Strona 7 z 35 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 346

Wątek: uda mi się!

  1. #61
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam dziewczynki
    jeśli juz wszyscy o pogodzie,to ja tez powiem za jesienia za bardzo nie przepadam,kojarzy mi sie z deszczem i ze szkołą,jednym słowem-->z przygnębiajacym nastrojem i tez mam na jesieni urodzinki ale lato i wiosna to jest to kocham je pewnie dlatego,że zmarźlak ze mnie straszny...

    jonka-->jak sie film podobał?? i jak było z popcornem mam nadzieje,ze sie nie dałaś ja niestety wczoraj nagrzeszyłam,ech...piwem tzn.nie az tak dużo,ale zawsze... tez mi dziala na nerwy jak ktos je przy mnie pyszne jedzonko,wczoraj moja mama wciagneła przed moim nosem ogromny talerz pysznego spaghetti a ja sie nie dałam w duzej mierze dzieki wam

    wilczusiu--> nie martw się,napewno wczesniej czy później znajdziesz swoją,jak to sie mówi,druga połówkę Ja wierzę,że tez znajdę,bo chwilowo znowu jestem samotna,ech.....stwierdziłam,że przyjacielskie stosunki z NIM bardziej mi odpowiadaja... pewnie,że to bardzie motywuje do diety.....faceci głupiejacy na nasz widok........rozmarzyłam się no ,ale przede wszystkim upiekszamy sie dla siebie,nie

    pozdrawiam wszystkich i całuje

    pecora

  2. #62
    Jonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziweczeta!!!

    Wilczusiu, shiz i pecora!!!
    heh
    nie wiem czemu tak się usmiecham (piękne słoneczko na dworze), ale wczoraj nagrzeszyłam - choć zmieściłam się 1000 kcal, ale o której?????
    zjadłam pół pizzy Ristorante o 22:00!!!!
    aaa
    ale waga stoi !!! i to jest ok!!! (nadal 4,8 kg mniej )

    a dziś piwko
    hm hm hm...
    ale po za piwkiem nie pozwolę sobie na żadne słodycze!! ani chipsy!!!
    a i cały dziń scisła dietkę potrzymam

    wstyd mi jak nie wiem co

    a co filmu w końcu nie byłam na nim - obejrzeliśmy sobie film "siedem" w domu
    długo byłam twarda
    najpierw zjadł loda,
    potem zjadł chrupki,
    potem wciągnął opakowanie 0,5 kg frytek
    potem zjadł jedną pizzę Ristorante
    potem drugą i tu... poległam

    a jak Wam idzie????
    dzięki za widomość na priva Wilczusiu
    pewnie ,że dostałam
    i na pewno sobie kogoś znajdziesz!!
    ja bardzo długo byłam sama, bo moim zdaniem nie warto nic na siłę...
    a jak już się znajdzie bedziesz szczęśliwa jak nie wiem co!
    więć odchudzaj się szybciutko póki możesz!!!!
    bo on na pewno już Ciebie szuka
    i patrz jakie Ci będzie kłody pod nogi rzucał

    ide ugotowac kalafiora

    pozdrawiam serdecznie
    nawet nie wiecie z jakim utęsknieniem czekam na Wasze posty
    Wasza Jonka

  3. #63
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Cześć Joneczko

    Mój facet też może pochłaniać wszystko co znajdzie na swojej drodze i w ogóle nie tyje, taką ma skubany przemianę materi Nie to co ja
    Ale wiesz co - po miesiącu (prawie) dietki juz mnie nie rusza jak on je, w ogóle nie zwracam na to uwagi. Ba - ja mu nawet przygotowoję smakowiete posiłki - bo mieszkamy razem, a sama nie jem - taka jestem de beściara

    Miłego dzionka,
    Mała.Żabcia

  4. #64
    Jonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    hm dzisiaj zjadłam 550 kcal do 18, ale zaraz idę na imprezkę więc dobiję piwkami (przebije nawet), no ale choć nie przepadam za tańczeniem postaram się coś nie coś wytańczyć

    zycze wspaniałego wieczoru!

    brawo Żabcia!!!
    zazwyczaj też się trzymam ale wczoraj tak mi się jakoś złamało

    pozdrawiam serdecznie
    Jonka

  5. #65
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Jonka - dobrej zabawy Ci życzę !!!
    Napisz jutro jak się bawiłaś.

  6. #66
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    czesc dziewczyny!
    Jonka jesteś super! tak fajnie Ci idzie dietka...
    milejh zabawy!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  7. #67
    wilczusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    długo byłam twarda
    najpierw zjadł loda,
    potem zjadł chrupki,
    potem wciągnął opakowanie 0,5 kg frytek
    potem zjadł jedną pizzę Ristorante
    potem drugą i tu... poległam
    dobre... dla mnie to nie jest nagrzeszenie tylko niesamowity pokaz silnej woli moim zdaniem bylas baardzo ale to bardzo dzielna, Joneczko tyle pokus na raz to nawet kamien by ruszylo

    mysle ze wogole nie powinno Ci byc wstyd, a wrecz przeciwnie, powinnas byc dumna z siebie przynajmniej tak jak ja jestem z Ciebie - a jestem dumna Bardzo
    kwestie piwka to wlasciwie rozwiazalam juz jakis czas temu - i to na swoja korzysc , po prostu absolutnie nie mam zamiaru go sobie odmawiac.. poza tym zawsze lepiej juz to piwko wypic a nie sie czipsami napchac...

    a na kacu to ja nic nie przelkne tralala... wiec wybor jasny i prosty

    dzieki za slowka pocieszenia Joneczko, mam nadzieje ze rzeczywiscie ktos sie znajdzie
    w sumie daleka jestem od jakiegos dola z tego powodu, tyle ze z kims byloby pewnie weselej i ciekawiej ( no i... trudniej z tego co piszecie, ach te wyzwania.. )

    kalafiorek smaczny mam nadzieje
    pewnie teraz szalejesz na imprezce
    dobrej zabawy

    u mnie dzis dzionek liczbowo udany, chociaz byl jeden grzeszek...

    pozdrawiam, trzymaj sie dzielnie i nie daj sie czipsom

  8. #68
    Jonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Wam

    bnrawo Wilczusiu
    jestem z Ciebie bardzo dumna!!!!
    a jak tam Twoja waga? spada?

    ha na imprezce fajnie było
    skusiałam się na 3 piwka i nic do jedzenia

    a to było tak wogóle spotkanie mojej licealnej klasy (pomyśleć że znamy się już 10 lat)
    widujemy się mniej więcej raz na dwa-trzy miesiące i nadal mamy genialny kontakt. zżyłam się z nimi duzo mocniej niż z ludzmi na studiach

    a kwestię piwek też rozwazyłam na swoją korzyść
    i jak mam ochotę to je po prostu piję, a że nie jestem alkoholikiem, to jest to raz na dwa tygodnie mniej więcej , więc nie aż tak źle no a poza tym dieta to dla mnie nie ma być jakąś straszną katorga tylko sposobem na poprawę samopoczucia więc najwyżej troszkę wolniej kilogramiki będą mi spadały

    dziś się nie ważyłam - zrobię to jutro, choć tak kusi, kusi, kusi,...

    pozdrawiam serdecznie
    miłej prześlicznej
    prawie jak letnia
    niedzieli
    Jonka

  9. #69
    wilczusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Joneczko

    mile towarzystwo, piweczka, to i pewnie fajny wieczorek byl i bardzo dobrze ze wybralas piwko - dobre na nerki . jestem z Ciebie dumna, brawo masz szczescie ze trafilas na taka fajna klase, szczerze mowiac to ja mialam w sredniej taka raczej... srednia i w sumie mam nadzieje ze jakos z ludzmi na studiach bardziej sie zgramy, bo takie ' grupki ' jak mialam w liceum sa beznadziejne, znacie to ?

    otoz to w koncu dietkujemy dla siebie i mamy byc coraz bardziej usmiechniete i zadowolone z zycia, a nie nabierac przekonania ze to jakas klatwa i zamieniac sie w zgorzkniale zaszuszone badyle..

    poza tym nie wiem jak Wy, dziewczyny ale ja jak wypije nawet najbardziej kalorycznego drina, to i tak mam mniejsze wyrzuty niz jak bym sie czyms nawet o podobnej wartosci kcal najadla. jednak picie to picie chyba psychika tu dziala .

    tez dzis zatrzymywalam sie nad waga chyba z 5 x. naprawde 1szy kryzys na koniec pierwszego tygodnia, bo a to efekty wydaja mi sie niewystarczajace, a to wydaje mi sie ze nie dam rady w ten sposob... ze nie dla mnie jest rozsadne komponowanie, planowanie i tak dalej... dziewczynki, skrzyczcie mnie bo sieje jakas wroga propagande

    ale postanowilam zwazyc sie 15tego, jeszcze jutro i pojutrze i bede wiedziec czy cos z tego wyszlo. eh, juz tez nie moge z tym czekaniem


    pozdrawiam i do przeczytania
    dietkujcie ladnie

  10. #70
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam po weekendzie

    mam nadzieję że wszyscy wypoczeliście.
    Ja od dzisiaj zaczęłam "bikini"; dzisiaj pierwszy dzionek
    (ale sobie dzień wybrałam hi hi trzynasty, dobrze że nie piątek)

    pozdrawiam

    Jonka jak weekendzik???

Strona 7 z 35 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •