Strona 295 z 2512 PierwszyPierwszy ... 195 245 285 293 294 295 296 297 305 345 395 795 1295 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,941 do 2,950 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #2941
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ty już Kasiu od rana jesteś zalatana, mnie to czeka juz pod koniec tego tygodnia, bo wracam do pracy. I potem znowu miesiące gonitwy, nie chce mi się...
    Co do Tunezji, to byłam w Nabuelu, Tunisie, Hammametcie...Było pieknie...O Egipcie też myślę, już od dawna, ale tak naprawdę marzę o tej Afryce Środkowej, Kenii...
    Tak bym chciała mieć taki rower stacjonarny, ale za małe mieszkanie, bo 30 metrów, więc mogę tylko jeździć na zwykłaym, pod warunkiem, że jest ładna pogoda.
    Udanego i krótkiego dnia w pracy

  2. #2942
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    poczekamy
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  3. #2943
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    POGODA FATALNA ALE MUSIMY SIE DO NIEJ PRZYZWYCZAJAC

  4. #2944
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Troszkę się obrobiłam i jestem

    Pogoda dzisiaj jesienna, ubrałam się wreszcie odpowiednio, spodnie, kryte buty, żakiecik.
    Kropi deszcz, ale szarówka

    Ewcia, Korni, Aga, też pamiętam czasy przedszkolne, kiedy zaprowadzałam mojego Tomcia na 7, bo musiałam dojechać do pracy na 8 i odbierałam go, jako ostatnie dziecko przed 17.....
    Spędzał w przedszkolu 9 godzin
    Ale nie było innego wyjścia, na szczęście przedszkole mam pod nosem, dosłownie z nim sąsiaduję, więc choć nie musiałam daleko jeździć.
    Przeżyłam jednak dowożenie dziecka do żłobka, w którym synuś mój był ... tydzień, bo się rozchorował na zapalenie oskrzeli, które ciągnęło się i ciągnęło. Ja wtedy rozpoczęłam nową pracę i jak tu brać zwolnienie, gdy się jest na okresie próbnym?
    I tu z pomocą przyszła moja teściowa, załatwiła nam opiekunkę do dziecka, swoją znajomą - pielęgniarkę na rencie, która przeszła mastektomię obu piersi ( ) ale już jakiś czas temu, więc mogła się opiekować naszym dzieckiem.
    Płaciła za nią teściowa, chwała jej za to, bo my wtedy nie bardzo mieliśmy z czego
    I tak mój synuś był z opiekunką prawie rok zanim poszedł do przedszkola.

    A teraz rozpoczyna III klasę gimnazjum, Boże, jak ten czas leci...
    Niedługo będę miała dorosłego syna

    Ewcia, Bio Cla łykam dalej, ale jak mi się skończy za jakieś 10-15 dni, to nie kupuję więcej, zrobię sobie przerwę

    Aga, ja też miałam stracha, jak mój syn szedł do pierwszej klasy, wszystko trzeba przeżyć, też wzięłam sobie wtedy tydzień urlopu. Zobaczysz, ani się obejrzysz a otrzyma pierwszą cenzurkę, potem drugą, trzecią ...
    Trzymam kciuki za pierwszoklasistę
    Będzie dobrze!

    Kasieńko, wynik TSH rewelacyjny, idealny!!! Bardzo się cieszę, naprawdę!!!
    I urosłaś, no proszę, gratuluję
    Jejku, jaki ja przy Tobie jestem karzełek, buuuu
    Kasiu, z Twoim zacięciem na pewno będziesz ważyć na Sylwestra 54 kg! Wierzę w to!

    Eyeczko, ach... też byłam w Tunisie, i w Kartaginie (to od zawsze było moim marzeniem) i w Sidi bou Said (cudowne, malownicze miasteczko) i w Port el-Kantaoui, tylko na Saharę nam czasu nie starczyło Może nadrobimy kiedy indziej, bo ja bym chciała jeszcze do Tunezji wrócić, ma najpiękniejsze plaże!!!!
    Ja w sumie też mam małe mieszkanie, niecałe 48 m, no ale to więcej niż 30, poza tym mam 3 pokoje, mimo niedużego metrażu, bo jeden z nich jest tylko mój.
    To moja "jaskinka lwa" Bo ja lew jestem zodiakalny

    Korni, no szkoda, że z tym rowerkiem nie wypaliło i widzę jakieś blokady przy wizualizacji?
    Zaraz pędzę do Ciebie przeczytać dokładnie, o co chodzi

    Wracając z GUS-u kupiłam sobie na dzisiejszy obiad szaszłyk drobiowy - pierś kurczaka z cebulką na nim widnieje i na wagę sałatkę z pora, poprosiłam panią, żeby tak z wierzchu ją zebrała bez tego sosu. Pani powiedziała, że to lekki sos, ale ja wolę dmuchać na zimne
    Ale będę miała pyszny obiadek dzisiaj

    Od dzisiejszego obiadku u teściowej bowiem ładnie się wykręciłam, po pracy jadę prosto do domu, chłopaki zjedzą u teściowej, mąż ostatni dzień na urlopie, jutro do pracy, więc syn zostanie u babci do jutra, zgarnę go do domu po pracy :P

    Miłego dnia!!!! (ale się rozpisałam )

  5. #2945
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    ja do przedszkola muszę jechać autem...niby 5 min ale tramwajem to 3 przystanki...ale po drodze do pracy przynajmniej...
    madzia jest zawsze jedną z pierwszych, a wychodzi ostatnia...jest tam 8,5, ale dzielnie to znosi, ja się śmieję że przynajmniej ma indywidualne zajęcia jak większość dzieci idzie po obiedzie ale co zrobię...
    ...może jak się przeprowadzę to będą dziadki ją prowadzać, bo tata pracuje w przedszkolu jako złota rączka...to będzie pod dobrą opieką...i krócej...ale jednak przedszkole dużo daje i nie mam wyrzutów że małą tam prowadzę, bo jest towarzyska i chętnie się bawi i uczy

    co do sałatki to ja na etapie dietkowania też wolałam dmuchać na zimne, po co mam raz spróbować i potem zawalić, a tak miałam satysfakcję ze swojej "twardości"

    no ciuszki masz odpowiednie...u mnie szkoda gadać za oknem...tragicznie...szaro...ehhh...

    a rowerek...hm...D sugeruje orbitrek po 315...a rowerek jest po 242, nie wiem sama...już się łamię czy kupowac w ogóle...tu remont, auto się psuje a ja rowerek...ale co mam wybrać jak już się zdecyduję? na rowerku godzinę dam radę...a na orbitreku to nie wiem czy mi się będzie chciało...D się śmieje że na rowerku to się dupskiem siedzi a nie ćwiczy
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  6. #2946
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko ale mi smaka narobiłaś tym jedzonkiem.
    Aż się głodna zrobiłam.
    Ja sobie do pracy kupiłam chlebek wassa,1 op sera żółtego,pomidora i ogórka małosolnego.
    W domku zupka owocowa i jogurt.
    To moje całe menu na dziś.

    Piszesz mi że Ty lew zodiakalny no proszę mój brat, teściowa i .... też .
    A ja biedny bliźniak zodiakalny pomieszany z bykiem !

    Mówisz że masz 48m a nie 30m !
    Mój...ma 27m i dla mnie to mało dlatego szukamy a ja mieszkam w domku i lubię mieć duże.
    On się śmieje i mówi że woli malutkie że takie jest ładniejsze.
    Jasne ale.....
    Ja i tak osiągnę mój cel! Postanowiłam to i zrobię.
    Choć wiem że .....ma już dość oglądania i niestey widzi że naprawdę ma ładnie zrobione.
    Ludzie naprawdę nie dbają o mieszkania.
    Nie rozumiem tego.

    Teraz to ja się rozpisałam - przepraszam idę sobie kanapeczkę zrobić.

  7. #2947
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, nigdy nie próbowałam orbitreka, więc nie mogę się wypowiedzić, co lepsze, czy rower czy orbitrek, na pewno orbitrek zajmuje więcej miejsca niż rower i wymaga większej przestrzeni do machania rękami.
    Ja na orbitreka nie mam miejsca, ale na pewno angażuje on więcej mięśni niż rowerek
    Co do wydatków, to zawsze są jakieś ważniejsze, rozumiem to
    Może jednak uda Ci się jakoś kupić taki sprzęcior, to fajna sprawa

    Kasiu, to Ty wśród samych lwów żyjesz i jeszcze w necie Ci się trafił kolejny, czyli ja

  8. #2948
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, ty zaczęłaś od GUSu, ja od wydziału rejestracji pojazdów. Ale udało się! Jesteśmy wielkie!

    Miłej pracy w ten chłodny jesienny dzień.

  9. #2949
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, gratuluję załatwienia sprawy w urzędzie! (jak ja nie lubię chodzić w takie miejsca )

    Dzisiaj zjadłam bardzo wcześnie małe śniadanko, jeszcze w domu, żeby nie zgłodnieć w GUS-ie i na koncie mam zaledwie 200 kcal - Pysio ryżowy + kawa z odrobinką mleczka i zaczyna mnie ssać.

    Muszę coś przegryźć, będzie to najprawdopodobniej jogurt albo kaszka manna z truskawkami Oetkera Chyba jednak to drugie, bo na ciepło, więc się troszkę rozgrzeję przy okazji

  10. #2950
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ciepła kaszka wygrała z zimnym jogurtem
    Jestem już po i od razu mi lepiej!
    Jeszcze tylko cappuccino bezcukrowe Nescafe sobie zrobię (mniam, uwielbiam tę piankę, prawie jak w kawiarni ) i osiągnę pełnię szczęścia w tym momencie oczywiście a nie tak w ogóle

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •