-
-
Chyba skorzystam z twojego sposobu i zacznę się uczyć ćwicząc- nie wiem tyko jak ja to zrobię jak ręce mam prawie cały czas zajęte. Za to teraz i tak więcej ćwiczę- bo godzinę a nie pół. Też bym chciała być taka chudziusia jak ty ale widze że ty jesteś cwańsza i łączysz przyjemne z pożytecznym. Ja ćwicze na urządzonku w przerwach w czasie nauki. W sumie nie zawsze mam czas żeby robić przerwy więc gdybym ćwiczyła z zeszytem zaoszczędziłabym trochę czasu. A tak poza tym faceci sa do bani. Nie ma co na siłe szukać kolesia- wtedy podobno najpewniej żadnego się nie znajdzie. Bądz cierpliwa. A tego twojego to bym sobie już odpuściła. Pewnmie specjalnie tak zrobił żeby zrobić ci na złość. a poza tym gościu nawet nie wie co traci. Będąc na miejscu faceta nie odpuściłabym sobie takiej laseczki heheeheh
3maj się cieplutko!!!
-
Dzis w skzole bylam bardzo glodna po naprawde dziwnym sniadaniu, czulam sie slabo, wiec dala mi ona kanapke...no tak z bialego chleba...dzis ogolnie tend zien uwazam zrabany!! Obiad neizabardzo mam swoje zdanie ze makaron tuczy ale chyba sie myl, mam nadzieje...jakas bardziej light wydaje mi sie ...Pewnie dziadek przyniol tten 20kg wór gruszek, które kocham ale tylko na jesien przyzwyczaiłam się zawsze na jesien gruszki sa głównymi owocami które jadam 


Sniadanie: galaretka owocowa, graham z dzemem, graham z wedlina i warzywkami
II Sniadanie: kanapka z bialego chleba i almette od kolezanki.. paleczka, gruszka
Obiad: makaron 100g+warzywa+mieso z kurczaka
Podwieczorek: banan
Kolacja: gruszki 300g, grahamka podzielona na pol z: wedlina i pomidorem, kremem sniadaniowym hochlant
POMIEDZY: nic 
SUMA: ok.1600 kcal
Ruch:
Rano: nic
Popołudnie: 15 min skakanki
Wieczór 30 min biegania, 30 min cw.,
grubusia hehe spróbuj np. cwiczac nozyce
ja w przerwach pomiedyz nauka biegam, lub skacze...a co do facetow niby benadziejni a zyc bez nich nie zyje, sa wszedzie
czy taka laseczka jestem to ja nie wiem....
-
Humorek nadal dopisuje. Okazałao się wczoraj że mam pracę!!! Będe udzielać korepetycji koleżance. dorobie sobie trochę . A może w nagrode za odchudzanie zrobię sobie jakiś prezent? Za godzinę lecę na kurs anglika. A z tymi facetami to jednak prawda- nie mam faceta ale bardzo chciałabym mieć jakiegoś bo nawet nie mam zkim iśc na durną studniowkę!!! buuuuu
POza tym przyszły tydzien zapowiqada się cudownie bo będę mieć 2 dni wolne od szkoły- we środę i czawrtek nie ma lekcji więc możesz się spodziewać że w te dni będe cię szczególnie intrensywnie wspierać.
PS....polowanie na faceta rozpoczęte....a może dzisiaj nawet jakiegos poznam? nożycy spróbuję bo są dobre na brzuch.....
3maj się cieplutko!!! POwodzenia!
-
OOo matko co sie dzis dzialo.....nei mam sily zmeczona po bieganiu...
Sniadanie: jogobella light, 2xszklanka mleka, grahamka
II Sniadanie: grahamka z kremem sniad.hochland, gruszka, jabłko, sok kubus,
Obiad: pomidorowa z makaronem
Podwieczorek: grahamka&pół banana
Kolacja: gruszki 200g, filizanka mleka+chocapic
POMIEDZY: 3xplaster wedliny, pietka bialego chleba
SUMA: ok. 1450 kcal
Ruch:
Rano: w-f
Popołudnie: 1h spaceru, trening
Wieczór 30 min cw, 20 min biegu
-
Jak zwykle - wzorowo - ruchowo
-
Dzis czuje sie lekko....milos zponoc zerwal z ta laska, ponoc okropnie cicha dziewczyna...a on jeden ze slawniejszych lobuzow w szkole....
Sniadanie: jogobella light, mleko z platkami owsianymi
II Sniadanie: Pysio ananans+...., 3xpaleczka, chupchups, jabłko, winogrona,
Obiad: ziemniaki 200g+piers kurczaka smozone bez tluszczu+sałatka zydowska
Podwieczorek: jabłko, 4xkostka czekolady, marchew
Kolacja: 2xwasa z wedlina, pomidor, jabłko
POMIEDZY:
SUMA: ok. 1600 kcal
Ruch:
Rano: nic
Popołudnie: 10 min skakania, 20 min biegania
Wieczór 15 min biegania, 10 min cw z clubem, 20 min roznych cw, 10 min cw na bicepsy, 20 min hulahop
-
Udanego weekendu mam-kompleksy
-
mam kompleksy czy rejestracja w kalorie.net jest za free? Czy gdy się już zarejestruje to będę cały czas miała dostęp do wszystkiego za darmo? Tak jak tu na dieta.pl?
-
tak
Kurde....wczoraj wsyztsko bylo ok...az do ...powrotu do domu, przebralam sie w pizamie..mialam nic nie jesc juz bylo 1600, a ja nie....dwno nie mialam napadu....zjadlam ciasteczka, tabliczke czekolady, 2xgrahamka, chleb litewski 2x wedline z indyka....i to wszytsko w lozku...dobrze ze bylam spiaca i zmeczona [pijana] i poszlam szybko spac bo zjadlabym jeszcze wiecej....ile?? 2500kcal?? rano bylo bieganie i cw....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki