Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Dobrze, że Kasia wczoraj tego torta nie dała, bo już by zeżarty był, a tak może się załapię

Dzień dobry Kasiu

Dzień dobry! Dzień dobry!

Chyba przez to Wasze wczorajsze wołanie o tort nie mogłam zasnąć

O matko, co za męczarnie wczoraj przeżywałam, usnęłam chyba ok. 1.00 a o 6 się obudziłam, w związku z tym jestem okropnie niewyspana a pracować muszę do 15.00 (do czwartku włącznie najprawdopodobniej), bo sama jestem w biurze.

Najpierw raporcik z pedałowania:

SOBOTA 4.11.2006
44,23 km
1007 kcal
75 min. 24 sek.

NIEDZIELA 5.11.2006
43,15 km
982 kcal
72 min. 34 sek. :P

Zdjęcia z urodzin już mam, tata mi je przesłał jeszcze wczoraj.
Zrobiłam zdjęcie samego tortu, ale okropnie niewyraźne wyszło, robiłam je taty aparatem pierwszy raz i coś nie tak poszło, ale tort jest na innych, więc jak je obrobię, to wstawię.

Na razie muszę pilną rzecz służbową załatwić, więc bardzo proszę o cierpliwość - zdjęcia będą, ale troszkę później

Miłego dnia! :P

Witaj Kasieńko poniedziałkowo!!!

Dziewczyny o torta Ciebie wołały a ja sobie ciastkami wczoraj niedzielę osłodzilam.
Faktycznie mieszaną dc przerwałam ale wracam co 2 dzień do niej aby dokończyć.
Bo mam 3 batony + 1 napój ze słomką i 1 zupkę jarzynową.
Dziś stanęłam na wagę bo się bałam ale pokazała raptem 57,4 czyli 0,2 - przytyłam.
No nic, dziś 1 baton pójdzie w ruch i u babci obiad.

Pozdrawiam

Aga, Ty sie juz tak nie podlizuj do Kasi o tego torta, bo ja i Ewa i tak bylysmy pierwsze w kolejce...juz od wczoraj wieczorem stoimy z oczami jak kot ze Shreka

Kasia, a Ty nasz musisz zawsze w takim napieciu trzymac i niepewnosci Moglabys horrory pisac , gdzie akcja jest napieta i sie nie mozna doczekac co bedzie dalej

No a ze spaniem to dlatego nie moglas do pierwszej, bo ja poprostu do pierwszej siedzialam i myslalam o tym torcie ......i usilowalam telepatycznie wywolac u Ciebie wyrzuty sumienia, ze nam kazesz tyle czekac



to tak niesmialo Ci zycze mimo wszystko udanego dnia...chociaz jak sie tak zastanowie, to sama w pracy jestes, rzucaj sie pod biurko i odespij

Tag to nie komunistyczne czasy, że się do kolejki zapisuje, teraz gospodarka rynkowa i kto pierwszy ten lepszy a ja pierwsza wstałam - HA
Cała nadzieja w Kasi, że dużo do i dla wszystkich starczy

No to ja jak zwykle na końcu i się nie załapie jak tu taka kolejka

Pozdrawiam i miłego tygonia życzę

Oj Tagosiu i Aga

Autocenzura

WITAJ KASIEŃKO.
NO NO ZDJĘCIA SUPER.TEN STÓŁ MÓWI SAM ŻE URODZINKI SYNUSIA SIĘ UDAŁY. CIEKAWE ILE TY Z TEGO ZJADŁAS.WYSZŁAS ŚLICZNIE, ALE Z CIEBIE LASECZKA.
WOGÓLE RODZINKA BARDZO UDANA.
WYSZLIŚCIE WSZYSCY BARDZO ŁADNIE NA TYCH ZDJĘCIACH.

ZALICZAM DOŁA WAGA STOI ,
JESTEM SPUCHNIĘTA WODA SIĘ ZATRZYMAŁA.
MAM WSZYSTKIEGO DOŚC.
TOBIE MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.

O RANY
Ale pyszności
Slinka mi cieknie
A ty Kasieńko bardzo ładnie wyglądasz Podoba mi sie twoja buzia, taka subtelna, zero pyz czy drugiej brody