Strona 53 z 72 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 718

Wątek: 60kg->50kg--10 kilo do zrzutu:)

  1. #521
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witaj u Ciebie!
    Należą Ci się ogromne gratulacje z powodu nieskuszenia się już nie tylko na pączka ale i na czekoladki delicje i co tam jeszcze ciocia na stole postawiała! Przeczytałam dopiero 6 pierwszych stron Twojego postu... Dzisiaj już więcej nie dam rady bo po całodziennej bieganinie sklepowej po prostu padam! Obiecuję że jutro przeczytam kolejną partię I wtedy się na ten temat wypowiem Teraz już uciekam. Życzę kolorowych snów!!! Pa pa

  2. #522
    dledka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie


    Heheeheehhe....czesc laski..wiem ze juz dawno tu zagladalam oj bardzo dawno mozna powiedziec...ale na prawde nie mialam czasu...to byly na prawde 2 ciezkie miesiace,nie tylko z okazji sesji,ktora swoja droga poszla na prawde niezle
    Niestety nie zdazylam przeczytac wszystkich moich zaleglosci w tym watku ale mam nadzieje ze to nadrobie bo mam wreszcie przerwe semestralna!
    No tak...dzis tlusty czwartek...i co??? i zjadlam chyba ze 3 paczki jesli dobrze licze,ale bez wyrzutow sumienia bo chyba osiagnelam to co chcialam (pomimo ze tu nie zagladalam zbyt czesto...) Systematycznie cwicze, nie objadam sie i to jest to!
    Dzis okropny mroz na dworze a ja zalozylam krotka kurteczke,znajomi sie smiali ze chce sie pochwalic moja "nowa" figura...hheheheeh...no cos w tym jest...
    Nie moge sie doczekac wiosny bo obiecalysmy sobie z moja wspolokatorka ze gdy tylko sie zrobi cieplo bedziemy biegac rano nad wisla,nawet juz ulozylam trase jezdzac przez most po zakupy do Carrefoura!
    W ogole jestem pelna energii i no nie wiem co jeszcze napisac bo czuje sie super i jest super! A moze to milosc?????
    Pozdrawiam!papapapapapa

  3. #523
    dledka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    a co do Mca, na salatke z kurczakiem czasem sie skusze i owocojogurt tez jest Ok.
    Ale reszta rzeczywiscie na smietnik sie tylko nadaje....
    papa

  4. #524
    Guest

    Domyślnie

    GRATULUJĘ ZDANIA EGZAMINU (DLA MNIE BIOGRAFIE TO PIEKŁO ) I OCENY Z KOMPOZYCJI WIEDZIAŁAM ŻE CI SIĘ UDA JA NIE LUBIE PĄCZKÓW WIEMC NIE BYŁO PROBLEMÓW MIAŁAM OCHOTĘ SOBIE ZJEŚĆ ROŻKA FRAMC. ALBO KREMÓWKĘ ALE NIE BYŁO CZASU KUPIĆ W SUMIE NAWET TAKIEJ OCHOTY NIE MIAŁAM PO DRUGIE GRATULUJĘ SILNEJ WOLI W OBU PRZYPADKACH A CO DO SKLEPÓW ZE ZDROWĄ ŻYWNOŚCIĄ TO MASZ RACJĘ PORAŻAJĄ CENĄ............. A MC?? BIG SIZE ME MÓWI SAM ZA SIBIE KOLEZANKA NA PEWNO CIĘ NIE POZNA


    MÓWIŁAM CI JUŻ ŻE MASZ ŁADNE IMIĘ??



  5. #525
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć!!! Witaj Dledka!!! Jejku jak Cię dawno tu nie było.... Ale to cudownie że osiągnęłaś to co chciałaś – to najważniejsze. Fajnie że zajrzałaś tutaj
    SunAngel Gratuluje!!!! No i super że czujesz się i wyglądasz szczuplejsza. Koleżanka faktycznie dozna szoku, albo po prostu sobie pomyśli że przesadziłaś z tym że przytyłaś pisząc o tym w liście. Ale dobre!!! Nawet fajnie takie zaskoczenie. Szczęka jej opadnie albo...no ciekawa jestem jej reakcji. Napisz potem jak to było.
    Nandunia nie p[przejmuj się dziś staraj się spalić te pączki i będzie dobrze!
    Y.e.n.e.f.e.r witaj!!!
    Justynaherudzińska ja chyba wiem dlaczego ci się podoba imie od SunAngel. :P

    Nie skusiłam się wczoraj na nic. Ufff!!!! A już myślałam że będzie ciężko bo przyszła do mnie ciocia (hehe co za zbieg okoliczności SunAngel, spotkania rodzinne ) no i przyniosła wino półsłodkie aby uczcić jej 30 lecie pracy. Myślałam, że będzie mi wciskać te wino, ale nie ...wypiła po 2 kieliszki z moją mamą no i na tym się skończyło. Potem ją odprowadziłam kawałek do domu. I w sumie nie miałam kiedy jeść kolacji. Było już późno więc nie chciałam się objadać dlatego zjadłam tylko jabłko, a no i wcześniej wypiłam sok marchwiowo-jabłkowo-truskwakowy.
    Dziś na śniadanko bułka z masłem i iiiiii kremem czekoladowym. A czemu nie. Raz można.
    Ale wiecie co, mam nadkwaśność żołądka. I muszę się jakoś trochę inaczej odżywiać. Muszę poczytać co można jeść. Bo na pewno nie można żądnych słodyczy, ciast, ciasteczek itp... To dobrze. Ale tak naprawde to ja wogóle na to nie mam ochoty.....Tak jak wczoraj np. na pączki. Dlatego ani jednego nie zjadłam. Aż sama sobie się dziwię, ja maniaczka słodyczowa nie chce słodyczy!!!!! <szok> Ale to wszystko pewnie przesz tą nadkwaśność....
    Ściskam i pozdrawiam
    Pa
    Pa


  6. #526
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurczę nie umiem znaleśc tego o NADKWAŚNOŚCI W ŻOŁĄDKU... Może wy wiecie gdzie to znaleść i co jeść. Mniej wiecej to wiem, że warzywa i chude mieso ale tak co dokładnie....ajś no...

  7. #527
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Miłego dzioneczka Justyś!!!

    Widze, ze wczoraj przepieknie oparłaś się tym pysznością - supeeer ..

    Przede mną też stało masę pączków... i to od samego rana bo już w pracy sie zaczelo... no nie mogę powiedzieć żebym była dzielna, bo ja po prostu nie lubię pączków, więc secjalnego wrażenia na mnie nie zrobiły ... Zjadłam parę faworków... ale nie bylo ich duzo...

    Gratuluję zdanego egzaminu !!

    Jezeli chodzi o figure to tez niestety jestem "gruszka wiec znam ten bol ... ale ty masz piekna wagę!! Gratujuję.. .ja o prawdziwa grucha jestem

    Uciekam pracować!!
    Buziaki!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  8. #528
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm a może ta zgaga to było chwilowe, a ja tylko spanikowałam...
    nie wiem..okaze sie w praniu...
    A dziś na obiadek nalesniki z farszem jabłkowym. Pychota!!!
    No na zgagae to nie najlepszy pomysł, ale jakos tak wyszło.
    Dzis znowu późno obiad, no baj się wyszło z domu po 11 a wróciło teraz to co się dziwić, no ale mamusia sie spieszy i robi mi nalesniczki no i sobie naturalnie.
    Ja może jakoś specjalnie nie czuje sie zebym jakos strasznie schudła, spodeni nosze ciagle z mnateriału wiec to nie jest tak odczuwalne jak np. dzinsy. Ale widzę, a może czuje sie lżej o dziwo na brzuchu...nie mam płaskiego ani nawet małego, dalej jest duży ale mnijeszy :P Ja chyba nigdy nie bede miec tak, ze jak siade to nie bedzie się robił taki balon....No ale najwaznijeasze bedzie to ze bedzie ogólnie mnijeszy. Juz z tym ze taki mam brzuch a nie inny sie pogodziłam. no coz kiedys trzeba....
    Ale np na twarzy widzę ze jestem zdeczko szczuplejsza, bo np. jeszcze tydzien temu to miałam taka podwójną bródkę i ogólnie taka twarz napompowana, a teraz bardziej sa zarysowane rysy twarzy. nO i przez to czuje sie lepiej.

  9. #529
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie


  10. #530
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zjadłam trzy duże naleśniki. Mniam...ale sie najadłam ojejku, chyba przesadziłam.

Strona 53 z 72 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •