-
Dzień dobry w poniedziałek
Ciemno, pochmurno, melancholijnie, ale my się nie damy takiej brutalnej pogodzie, będziemy się uśmiechać na przekór wszystkim przeciwnościom losu prawda?
[
Jeni, ja też mam wielką nadzieję, że jeszcze się spotkamy :P
Katsonku, oj tak! już poniedziałek, kolejny tydzień przed nami, ale damy radę!
Włochy powiadasz Ci się marzą ..... hehe, ja też bym wolała teraz Włochy zwiedzać niż siedzieć w biurze
Zyrafko, miłego dnia ! buziak poniedziałkowy
Monika, dzień dobry! miłego dnia! :P
Ziuteczko, już dzisiaj mnie nie bolą, ale do wczoraj je czułam
Tak, dzisiaj trening B :P zwłaszcza fajnie będzie wyglądać wyskok dosiężny: 3 x 15 razy będę się naprężać i próbować dotknąć sufitu
Aniu, ćwiczenia ANAEROBOWE , czyli BEZTLENOWE są przeciwieństwem ćwiczeń aerobowych.
Polegają na wykonywaniu krótkiego, energicznego wysiłku, który zwiększa siłę mięśni a nie poprawia krążenia ani oddychania.
Przykładem jest bieg na krótkich dystansach (sprint) czy podnoszenie ciężarów.
Zdolność do wykonania jakiejś pracy nie zależy od dostępu tlenu z powietrza, ale opiera się na energii zgromadzonej w mięśniach. Ze względu na to, że jest to zapas ograniczony, ćwiczenia anaerobowe mogą trwać bardzo krótko.
Jeśli jeździsz zbyt długo i bardzo szybko, w pewnym momencie organizm przestawia się na trening anaerobowy, czyli beztlenowy, bo wyczerpał już zapasy glikogenu z powodu bardzo dużego i długotrwałego wysiłku, przekraczasz tzw. próg tlenowy.
Taka długa jazda wymaga bardzo dużo energii, w wyniku tego organizm zaczyna w pewnym momencie czerpać z białka tkanki mięśniowej, a to oznacza utratę masy beztłuszczowej i tym samym nawet zwiększenie udziału tłuszczu w ogólnej masie ciała - szkoda mięśni, bo wydaje Ci się, że jak jedziesz tak bardzo długo to spalasz więcej tkanki tłuszczowej, to bardzo błędne podejście - wprost przeciwnie, może Ci jej paradoksalnie nawet przybyć!!!!
Poza tym ćwiczenia beztlenowe pomagają w osiąganiu lepszych wyników w sporcie, ale nie zapewniają żadnych korzyści zdrowotnych w okresie późniejszym.
Kasiukasz, tak, to prawda!
ćwiczenia 1 czy 2 w tygodniu nic nie dają, kiedyś o tym też pisałam :P
Aeroby mogą i powinny być odpowiednio wykonywane codziennie, wtedy spalają tkankę tłuszczową i wzmacniają
Co do A6W, to ja - mimo, że wczoraj miałam dzień wolny od ćwiczeń i nie robię całego cyklu - jednak zrobiłam 2 serie po 18 powtórzeń.
Myślę, że to nie jest aż tak duży wysiłek, żeby z niego rezygnować tylko dlatego, że mamy dzień wolny od ćwiczeń
Kasieńko, może uda nam się kiedyś poznać ... :P
-
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAA
Teraz Kasiu to ja Cię podziwiam 100 razy bardziej pojeździłam wczoraj 17 min, co prawda narzuciłam sobie chyba zbyt wysokie tempo, bo spuchłam dzisiaj muszę sobie to inaczej rozłożyć a myślałam,że mam niezłą kondycję Dzieki za info - będę baaaaaardzo zadowolona jak uda mi się pedałować 45 min pod koniec tygodnia
Miłego dnia
***
Grażyna
-
Witaj Kasiu.
Tylko wczoraj nie miałam czasu by przejrzeć twój wątek a tu aż tyle stron kurcze brniesz jak strzała do przodu.
Na początku chciałam powiedzieć, że super zdjęcia porobiliście ze spotkania. Widać na nich, iż wszystkie jesteście szczęśliwe bardzo. No i super Po za tym świetnie wyglądacie a Ty Kasiu super laseczka jesteś. Takiej figurki tylko pozazdrościć. Ja na taka muszę jeszcze długo poczekać
Ja się chciałam Ciebie spytać o jedną rzecz. Jak czytasz mój wątek to wiesz że ja ćwiczę na chodziarzu 30 minut i 10 na steperze (więcej nie daję na nim rady )> I jako ekspertkę od ćwiczeń to powiedz mi czy to wystarczy by spalac tłuszczyk czy coś dołożyć.
-
Grażynko, dasz radę, tylko nie szalej na początku, nie ma co szarżować, zwłaszcza, że nie zawsze jest to dobre dla naszego organizmu
Luncia, wychodzi więc na to, że ćwiczysz ok. 40 minut, to całkiem nieźle, nie wiem tylko, w jakim tempie, jakie tętno osiągasz, a nie dałoby rady dołożyć jeszcze ze 20 minut np. na rowerku?
60 minut to już fajny czas, nie wiem, czy możesz, ale spróbuj, wtedy już na pewno dość skutecznie będziesz spalać
NIEDŁUGO POWIESZĘ LINK DO BARDZO CIEKAWEGO ARTYKUŁU, KTÓRY MAM NADZIEJĘ, ROZWIEJE WSZELKIE WĄTPLIWOŚCI NA TEMAT SPALANIA TKANKI TŁUSZCZOWEJ :P
-
Tyle mądrości z rana
Miłego dnia Kasieńko
-
Kasiu, miłego dnia
Ślę Ci trochę słońca, bo u mnie jeszcze chwilowo świeci.
-
Milego i udanego tygodnia zycze
-
KASIU WSZYSTKIM UDZIELASZ RAD TO I JA SIĘ SKUSZE BY CIĘ O NIĄ POP[ROSIĆ .
WIESZ CO ĆWICZĘ ILE I NAPISZ MI CO POWINNAM ZMIENIĆ BY SIĘ NIE FORSOWAĆ ZA DUŻO , A BY SPALAĆ TKANKĘ T ŁUSZCZOWĄ . WIDZIAŁAM U ANI O PULSIE JA NIESTETY NIE MOGĘ SOBIE GO ZBADAĆ BO NIE MAM CZYM. MOŻE MOZNA TYM APARATEM DO MIERZENIA CIŚNIENIA BO TAKI NA RĘKĘ POSIADAM.
JAKI JA BYM MUSIAŁA MIEĆ PULS BY NASTĘPOWAŁO SPALANIE. NARAZIE % TŁUSZCZU STOJĄ U MNIE W MIEJSCU .AHA MAM L-KARNITYNĘ BIORĘ 2 DZIENNIE Z NATURY PO 250 MG KAŻDA.NAPISZ CZY JE BRAĆ 1 h PRZED ĆWICZENIAMI 2 JEDNORAZOWO CZY INACZEJ .
KASIEŃKO PROSZĘ O ODPOWIEDŻ U MNIE BO U CIEBIE TRUDNO SIĘ CZEGOKOLWIEK DOSZUKAĆ , ZA SZYBKO LECĄ STRONKI.
MIŁEGO PONIEDZIAŁKU.
-
Dzień Dobry Kasieńko!
A u Ciebie znowu same mądre wiadomości.
Dziękuję i pozdrawiam
-
Kasiu ja w stanie spoczynku, nawet po przebudzeniu mam tętno 100 a czesto i więcej
u mnie pewnie te obliczenia nie będa adekwatne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki