Asiu!
Hehe..od kiedy nie jestem na diecie, dietka idzie mi latwiej.
Co za absurd.
Chyba rzeczywiscie owoc tabu smakuje najlepiej.
Jak mi nie wolno, to bardzo chce.
A jak mi wolno, to obojetnieje na to, ze mi wolno!
Asiu, chyba jestesmy na dobrej drodze!
Zakładki