-
Julcyku............paruch, to można powiedzić taka bułeczka drożdżowa, którą sie wyrabia jak ciasto drożdżowe, potem ona sobie rośnie a na koniec w zasadzie podgżewa się ją ma gorącej paże z wody - dlatego nazywa sie paruch (bo paruje na nią woda) robi sie to bez żadnych tłuszczów, moz zjeść na słodko np. z powidłami lub dżemem, albo jak ktolubi...pychotka
a z ruchem u mnie wczoraj też krucho...po prostu 0. Byłam strasznie wykończona, mały ma złe dni i nie chce spać, wiec jak juz gopołożyłam, wieczorem o 21 to już mi sie nic nie chciało, tylko wskoczyłam do wyrka......
-
wybaczcie za ten karygodny bład na parze a nie paże
-
Ja juz melduje dzisiejsze menu:
X Bigos
X Banan
X Jabłko
X Banan
X Pierogi z serem na słodko małe 3 sztuki
X pół kromki chleba
X Paluszki rybne smażone małe 2 sztuki
Całość ok 1000 kalorii
na razie nie ćwiczyłam, i zobacze czy będe , bo przyszły do mnie dni kobiece i strasznie słabo się czuje, a oprócz tego cały czas jestem głodna jak wilk .
Życze miłej nocki papa
Asiu udanej imprezki !
-
Asiu tak jak obiecalam wpadlam do Ciebie ze sprawozdaniem.
Ja nadal walcze mimo, ze odstapilam od wielu zasad Twojej akcji, wiec jak chcesz to mozesz mnie karnie z niej usunac. Jem slodycze i pije alkohol, ale mieszcze sie w rozsadnych granicach. Tak samo z jedzeniem. Nie licze kalorii, ale sie pilnuje i jak widac na suwaczku przynosi to efekty. Jak zaczelam sie odchudzac wedlug zasad z Twojej akcji to widzialas co sie stalo. Nagle waga zaczela wariowac i zamiast isc w dol poszla w gore. Pewnie to byl szok dla organizmu a pozatym ja za bardzo sie napalilam. Juz widzialam siebie na Sylwestra o kilka dobrych kilogramow mniej i moj organizm nie wytrzymal tej presji. Ja musze powolutku i troszke pooszukiwac swoj organizm, zeby ten wzial sie do roboty i spalal kalorie. Ciesze sie jednak, ze przylaczylam sie do Twojej akcji bo dzieki niej poznalam Ciebie, wiec jesli pozwolisz to nadal bede tu do Ciebie wpadala a na koniec podam swoj wynik spadku wagi.
Pozdrawiam Cie i zycze dobrej nocki!!!
PS. Ale sie rozpisalam. Mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi.
-
Cze
Ja tez jeszcze na diecie Choc wczoraj mialam kaloryczna porazke i gdybym wszystko podliczyla wyszloby ponad 1 500 napewno
Ale za to dzisiaj <1000
A jesli chodzi o cwiczenia to stralam sie troche pomachac nogami i pokrecic w pracy bo jak wracam do domu to nie mam sily no i ostatni posilek tez poniej jem bo przed 19, ale inaczej nie dam rady.Tzn tak bedzie jeszcze przez tydzien. zreszta uganianie sie za dziciakami to tez niezla gimnastyka
Pozdrawiam
-
" Kazdy z nas jest Odysem, co wraca do swej Itaki" - L. Staff
-
Witaj Asiu !!!
Widze, ze wiekszosc z nas jest totalnie zabiegana ostatnio Ale jestesmy dzielne i dajemy sobie rade! Masz nowa fryzurke??? Doskonale wiem, jak to poprawia humorek Ja na moje urodzinki 1 raz w zyciu ufarbowalam sobie wloski i tez mi sie podoba, ale w styczniu znow jakas zmiana...
U mnie z dietka rowniez dobrze,wiec to dodaje mi wiekszej motywacji, jak waga pokazuje mniej :P
Serdecznie pozdrawiam i zycze udanego weekendu !!!
-
Witam dzisiaj!
Ja powróce do tematu SPOTKANIE W KRAKOWEI!!!!!!!!!!
OTO LINK POD KTÓRYM MOŻNA POZNAĆ SZCZEGÓŁY I COŚ ZASUGEROWAĆ
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=412139#412139
Pozdrowienia!
P.S
Psotulko- czy to Twoje zdięcia wklejasz??? Jeżeli tak to są po prostu piękne!!!!!!!!!!!! Niby takie zwyczajne, a magiczne!!!!!!!!
-
U mnie między 1000 a 1200 .
Ćwiczonka średni, głównie brzuszki, włażenie po schodach
sie postaram teraz przez 13 dni wziąść w garść !!!
-
INDIS - TO NIE MOJE ZDJECIA.MAM NOWY APARAT I NIE MOGE SOBIE Z NIM PORADZIC . U MNIE JEST WIELE MOICH ZDJEC.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki