Wątek: Złapałam nowy wiatr w skrzydła-jeszcze silniejsza motywacja!

Ja mam karnet na basen... tyle że nie mam jakoś siły żeby się zebrać... właściwie to jest aquaerobik....
O mnie ??? a ja tak sobie się odchudzam )) dietkę bikini stosuję... )) popełniam czasem mniejsze czasem większe grzeszki kulinarne )) ale powolutku idę do przodu ) Ważę teraz 69 (wreście pokazała się 6) a do niedawna 72 )
Niby niewielki sukces ale dla mnie to oooolbrzymi krok )
mam 168/9cm wzrostu )) i pokaźny kuperek ))

No to powiem Ci , że tak samo jak ja ważysz imierzysz i masz karnecik na basen !!hehe
168 cm wzrostu i 69 kg, lecz dzisiaj rano waga pokazała 68 tak tak - wreszcie ta szóstka z przodu - tak na to czekałam !!! a zaczynałam od 84 kg ( aż dziw po wczorajszym szaleństwie )

Ja próbowałam odchudzać się w tamtym roku... po oświadczynach ) ważyłam 70kg... i postanowiłam że trzeba coś zmienić )) i od tego zmieniania przytyłam do 74
potem spadłam do 72 no a teraz wreście 6...9
Mam nadzieję że niebawem zobaczymy z przodu "5" )) ale jak dojdę do okrągłej 60 to też będę się cieszyć ).... ))

oczywiście Moja Droga, ja będę skakać z radości, że udało mi się tyle osiągnąć!!
kurczę a ta piąteczka z przodu to wielkie marzenie ...

Marzenie, które zrealizujemy ))

czesc autkobu!
widze, ze Ci dobrze idzie.
oby tak dalej!

pozdrawiam

Pewnie, że zrealizujemy!!!!!


Dzisiaj piękny dzioneczek był

Śniadanko-grahamka z tuńczykiem, papryka czerwona
2Śniadanko- 200g czarnych winogron, wafelek musli
Obiad-2 filety rybne z sałatką z marchewki i jabłka
Podwieczorek- 50g ******sa
Kolacja- torcik serkowo-galaretkowy

Zjedzone: 1020 kcal
Spalone: 2 188,33 kcal
Bilans: 1168,33

Ach te ćwiczenia
Jutro ważenie i mierzenie
Zobaczę i podam rezultaty !!
3majcie się!!
pozdrówka!!

hehe!
Już zdaję relację:

Wzrost - 168 cm
Waga - 68 kg!!!

Może podam też wymiary?? Choć trochę się wstydzę

Biust: 98 cm
Pas: 74 cm
Biodra: 92 cm
Obwód uda: 50 cm
Obwód łydki: 39 cm

hyh...
dla mnie ten tydzień zakończył się sukcesem!!
Zaczynam nowy i wciąż walczę!!

Plan na dziś:

Śniadanie: grahamka, jajecznica z 2 jaj z pieczarkami, plasterek szynki, papryka pomarańczowa
2Śniadanie: Kawałek torcika galaretkowego
Obiad: 2 kromki chleba żytniego, 3 plasterki odtłuszczonego sera żółtego
Kolacja: batonik musli

w nagrodę za pracowity tydzień zjem sobie dziś tego batonika

Zjedzone: 999,44 kcal
Spalone: 1 540 kcal
Bilans: 540,46

Co tam u Was???

brwo autkobu.
u mnie gorzej bo wcoraj troche zaszalałam na imprezce...

Julcyk - mi też się zadarza hehehehe
Ale impreza to impreza