Strona 3 z 2512 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 503 1003 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #21
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kaczorynko, 3 pierogi, ale z czym? Mięsne, kapuściane czy z owocami?
    Jak z owocami, to jeszcze nie najgorzej
    Trudno, stało się, postaraj się więc do końca dnia być na owockach :P

    Ja też za każdym razem, jak zjadłam coś nieplanowanego, to miałam gigantyczne wyrzuty sumienia, kaca moralnego kilometrowego...

  2. #22
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To były ruskie,ale już mi przeszło.Wytrzymałam do końca ,zjadłam jedno jabłko i ugryzłam kawałek bułki z Almette.Najważniejsze ,ze od jutra już normalne jedzenie.Pozdrawiam i życzę dobrej nocki.

  3. #23
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.

    BĘDZIEMY SZCZUPŁE, ZGRABNE I POWABNE, PRAWDA????????
    tylko czegos mi tu jeszcze brakuje jakies cechy

  4. #24
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    DZIEŃ SIÓDMY

    O, Boże, sama się sobie dziwię, jak ja przeżyłam dzisiejszy dzień....

    Jestem wykończona, dopiero teraz mam chwilkę, aby usiąść i napisać

    Nie dieta mnie wykończyła, rzecz jasna , ale moje "dzisiaj" w pracy. Miałam ciężkie i super pilne tłumaczenie, wyszłam po godzinach, bo musiałam to skończyć

    Pierwszy posiłek dC zjadłam dopiero ok. 12.30, bo nie miałam wcześniej czasu
    Nie cierpiałam z tego powodu, bo głodu już na szczęście nie czuję

    Piję baaardzo dużo i chyba mój organizm się oczyszcza, bo wyskoczyły mi okropne syfki w dziwnych miejscach, np. na szyi tuż po uchem, na skroni, na brodzie. Wyrosłam już dawno z takich pryszczy, więc czuję się z nimi fatalnie Przy dotyku po prostu bolą, o estetyce nie wspomnę

    Dziewczynki Kochane, jak myślicie, czy te syfki to efekt odtoksyczniania się mojego organizmu

    Poza ogromem pracy w pracy wszystko jest OK!

    Czuję się dobrze, głód już nie doskwiera, właśnie piję mieszankę pu-erha z zieloną herbatką o aromacie opuncji. Pycha!!! Wypijam codziennie 1,5 litrowy dzbanek tego cuda, poza tym 2 llitry wody + oczywiście pokrzywa, której w dC trzeba wypijać 2-3 szklanki dziennie, do tego jeszcze kawka z mleczkiem 0 % :P

    Brakuje mi mojej ukochanej coli light, ale jakoś bez niej muszę żyć i nieprędko będę mogła się napić. To mi tylko oczywiście wyjdzie na zdrowie

    NAJCUDOWNIEJSZE JEST JEDNAK TO, ŻE PO POWROCIE Z PRACY MOJA WAGA POKAZAŁA 61,5 KG

    Czyż to nie wspaniałe?????
    Wiem, wiem, tak częste ważenie się jest bez sensu, ale nie mogłam się oprzeć. Poza tym jak widzę efekty, to chce mi się krzyczeć z radości :!

    Miałam dzisiaj maleńki kryzysik w okolicach obiadu, bo przyrządzałam moim chłopakom spaghetti po bolońsku, kryzysik nie z głodu, ale z powodu zapachów i bliskości tego całego żarełka, ufff pachniało jak cholera (nie wiem wprawdzie, jak pachnie cholera, ale dzisiaj cholera pachniała jak przedmiotowe spaghetti :P )

  5. #25
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu!!! Jestem z Ciebie dumna!Brawo!! Oby tak dalej .Ja dzisiaj miałam superowy dzień! Zjadłam w sumie 1200 kalorii ,połączyłam BIKINI z własnymi pomysłami i wyszedł całkiem przyzwoity jadłospis dietetyczny ,jestem zmęczona ,dlatego życze Ci dobrej nocki ,jeszcze chwilę posiedzę przy kompie i napiszę parę wiadomości na innych postach i oczywiście muszę zaglądnąć do swojego pamiętnika.Pozdrawiam!

  6. #26
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu! Bardzo bardzo bardzo gratuluję i życzę dalszych sukcesów! Bądź dzielna!

  7. #27
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kaczorynko, dobranoc!!!!

    Aniffko, dzięki!!!

    Kocham Was Dziewczyny, te Wasze posty wprawiają mnie w stan euforii :P

    Naprawdę łatwiej przetrwać kolejny dzień, mając takie wsparcie

  8. #28
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    DZIEŃ DZIEWIĄTY

    Wczoraj nie pisałam, bo w ogóle nie mogłam się zalogować

    Dzisiaj mija 9-ty dzień dC, a ja ważę UWAGA UWAGA 61 KG!!!!!

    Schudłam już prawie 2 kiloski!!!!!!!!!!!!!!

    Czuję się świetnie, nie ma to jak udana wizyta u fryzjera :P :P

    Widok normalnego żarcia już nie wzbudza we mnie zazdrości, złości, mdłości itd. itp.
    Dzisiaj upiekłam moim chłopaczkom schabik nadziewany śliweczką, pachniał nim cały dom, a ja nic... TWARDZIEL ZE MNIE

    Jedyne co mnie martwi, to początek roku szkolnego. Koniec laby, znowu kierat, przypominanie o lekcjach, chodzenie na wywiadówki itd. itp.
    No cóż, czego nie można zmienić, trzeba zaakceptować

  9. #29
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie


    DZIEŃ DZIESIĄTY

    Ładny dzionek, słoneczko świeci a ja jestem w świetnym humorze. Może jak przyjdzie moja szefowa, to humorek mi się zmieni ale póki co jest OK!!!

    Piję sobie herbatkę, oprócz tego pokrzywa już się parzy, woda w szklanicy kusi, ech (eh???) ŻYCIE JEST PIĘKNE :P

    W żołądeczku moim pusto, że aż szumi, ale o tej porze zawsze tak mam, wiem, że to minie, więc się nie załamuję

  10. #30
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiuniu ,ale Ci dobrze! Taki humorek!!!
    A ja już mam dość tego roku szkolnego ,mam dwóch chłopców ,jeden w trzeciej ,drugi w czwartej klasie ,więc na pewno domyślasz sie jaki kierat,
    JA CHCĘ WAKACJI!!!!!!!!!!!!!!!!
    Tobie oczywiście gratuluje 61 kg ,jak ja jutro się zważę, to napiszę ile mam ,może Cię dogoniłam?

Strona 3 z 2512 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 503 1003 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •