-
Witam witam...u mnie weekend nawet fajnie a to sloneczko jest super
A elkisza ciesze sie ze do nas dolaczylas...fak faktem do andziejelk miesiac....
A ja za 4 tygodnie urodziny
A wiecie co wczoraj mierzylam spodnie swojej starszej siostry ktore byly na mnie male i wiecie co...sa dobreI wiecie to byly dzinsy i choc sie rozciagaja to przedtem sie w brzuchu niedopinalam a teraz TAK...
A teraz wchodze na wage i na poczatku diety czyli jakies 5tygodni temu waga wskazywala 68,5 pozniej spadla do 67 a teraz znow waze 68Wiem ze za kilka dni mam okres i to moze dlatego ale wiecie co ja sie naprawde staram ale jakos niechudne a tyje:/
Ale jak widac waga klamie bo przecierz cosik musialam schudnac...Wiec sie niewaze do urodzin!!!!!!!!!!!!!
A dzis zjadlam sniadanko:zielona herbata+2 kromki z pomidorem+w szkole 3 gryzy bulki+0,5litra wody mienralnej
A na obiad pewnie zjem zupe pomidorowa i drugie jakeis danie...a teraz jem budyn ale to tylko 147kcalA moze ja niechudne na wdze bo ja malo pije przewaznie dwie szkalnki czegos na dzien:/musze sie zmusic do wiecej.....Buziaki buziaki i jeszcze raz buziaki
-
Witam Was kochane dziewczyny.
:P :P :P :P :P :P :P Dziś miałam dzień ważenia i mierzenia.
A oto moje wymiary :
WAga : 58 kg ( zaczynałam od 62-62,5 )
Biust : 100
Talia : 77
Biodra : 99.
Straciłam juz niechciane 4 kilogarmy i zostało mi jeszcze 8 . Więrzę , ze uda mi się dojść do wagi 50 kilogramów , ale zobaczymy. Na razie się zawzięłam , i przez te 10 dni ( razem z Kaczorynką bedę jadła tylko 1000 kcal , wcześniej to było 1200-1300).
I tak bardzo się cieszę , bo i psychicznie i fizycznie lepiej się czuję.
Tylko nie chcę za bardzo się z tego cieszyć, bo wtedy tak łatwo wpaść w samozachwyt i powrót ilogarmów gotowy.
Pozdrowienia dla Oskubanej , Kaczorynki, Betty , Fatfat, Elkiszy i Bebe1811.
Całuski dla wszystkich.
Dziś kolejny dzień na tysiączku.
-
ASIU DZIĘKUJĘ ZA POZDROWIENIA - MIŁEGO DNIA!!!
-
przyłączam się
Czesc! Ja tez jestem nowa na tym forum! Postanowiłam od dzisiaj (teraz, zaraz) zacząć walkę z kilogramami! Mam 164cm i ważę 56 kilo, a chcę ważyć 50. Mam nadzieję, że uda się i Tobie i mnie!!!! Buziaki
-
witam Cie Kankurzadko b. serdecznie!
Dziewczyny ja juz tak wiecej nie moge obrzerac sie juz mnie poprostu to nudzi jak odzwyczaic sie od tego zarcia? A jeszcze mam pytanko jezeli ja zjadlam o godzinie 19 i mnie troche nudzi to ZLE ?
-
Witam WAs dziewczynki. Dziś całkiem ładny dzionek.
U mnie ok, tylko łapie mnie jakaś choroba. Leje mi się z nosa i strasznie mnie boli gardło. A tu trzeba chodzić do pracy. No cóż byleby do weekendu , a potem można się kurować.
Witam :P :P Kangurzatko w naszym gronie. Napisz coś więcej o sobie.
Elkisza , ja tez kiedyś się objadałam , czy mi się chciało jeść czy nie. To było okropne. Pełny , wielki brzuch , a ja dalej jadłam. Dziś po analizie mojego zachowania , wiem , że to było zajadania smutków i problemów.
Jak mi było żle jadłam , żeby się pocieszyś , jak byłam szczęśliwa i zadowolona i coś mi się udało , jadłam w nagrodę. I wychodzi na to , że kazdy powód do jedzenia był dobry.
I jeszcze teraz momentami mam ochotę , zeby się strasznie najeść. Ale nauczyłam się z tym walczyć , chociaż wcale to nie jest łatwe.
POzdrawiam wszystkich. Lecę zobaczyć co na innych pościkach. Buziaki. :P :P :P :P
-
Upss
Od dziś zaczynam kolejną diete. Warzywno-owocową. Wczoraj nie wytrzymałam i sięgnełam po kostke czekolady. Może to nie wytłumaczenie, ale siostra zostawiła na biurku czekolade połamaną na kawałeczki. A ja słodkiego nie jadłam od początku wrześni i ta czekolada na biurku. Koszmar. No ale byłam głupia i uległam. No i wzięąłam kostke czekolady.
-
Cześć Wam!
Asieńko nie daj się chorobie! Walcz z nią! U mnie lepiej i jakoś dietkę byle jaką trzymam!
Zakład to zakład i wiem że nam się uda!!!
Pozdrawiam w deszczową środę!
-
Oskubana u mnie wcale nie jest deszczowo. Jest nawet ładna pogoda.
Witam Wiolę159 na moim pościku.
No i się złamałam . Zjadłam Bounty. Już jest po fakcie. A miałam nie jeść słodyczy przez 10 dni. Mam wyrzuty sumienia , ale zrobiłam to świadomie. Jadłam wolno , delektowałam się , ale złamałam zasadę. Głupio mi jak nie wiem.
Ale wiem tez , że jak taka "chcica" chodzi za mną , to jak nie w pracy , to wdomu zjadłabym coś słodkiego.
Mam nadzieję , że wyskaczę to na aerobiku.
Możecie na mnie krzyczeć. Pa
A zakład oczywiście dalej aktualny Oskubana.
-
Batonik zjedzony . Teraz trzeba odpokutować. Piję sobie właśnie herbatkę miętową ( moja ulubiona) i rozmyślam jakby uniknąć takich wpadek.
Trzeba chyba jeszcze bardziej sterować swoim umysłem , żeby takie coś się nie zdarzało.
A na razie mówi się trudno , żyję się dalej. I nie warto się zadręczać.
Buziaczki :P :P :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki