Kasieńko co się dzieje?
Może wygadaj się?
Może napisz?
Jak Ci pomóc?
Życie nie jest usłane różami , bywa różnie ale po z.łych chwilach są te dobre.
BUZIAKI
Kasieńko co się dzieje?
Może wygadaj się?
Może napisz?
Jak Ci pomóc?
Życie nie jest usłane różami , bywa różnie ale po z.łych chwilach są te dobre.
BUZIAKI
Ech, szkoda gadać ....
Wmusiłam w siebie kawałek czerwonej papryki.
Serek z rzodkiewkami i 2 chlebki chrupkie muszą jeszcze zaczekać![]()
Kasiu, aż tak źle? Ale skoro mówisz, że kłopoty są stare to w międzyczasie musiało być lepiej. Nie poskutkowało na dłuższą metę? Strasznie mi przykro, że jest jak jest. Postaraj się jednak w tym nie zapadać, dbaj o siebie, nie zaniedbuj swoich rytuałów.
No i sprawa druga. Miałyśmy się spotkać. Ja jutro kończę o 19:30, a plany na po nim posypały się. Może miałabyś ochotę na kawę jeśli masz jakiś czas? Czy wolisz jednak w spokojniejszym momencie?
Kasieńko to już lepiej.
Lepszy rydz niż nic.
Napisałm ci wiadomość, mam nadzieję że dostałaś
Buźka
Ech... dziewczyny, przepraszam, że tak wymiękłam, postaram się zebrać w sobie i absolutnie nie zaprzepaszczę diety, na pewno nie będę zajadać smutków :P
KasiuCz, jest tak jak piszesz - malzenstwo to nie jest latwa droga. Tylko pamietaj - nie jeden kryzys, nie jedna klotnia za Wami, czy przed Wami, liczy sie to DLACZEGO jestescie razem
A diety nie warto zaprzepascic, no chyba ze na dobre winko z mezem w ramach 'negocjacji'![]()
KASIEńKO WIERZę W CIEBIE!!!
CAłYM SERDUCHEM JESTEM Z TOBą!
BUźKA
Przemogłam się i zjadłam: o 13.00![]()
Bardzo późno, ale trudno, grunt, że zjadłam.
Niedługo wychodzę (magiczna 14) i o 14.30., jak co środę sesja u pani psycholog.
Kasiu,
głowa do góry...
ja też sobie myślałam że moje życie potoczy się inaczej...a jest jak jest...też czasem mam wrażenie że nawet jak mam dobre chęci to mi nic nie wychodzi...np z tym moim bIZNESEM....wrr...
...wiesz co napisze ci na priva...
...a tu napiszę, że jesteś dzielna, i wielka, ze mam względem ciebie wielki szacunek w związku z synem i w ogóle!!! PAMIĘTAJ O TYM
Zakładki