67 min. 06 sek.
844 kcal :P
czyli wszystko w normie, jak codzień.
Dogodziłam sobie bardzo, bo w ramach kolacji zjadłam sporą porcję rolady lodowej: śmietankowo-czekoladowo-toffi
Pyszna, choć zupełnie nieznanej firmy, a ja do tych nieznanych produkujących lody jestem bardzo sceptycznie nastawiona, ale tym razem się nie zawiodłam.
Lody wczoraj kupił mąż, więc nie byłabym sobą, gdybym nie zjadła
Położę się chyba dzisiaj wcześniej, kto wie, może już o 22 będę w łóżku?
Poczytam kolejną Szwaję i zasnę, mam nadzieję, szybko!
A od poniedziałku szkoła, trzeba będzie na nowo ustawić rehabilitację, zaplanować basen i inne zajęcia ....
Dobranoc!
Kasiu,
ile Ty spalasz
I skoro piszesz, że jak nagrzeszysz to później waga ładnie Ci spada, to te dzisiejsze lody oczywiście w ramach pogonienia suwaczka.
Plan rzeczywiście trochę pokąplikowany, ale jak widać po mistrzowsku ułozony.
miłego wieczoru ze szwają
Emilko, dokładnie tak! Mam nadzieję, że po tych lodach waga troszkę spadnie i suwaczek ulegnie zmianie
no zesz kurde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie zalapalam sie na 3 setna stronke
a gdzie tort???????
a gdzie szampan?????????
Kasiu ja Cie prosze po dobroci - popraw sie dziewczynko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gratuluje 300 stron i tak jak przy 200 prosze - pisz Kasiu pisz
grzybów w lasach podobno pod dostatkiem
Opowiem Wam anegdotke, oparta na faktach (autentycznych )
nie wiem kiedy to bylo, dawno, bo jeszcze meza mojego nie znalam, wiec przyszli moi Tescie jechali samochodem, no i sie wzial i pospul. Ten samochod.Lekarz samochodowy miedzy innymi stwierdzil jakas awarie w stacyjce. I po tej awarii, kiedy samochod sie psuł znowuz, badz gume zlapal , tudzież tłumik "pierdzial", COKOLWIEK, moja Teściowa wypowiadala sakramentalne zdanie " A MOŻE TO OD STACYJKI????"
I teraz Wigilia, Wielkanoc, urodziny, jakiekolwiek spotkanie rodzinne i cos sie wydarzy - zbije sie talerzyk, szklanka, wysypie sie sol, spadnie cos na obrus - wszyscy chorem mówia "A MOZE TO OD STACYJKI"
Pozdrawiam Kasienko i kolorowych Ci zycze
Kasiu, ja TEŻ zauważyłam 300 stronkę, hehehe, ale przy tym tempie wpisów to żaden wyczyn a tak serio to zauważyłam jak się na niej po raz pierwszy wpisałam, a przy drugim razie już zapomniałam..ale oczywiście też GRATULUJĘ
co do szefa, to nie dziwię się że wciąż się dziwi...szkoda słów...
a co do twojego synka, to faktycznie musisz być pełna energii, żeby wszystkiemu podołać...ale to chyba dodatkowa motywacja nie jak to mówią - co cię nie zabije to cię wzmocni - i ty jesteś tego dobrym przykładem
miłego dnia
Dzień dobry!
Oczom nie wierzę, widzę kawalątek błękitnego nieba!!! Przejaśnia się, mam nadzieję, że na stałe
Emilko, obyś miała rację z tym nowym tickerkiem, waga spada u mnie tak powoli, że te 58 kg, to pewnie za 2 m-ce zobaczę Jestem jednak dobrej myśli!!!
Ewcia, anegdotka rodzinna przednia!!! A może ja tego szampana z okazji 300 stronki to też przez stacyjkę nie postawiłam O żesz kurde!!!
Poprawiam się więc pokornie
Bardzo proszę, się Panie częstują
Korni, brawo, czytałam u Ciebie o wnioskach, do jakich doszłaś! Prawda, że lepiej?
Bardzo mi się podoba Twoje podejście!!!
Ppopołudniu będę pichcić dla chłopaków zapiekankę z pulpecików z mielonego mięska, zapiekanych z sosem pomidorowo-śmietanowym pod kołderką z żółtego sera.
Całość podawana z makaronem osobno ugotowanym
Miłego dnia!!!
eeee, przepis poproszę, bo mój d. w poniedziałek wycina migdałki i biedny stwierdził ze musi zjeść dobrze na zapas
Zakładki