-
Witaj Kasienko!
Przez moje zwolnienie i siedzenie w domu to dni mi sie już myla.
Myslałam że dziś czwartek od rana.
Co do grzania to masz super.
Ja w domu mam kotłownie swoja tzn. podłaczoną do centralnego ale jeszcze prócz tego swoj piec.
Ale szczerze mówiac to jeszcze nie puszczam ciepla.
Nie dlatego że cezko isc do piwnicy ale temu bo trzeba wszystkie grzejniki odpowietrzyć a z tym poczekam na tatę.
On wraca około 20tego to zajmie sie grzejnikami.
Bo ja kobita i jeszcze problemu narobie na zimę a po co mi to.
Ludziska wytrzymaja niech idą spać w dresch
.
Mi odziwo jest ciągle duszno - jakaś stara się robię czy co?
Dzis u mnie 6 dzień dietki.
Kupiłam sobie dzis herbate grejfrutowa bio wspomagajaca odchudzanie.
Odziwo jest pyszna, zrobiłam sobie caly dzbanek jej.
Pozdrawiam i zycze milego dnia.
-
Kasiu, może duszno Ci z powodu osłabienia chorobowego?
Wciąż martwię się o Twoje zdrowie, już Ty o tym dobrze wiesz
:P
Z grzaniem zaczekaj na tatę, to męska robota, jeszcze coś nie tak pójdzie i po co Ci kłopoty.
Ależ ten czas szybko leci, już 6. dzień dietki?
Kiedy się będziesz ważyć?
Ja piję taką bio, ale malinową, jak skończę tę, kupię grejfrutową
Kuruj się, zdrówka życzę
:P
-
Kasieńko ważyłam się wczoraj i pisalam ze 1.5kg mnie mniej.
Jutro mają napoje do mnie przyjechać.
A mam zamiar znowu sie zwazyć i pomierzyc pred pójsciem do pracy.
Wczoraj poszłam jeszcze do fryzjera-chyba nie umiem w domu wyleżeć.
Podcięła mi włosy i wycieniowała.
no i mi narazie zabroniła odrosty farbowac bo stwierdziła że kobieta z odrostami bardziej sexi jest - ciekawe ale narazie na farbowanie brak motwacji.
Kasienko dziś tylko kuchnię i łazienkę sprzatnęłam.
Sama wiesz ze to dla mnie mało ale dzis mam dzien lenia
.
Pozdrawiam
-
Tak, tak, pamiętam, że 1,5 kg Cię ubyło, ale byłam ciekawa, na kiedy zaplanowałaś kolejne ważenie, teraz już wiem
Kasssiaaa, miałaś wypoczywać a nie sprzątać
A dzień lenia popieram
-
Drugie śniadanko było przepyszne, poprawione małym deserkiem w postaci batonika musli Corny Linea, tylko 82 kcal, a jaki dobry!
I zaspokoił chętkę na słodkie
-
Ale się rozmarzyłam, pooglądałam sobie właśnie zdjęcia z Tunezji, z ubiegłorocznych wakacji....
Cudnie było!
Ale ja wtedy byłam gruba buba
(tak, tak, buba) 
edit
-
Cześć Kasieńko!
Jakież ty głupoty gadasz, po prostu troszkę "lepiej" wyglądałaś! Kiedy ja będę tak jak ty po rowerku wyglądać??? Oglądałam zdjęcia twoje i jestem pełna podziwu! Super figurka. Ja jestem typowa gruszka i chyba nigdy takich nóg nie będe miała!
Czytuję cię codziennie i trzymam kciuki za badania!
Buziaki
Aga+Fasolka
-
Aga!!! witaj!!!
Fasoleczkę całuję :P
Cudnie, że się odezwałaś!!!!
Buziaki wysyłam, pozdrawiam, ściskam
:P
-
Ach dziękuję! Fasolka coraz większa, widać już naprawdę ciążowy brzusio hihi
Szaleję na Allegro z zakupami dla Fasoli - jeszcze nie wiemy co będzie więc dla Niespodziewanki 
Ciekawa jestem jak mi pójdzie powrót do formy po ciąży. Bo znowu chciałabym te 56 osiągnąć (którego nie widziałam od lat ale mam nadzieję, że wróci).
A i jeszcze takich wakacji ci zazdroszę! Mnie omija ze względu na Fasolkę właśnie wypoczynek w Paryżu z pracy no ale cóż - kiedyś pewnie tam pojadę a Fasolka ważniejsza.
Buziaki wielkie!
-
Agusiu, Fasoleczka NAJWAŻNIEJSZA!!!!!
Paryż nie ucieknie, 56 kg też dla ludzi, na pewno pomalutku po ciąży wrócisz do mniejszej wagi!!!
Inaczej być nie może!!!
NIESPODZIEWANKA - baardzoo mi się podoba
Zdrówka życzę, a kiedy rozwiązanie, jeśli mogę zapytać?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki