-
Ja tez mam okres,moze to z tego takie rzucenie sie na żarcie.Tak,mysle ze to przez to.Ja jutro zaczynam diete south beach.Duzo szukam w internecie,duzo czytam i podoba mi sie.Zrezygnowanie z owoców nie jest dla mnie zadnym wyrzeczeniem bo nie przepadam za owocami,gorzej bedzie z pieczywem,bo w sumie moje jedzenie opiera sie na kanapkach i tu chyba tkwi to ze nie moge schudnąc-za duzo węglowodanów,produktow mącznych.Musze ustabilizowac swoj przewod pokarmowy koniecznie.Od jutra dieta plaż południowych
-
nie przejmujcie sie..
ja wczoraj tez nie cwiczylam.. a nawet zjadlam po 20-stej!
heh.. jakos ciezko mi nie zjesc arbuza czy kisci winogron.. bo taki dziwny bol zoladka czuje..
i bylam caly dzien zajeta czyms bardziej absorbujacym, a wieczorem kiedy juz chcialam pocwiczyc to bol glowy byl taaaaki nieznosny!
straszliwy.. myslalam, ze mi glowe rozerwie..
dzisiaj za to pocwiczylam..
i troche owocow zjadlam
i ide na herbatke !
trzymajcie sie !
-
Dzis wstrzęmiezliwie Ide zaraz do sklepu po produkty do South Beach,zobaczymy jak to wszystko bedzie wygladac.Mozna schudnąc 5 kg w 2 tygodnie,w sumie mi sie tak bardzo nie spieszy,ale co tam ,nie obraże sie Musze sie po prostu odtruć z węglowodanów bo nie daje rady...
Ide poćwiczyć Aaaa,znalazłam kompanke do biegania w koncu,bedzie łatwiej sie zmobilizować
AAAALE dzis mam dobry humor
-
Wczoraj po godzinie 21 zjadłam batonika
cieszę sie SunAngel że sobie radzisz i że masz mobilizacje, i ze przechodzisz na diete, która ci odpowiada - zycze sukcesów.
Ciesze sie równiez z twojego zapału jajkowa, jestem pełna podziwu twojej walki ze zbednym tłuszczem. powodzenia
-
Śniadanko juz wszamałam.Serek wiejski i ogoreczki kiszone.Teraz wymyslam co by jeść dalej wg SB...zaraz cos wymysle.
Popijam sobie Pu-Erh i jakoś tak mi wesoło
Pozdrawiam odchudzaczki
-
serek wiejsc+ogorek kiszony=.....troche dziwnie brzmi
-
hehe,dlaczego dziwnie? :>
-
Dzisiejsze jedzonko:
*serek wiejski,ogorki kiszone
*tuńczyk w sosie własnym
*szparagi
*jajecznica
Żyje poki co :/
-
aaach..
a ja dzisiaj po baseniku jestem!
i znowu sobie dalam w tylek, az tak ze jestem bardzo zmeczona - a nie wypoczeta jak ostatnio..
ale tluszczyk sie spalilo!
zaraz moze sobie zjem arbuza.. albo nawet makrelke wedzona bo energii troche stracilam..
chociaz powstrzymuje mnie to jedzenie tylko do 18-stej..
.. ale zobaczymy ...
ech.. tata zaczyna sie ze mna klocic.. jak ja jem.. ze juz za duzo schudlam..
a jeszcze nidawno bylam dla niego tlusciochem..
zreszta cos kreci.. ze mama chce ze mna powaznie porozmawiac o moim sposobie odzywiania..
ze mnie wysla do psychologa - i zebym sie nie smiala bo mowia powaznie.. ....
i tata zaczyna sie klocic ze mna..
nagle gotuje zupe warzywna - to prosze zeby nie wrzucal tam miesa, bo bedzie zdrowsza, a on ma i tak za duzy cholesterol (i jest otyly ) i napewno bedzie dla niego lepiej..
a wtedy i ja ja zjem..
aleee nieee.. uparl sie!
ze mieso ma byc.. i ze ja nic nie jem.. i mame prowokowal, zeby sie wypowiedziala, ze nic nie jem i ze jestem chora.. i ze jak zachowuje.. to bla bla bla blaaaa....
ech..
a mysli, ze juz osiagnal swoje..
ze ja juz mu nie bede pieprzyc ze je za tlusto!
niezdrowo!
sam tluszcz i cholesterol!
i w ogole pochlania same konserwanty!
ECH !..
a naprawde sie roztyl i az sie boje o jego zdrowie..
no trudno ... ja nie zamierzam skonczyc swojego pieprzenia i marudzenia!
postawie na swoim i moja rodzina wreszcie zacznie sie zdrowo odzywiac!!!
a co do diety to ojejowa nie jest tak zle
poprostu uwierz, ze i Tobie sie uda tyle schudnac!!!
bo sie uda!
.. postaraj sie tylko nie spieszyc z dieta...
ja sobie nie wyznaczalam wagi jaka chcialam osiagnac, a napewno juz nie wyznaczalam czasu!!!
bylam pulchna, az spuchnieta! a przynajmniej tak sie czulam..
i mnie to zmobilizowalo..
i tak zaczelam chudnac.. i prawde mowiac waga juz leciaaala w dol
wiadomo ze myslalam o tym.. ale jakos na poczatku nia mialam wiekszego celu - chcialam byc piekna
no i chcialam te56kg
potem myslalam ze idealna bedzie 55kg
a teraz mam 54kg.. i pragne miec 50kg!
i napewno ani kilo mniej
taka moja idealna waga
no nic.. lece juz bo zmeczona jestem
papa i trzymam kciuki za wasze diety i postepy !
-
Oprócz sniadania zjadłam do teraz jak na razie - az sie boje co bedzie dalej (bo na obiad mam mieso, kasze i ogórki a potem....) : loda waniliowego w czekoladzie z orzechami, a takze calutka biała czekoladę.
upssssssssss
a mam jeszcze ochote na ciasteczka domowe.........
jutro powracam do diety - ale cos tak czuje jak bede tak sie poddawac to daleko na tej diecie nie zajade.......
Chociaz Wam zycze sukcesow
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki