-
ChudneSkutecznie ))
Przyznaj się, że jesteś cyborgiem ))
Szczerze podziwiam Ciebie... cóż... dokończę herbatkę i zabieram się za wytapianie tłuszczu... Idę za Twoim przykładem )
Pozdrawiam cieplutko
-
zuza001 i tak trzyamć
przynzam Ci się, że mnie też wcale nie jest lekko. Tio nie jest tak, że budzę się rano z zapałem do ćwiczeń. Potrzebuję takiego wsparcia jak wejście na forum, poczytanie wypowiedzi innych żeby wziąć w rękę skakankę i rozgrzac się do nastepnych ćwiczeń.
Poza tym wszystkim się musze tu przynać że do teraz ćwiczyłam bardziej na ilośc a nie na jakość Wiem, że to nie było dobre rozwiązanie, ale wolałam to niż zniechecenie się do ćwiczeń (a niestety zniechęciłabym sie szybko, gdybym po kilku DOKŁADNYCH powtórzeniach nie miała już sił) Mój N. mnie za to ganił, że nie ćwicze precyzyjnie ale ja robiłam i tak swoje. Przecież i tak rozruszałam mięśnie, nabawiłam sie zakwasów, więc na pewno takie szybkie powtórzenia też mi dużo dobrego lepsze to niż nie ćwiczyć w ogóle Znam swój ogaznizm na tyle że wiem iż moge już wejśc szczebelek wyżej Swoje ćwicznia robię 3 krotnie dłużej i teraz wiem, że
nawet tak dam radę moze niektórzy nie popierają mojego sposobu, ale jak dla mnie był to jedyny sposób żeby zwalczyć niechęc do ćwiczeń
-
Witam,i spowiadam się:
ćwiczenia na uda i pośladki-20 min
400 brzuszków-25 min
ćwiczenia rozciągajace-10 min
i jestem po śniadanku -376 kcal
POZDRAWIAM
-
ChudneSkutecznie - cieszę się, że masz już dobry humorek !!! Tak trzymaj !!!
Ja dzisiaj robię sobie wodniczka, muszę oczyścić organizm z wczorajszych grzechów wieczornych
Nie wiem dziewczyny co mnie napadło wczoraj Miałam swoją pierwszą wpadkę jedzeniową, a dzisiaj czuje się beznadziejnie i jest mi strasznie wstyd Czy Wam też zdarzają się wpadki ?
-
Żabciu kochana ,wszystkim zdarzają się wpadki ,poczytaj dokładnie niektóre posty w "Pamiętniku odchudzania",tam znajdziesz całe menu wpadek ,same pyszności ,aż ślinka cieknie!
-
Cześć Wam!
Mala.Zabcia-nie łam się! Ja miałam nie raz wpadkę: raz-placek po cygańsku, raz sałatka śledziowa i grecka a osttatnio winogrona ale żyję dalej i dalej się odchudzam i się nie poddaję.
Tylko nie ćwiczę od urlopu!To jest mój błąd!Ale nie mam motywacji, siły i samozaparcia! W domu internetu nie mam i jakoś brak kopa. A teraz oststnio złe samopoczucie. Coś jest ze mną nie tak!
Ale Wy jesteście zawzięte i trzymam kciuki za Was!
Byle tak dalej!
pozdrawiam
-
wowowow
dzieczyny ja po 30 brzuszkach wysiadam a tu piszecie że robicie 300 wowowo gartuluję bym chciała z brzuch tez zgubić ale ja nie dam rady tyle może z czasem będe robić więcej ale kurcze 300 nie!!!robię za to duzo ćwiczeń na nogi, i szybko chodzę!!!a dzis jeszcze będe szła do gdańska oj ile to km z 10 km piechotą spróbuję przekonam się czy warto, a o 20 idę biegać hihiihih!!!dziewczyny pozdrawiam was i trzymam kciuki za te 300 brzuszków!!!
-
najważniejsze w wpadce jest to żeby szybko zapomnieć o tych rarytasach nie poddawać się nie zaprzepaszczać juz tego co soiągnęliśmy... wziąć sie w garsć i odpokutowac i nadal kroczyć do przodu
emkach dla mnie było najwazniejsze w ćwiczeniach zacząc od takiej ilości żeby to polubic..a potem to już to pokochaąłm i dlatego z chęcią zwiększałam
-
Hej emkach )) A gdzie biegasz??? ))
ChudneSkutecznie... no i poćwiczyłam.... nie żeby tak od razu z entuzjazmem... ale zawsze coś... 100 brzuszków + kaseta z Claudi - Cindy C. Nowy wymiar - trochę się zmachałam... co w połączeniu z czyszczeniem ściany z resztek tapety i farby, jak na początek to już zawsze coś
Pozdrawiam cieplutko
-
a ja już po ćwiczonkach porannych :P
trwały 1 godzinkę z kwadransem
jestem z siebie coraz bardziej zadowolona, bo nie dosc że nabieram coraz większej wprawy to jeszcze znów mam ochotę na więcej
zauza001 entuzjazm niedługo sie pojawi, na razie suminnie ćwicz i zapisuj swoje efekty
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki