Wątek: 60kg->50kg--10 kilo do zrzutu:)

SunAngel
Pozowoliłam sobie przejrzeć Twoją galerię. Muszę przyznać, że dość interesująca. Interesująca z Ciebie osoba...

Pozdrowienia dla Wszystkich, maxxima

Maxxima-no co Ty...poważnie tak myslisz?

A teraz plan:hmmm..najpierw treningowy

W założeniu planuje 10 tygodni (+/-)...mniej wiecej tydzien na kilogram.A wiec tak:

1 tydzien-hula-hop-10 min,100 brzuszków,skakanka-100 skoków,przysiady-10,joga-10 min,aerobik-3 razy w tygodniu,biegi-ile sie da,poi-ile sie da

A potem sie bedzie zwiększac wysiłek

a jedzonko to cóż...1000 kcal,ostatni posiłek(białkowy) o 19.00,duzo mineralki i ziołowych herbatek

Ojejowa -to już jutro.... Pierwszy krok .... (pierwszy krok teraz ,bo tak w ogole to nie zlicze który )

Zamieszczone przez SunAngel

Maxxima-no co Ty...poważnie tak myslisz?

A teraz plan:hmmm..najpierw treningowy

ja tesh tak mysle a ten plasn treningowy to neizly podoba mi sie chyba ci go ukradne

Czesc SunAngel, no dzis mnie praktycznie cały dzien w domu nie było - byłam na działce u kuzynki. Zjadłam kiełbaske grilowa, sałatke jarzynowa, duzo chlebusia, udko samzone na kolacje teraz aha i jeszcze jadłam ciastka i piłam winko półsłodkie czerwone - mniam mniam. No to juz jutro - ale powiem ci szczerze jestem mocno nastawiona na ta diete i MUSZE znaczy MUSIMY WYTRZYMAC!!!
No ja tez poprzegladałam Twoja galerie. To ty ta blondyneczka? Jak to ty to masz niezła figurke i wogole nie widac ze wazysz 60 kilo. Ale moze to nie ty....

Eh,tak, ta blondyneczka to ja ,nie wiem czy wygląda czy nie,ale ja sie źle czuje we własnym ciele,więc Ojejowa od jutra dietka .Powodzenia życze I wytrwałości

SunAngel
Świetny plan. Teraz tylko pozostaje realizować, realizować, realizować....
Trzymam kciuki

Pozdrowienia, maxxima

ok! juz dzis!!! zjadłam sniadanko i nie ma mnie az do po południa gdzies do 14, wiec nie jest tak xle, przynajmniej nie bede myslała tyle o jedzeniu, bo bede zajeta.!!! Dobra zycze tez Tbie powodzenia i innym na diecie
Masz niezwykłe zainteresowania- naprawde podziwiam cie za to.
Ok musze isc na autobus 9bo na piechote 18 kilometrow nie dam rady) no i rowerek tez odpada bo po autostradzie raczej nie wolno, a tak bocznymi drogami to by wyszło chyba ze 30 kilometrow w jedna strone. ok ja lece. powodzenia

No ja juz po obiedzie i po tej wycieczce, wieczorkiem planuje gimnastyke tzn skakanke i brzuszki. A co tam u ciebie? bie odzywasz sie...... zaczełas wogole diete? no no tylko mnie nie zostawiaj......
ok, jak pocwicze to napisze o moich rezultatach w spalania kalorii!!!
pozdrawiam
pa

Jestem,jestem Miałam dzisiaj gości cały dzień
A więc część ćwiczeń już wykonana,tylko dół bo mi sie hula-hop rozwaliło
Ale nic,ciągne dalej

A jedzonko dziś:
*płatki Cheerios z mlekiem
*2 kromki ciemnego chleba z twarogiem,pomidorem i cebulą
*opakowanie serka wiejskiego
*jogurt Jogobella 330g i 2 kromki chleba ciemnego

juz nic wiecej dzis nie zjem mam nadzieje.Poki co-niezbyt zadowolona jestem,musze sie gdzies ruszyc,bo przez ten internet znowu zaczynam zapuszczać korzenie.Pa

Spoko luzik,plan wypełniłam,ide teraz biegać na lotnisko.