-
Asieńko przed chwila napisałam takie długiego posta i mi się skasował
W każdym razie postaram sie jeszcze raz przelać moje refleksje.
Wchodzę do Ciebie i widze ze zbaczasz z droogi. A ja przeciez sama ostatnio zboczyłam wiele razy. Bałam sie o tym pisać bo myśałam Asia taka dzielna a mi jest wstyd. Ale widze ze to idzie lawinowo.
Niestety u mnie podobnie jak u Ciebie. Jak zaczynam sobie odpuszczac top potem nie moge juz tego zatryzmac. Myślę sobie kurcze przecież troszke schudłam wiec wolno mi, mam prawo odrobine sobie pofolgować. I tak juz leci. Jedna rzecz , druga a waga rosnie i odddal nas od tego upragnionego celu.
Zbaczamy z drogi ale musimy na nia powórcić. Bo kurcze szkoda ttych wszystkich wyrzeczeń, tego odmawiania sobie, tego pilnowania. Tyle wysiłku nas to kosztuje a potem potrafimy to zaprzepaścić dosłownie w kilka dni.
Więc asia musimy porządnie wziać się za siebie i to od dzisiaj. Od teraz , od ZARAZ.
Musze odwiedzic Gotka czy ona przynajmniej trzyma sie dzielnie
Asia u mnie bedzie ciezko zobaczyc te 5 bo 1 pazdziernika jade na wymarzony urlop. Długo oczekiwane wakacje. A jak to na wakacjach to juz ty najlepiej wiesz
-
Witajcie Słonka
Ja dziś mam bardzo dużo pracy i znów mało czasu an forum. Wczoraj wróciłam z pracy padnięta i zrobiłam sobie wolne popołudnie , dosłownie od wszystkiego. Leżałam z książką , potem spałam , potem znów czytałam. Nie pracowałam ( a powinnam), nie byłam na aerobiku, nie zrbiłam Szóstki. Totalne lenistwo......................
Co do dietki, to pozwoliłam sobie wczoraj na pół paczki płatków kukurydzianych .............. .Mam jakieś osłabienie i brak mi kompletnie silnej woli. Dziś jest podobnie , nie jem dużo , ale nie są to dietkowe rzeczy. Poprostu staram się nie przekraczać 1500 kcal.
Oczywiście ze strachu się niei zważyłam, bo jakby pokazało strasznie dużo, to chybabym się rzuciła na jedzenie.
Szóstki nie robiłam już 3 dzień i dlatego od poniedziałku startuję od nowa równolegle z SB.
Ten tydzień postaram się wykorzystać na odpoczynek , a w wolnych chwilach porobię brzuszki.
Najmaluszku podpisuję się pod Twoimi słowami obiema łapkami. Mnie zaczęły znów gubić weekendowe imprezy. Po takiej imprezie , bardzo trudno wrócić do zdrowych produktów. I ciągle te myśli, że jeszcze jedno ciasto , albo jedna kanapka , tak bardzo nam nie zaszkodzi. A prawda jest taka, że zaszkodzi i to bardzo.
Aniu nie ważyłam się , bo jestem tchórzem. A poza tym czuję, że po weekendzie jelita sa jeszcze pełne , więc waga na pewno pokazałaby więcej. Muszę znów przestudiować materiały o SB, żeby być gotowa w pełni na start w poniedziałek.
Aniu mam nadzieję , że wczoraj nie było tak barzo źle i wszystko idzie ku lepszemu.
Kaszaniu doskonale znam sytuację , kiedy goście wszystko jedzą , a my na każdym kroku musimy się pilnować i sobie odmawiać. To czasami jest nie do zniesienia. Mnie na szczęście jeszcze czeka tylko ten weekend bardzo towarzyski ( o ile pogoda dopisze), a potem będę miała spokój przez miesiąc. Mam nadzieję , że uda mi się wtedy idealnie dietkować i nie zaliczyć żadnych wpadek.
Foremko to życzę Ci , żeby zabawa na weselu była super udana, a jedzenie wcale nie kusiło. Chociaż to jest chyba niemożliwe.............
Madziu Ty już jesteś w drodze do cudownej Hiszpanii. Wypoczywaj ile się da i łap słonko i energie , żeby lzej przetrwać chłodną i długą zimę.
Piegowata zaraz lecę poczytać , co u Ciebie. Fakt - wesele i podobne imprezy , to super sprawa. Tylko to kuszące jedzenie jest nie do zniesienia................
Słonka postaram się Was poodwiedzać , chociaż mam full roboty.
Życzę miłego popołudnia. Mnie niestety dziś czeka popołudniowa praca, pomimo tego , że zaplanowałam odpoczynek. No tak to czasami bywa.............
Przesyłam buziaczki :P :P :P :P :P :P :P
Asia
-
Asiulka no i dobrze spędziłas ten wieczór wczorajszy bardzo dobrze
Słonko ja to aż nie chciałam Cię przypadkiem zbudzić i nie dzynkałam cieszę się, ze odpoczęłaś sobie
ja zaczęłam 6... mam nadzieję, ze uda mi się codziennie zmoblizować i ją robić..
no i czekam na poniedziałek bardzo.. jestem podekscytowana tym hehe mam nadzieję, ze uda mi sie w końcu schudnąć.. trwale! Bardzo tego chcę...
masz rację Asiu, ze za mało jem.. dziś też jestem tylko na serku wiejskim... jestem głodna, ale głód czuję dopiero od godzinki.. w sumie serki mnie trzymają długo.. jogurty nie. Powiem Ci, ze nie mam pomysłu na śniadanka w pracy.. najłatwiej zapakować własnie serek czy jogurt, moze sałatkę z tuńczykiem, tak sobie myslałam.. moze jakies warzywne.. no pomyślę jeszcze, coś trzeba pokombinować, bo już mnie raz zgubiła nuda na SB...
Słoneczko życzę Ci dzis miłego dnia gorąco Cię pozdrawiam buziaczki Słonko
ps. będę trwała w tym co postanowiłam sobie.. choć mnie to boli wszystko, przez to też o 21 już spałam.. chodzę po domu ospała taka i nijaka.. ale nie wyjdę z tym pierwsza...
-
Witaj Asieńko
Ja równiez uważam ze dobrze Zrobiłas odpoczywając. Naprawde czasami jest bardzo potrzebny taki dzioneczek odreagowania.
Moja motywacja ostatnio też jest niewielka jednak my jestesmy mocne dziewczynki i nie damy się tak łatwo
Trzymam bardzo mocno kciuki za Wasza dietke która rozpoczyna się 26. Napewno Dacie radę
Pozdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaki
-
witaj Asiu
ja tylko zaznaczam swoją obecnośc bo juz wróciłam
na razie mam mnóstwo zaelgłosci na forum ale niebawem nadrobie
tylko na razie mam tyle zajęć
co to bedzie jak zacznie sie rok akademicki
na razie serdzecznie pozdrawiam
-
-
Taki odpoczynek to super sprawa - uwielbiam zakopać się wkocyk z książką. Niestety potem trzeba gonić "w piętkę" żeby ponadrabiać zaległości
Ja chyba też zrobię sobie wolny od wszystkiego wieczór, a właściwie noc bo strasznie mi glowa dzisiaj dokuczała.
Pozdrawiam Cię Asiu cieplutko
Kaszania
-
Asieńko to miałaś wczoraj iście ligtowe popołudnie Ach ale ci zazdroszczę. Tez musze tak kiedys zrobić... A dziś jak spędziłaś dzień. Pisałaś że masz dużo pracy więc pewnie do późna harowałaś :- (
U mnie podobnie i czasem to już mam tak dosyć komputera że wieczorkiem nie mam nawet siły wejść na forum. Ale dizs nadrabiam zaległości.
Asia mam nadzieje ze dzis porządnie dietkowałaś. Mnie się nawet udało przezyc ten dzień bez pokus bo już myślałam że wpadłam w jakiś cug jedzeniowy. Ty tez to dobrze znasz dlatego życzę ci żebys łatwo i bez potknięć dietkowała.
W poniedziałek SB razem za anikas Ja chyba się nie przyłączę. Przeraża mnie ta dieta Ale może powinnam się do niej przekonać no ale napewno nie przed urlopem
Asieńko spij dobrze.
Z ukochanym juz lepiej?Konflikt zażegnany??
Całusków moc.
-
Witaj Asienko
Ja bardzo dobrze wiem jak to jest po chwilach odpuszczania sobie wrocic do diety i cwiczen.
No co tu duzo mowic, jest trudno. I tak sobie myslałam ze przeciez swiat ie nie zawali jesli troche dłuzej bedzie trwała moja walka z kilogramami. U mnie tez niezdrowo, chociaz sie staram zeby nie bylo wiecej niz 1200 kcal. dodatku czuje sie jak balon bo okres mi sie jesczze nie skonczyłi jedyne na co mam ochote to czekolada w kazdej postaci.
Asiu ja mysle ze dobrze ze robisz chwile odpoczynku , nabierzesz sił i znowu wrocisz pieknie do cwiczen ( ja nie cwiczyłam juz długo).
ZAstanawiam sie nad SB razem z Toba, tylko ciagle o tej diecie wiem za mało, noi nie wiem jak bym wytrzymała brak chleba Postaram sie w najblizszym czasie poczytac i moze zaczne ja z Toba w poniedziałek
Słonko , trzymaj sie ciepło w koncu zobaczysz ta 5 całuje
-
Witaj Asiunia
zaraz mam transport i urywam się do miasta, ale chciałam Ci przekazać pozdrowionka i życzyć miłego dnia!! buziaczki Słonko
ps. ciągle bez zmian jakiś większych......
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki