-
Sa jeszcze uczestniczki akcji, które nie podały wagi wyjściowej na dzien 1 grudnia :
* Gotka
* Izsa
* Kaszanna
* Marti
* Bes_xyfki
* Celebrianka.
Proszę o szybkie uaktualnienie danych
Pozdrawiam
-
Witaj Asiu
aktualniam swoje wymiary:
wzrost 163 ( to sie juz pewnie nie zmieni)
waga 65
Asiu mam nadzieje ze to sie szybko zmieni, bo zle sie czuje w swoim ciele a ta waga tak zwrosła m.in dlatego ze moja stara zanizała kilogramy o 3,6 kg , a gdy sie zwazyłam u kolezanki to mało nie padłam.
Podaje wiec wage, która uwazam za prawidlowa a wiec 65 kg. Chce schudnac przynajmniej 3 kg.
Całuje asienko i zycze miłego dnia
-
pojawiam się na wstępie z przeprosinami
waga wyjściowa u mnie chyba 92kg - piszę chyba, bo wczoraj nie miałam siły się zwlec tę minutkę wcześniej z łóżka i się zważyć :/ ledwo dotarłam do lekarza :/
poza tym chciałam się wytłumaczyć z mojej nieobecności w najbliższych dniach - otóż leżę w łóżku z gorączką i łykam grzecznie jakiś kolejny paskudny antybiotyk - tak więc jedzeniowo jest pewnie OK - gorzej, że z tym wszystkim nie mam siły na ćwiczenia i po chorobie będę miała chyba z milion brzuszków do zrobienia za karę
ale mam nadzieję, że nie zostanę wyklęta...
a teraz znikam, bo nie mam już siły dłużej tu siedzieć...
pozdrowionka dla wszystkich
-
[/b]
Witaj Asieńko.
Ty nas chwalisz a sama zaliczyłaś bardzo piękny dzień. Limit kalorii perfekcyjny no i ruchu sporo. Możesz być z siebie zadowolona
STrasznie wam zazdroszczę jutrzejszego spotkania. Smutno mi że mnie tam nie będzie. Ja będę pracować
Nie lubię tego życia
Asieńko życzę superowej zabawy jutro również na imprezce
Buźka.
-
Raport dzisiejszy
Zjedzone - 1198kcal
Ruszanko - 3 spacery po 15min, ćwiczenia izometryczne / łącznie z zaciskaniem szczęk/ w UM w kolejce, 7x zaliczone 2 piętro na więcej nie starczyło czasu
Następny raport w poniedziałek
Miłego weekendu
***
Grażyna
-
dzis okolo 1h i 20 minut - w-f w szkole
i bardzo wyczerpujace 45 minut na basenie pod okiem instruktora...
jedzenie w normie. do 20.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Witam wszystkich!!!
Czas na sprawozdanie z drugiego dnia przedswiatecznego odchudzanka.
Nie bylo zle, chociaz musze sie Wam pozalic, ze moja tesciowa dala nam dzisiaj cale pudelko czekoladek!!! I co ja mam zrobic??? Od samego poczatku mam pod gorke, bo jak nie pizza to czekoladki. Ciekawa jestem co bedzie jutro, az sie boje. Czekoladki schowalam na dnie szafy i zakazalam mezowi wyciagac je przy mnie. Wlasciwie to juz o nich prawie nie pamietam.
A dzisiaj bylo tak:
2 kromki chleba razowego,
makrela w sosie pomidorowym,
serek wiejski,
ogorek,
pomidor,
cebula,
papryka czerwona,
3,5 herbaty ze slodzikiem i cytryna,
ziemniaki,
piers kurczaka smazona bez panierki, tylko w samym jajku,
mizeria,
2 mandarynki,
1 banan,
woda,
Razem: 1141,69 kcal.
Tym razem wszystko bylo przed 19.00.
Cwiczenia:
30 min jazdy na rowerku stacjonarnym,
50 brzuszkow,
Jeszcze planuje zrobic serie brzuszkow, ale to dopisze jutro bo nie jestem pewna.
Widze, ze wszystkim idzie dobrze, ale beda z nas chudzinki za 3 tygodnie!!!
Pozdrawiam wszystkich i zycze wspanialego weekendowego wieczorku!!!
-
Witam Kobiety Akcji
Skaladm raport z dzisiejszego dnia- 973kcal
A teraz spadam powyginac sie troche, ale bedzie to trudne bo zlecialam dzisiaj ze schodow i dupsko sobie poobijalam
-
Dzisiaj zjadłam 1450 kcal - przesadziłam i proszę o nadkopanie mi za to
2 godziny ostrego chodzenia po mieście, 30 minut dywanówców - oby jutro było lepiej.
Acha, dzisiaj rano zważyłam się na mojej nowej wadze elektronicznej i wyszło, że niestety nie 94, tylko 94.4 - zatem uaktulaniam wczorajszy pomiar.
Cieplutko pozdrawiam!
-
Cześć dziewuszki . Ale nam sie udał ten wczorajszy dzionek..jadłospisy przepiekna, w sumie jak to sie czyta, to wychodzi na to że można sobie niźle pojeść na tych 1000 kalori..co..hihi .
ja dziś , znów urwanie głowy, ...
no ale zjadłam
: dwie bułeczki fitness
: polaster bakłażanu zapiekany z mięsem mielonym w sosie pomidorowym, do tego plaster sera żółtego , sórówka, i ryż żólty
: 1, 5 litra wody mineralnej
: 2 kawy z mlekiem
i ostani posiłek, czyli bakłarzan mmhhh pychotka (nie zjadłam w sumie całej porci, bo to dużo dla mnie) ok godz. 18.30
Myśle że to wszystko miało gdzieś 950 - 1100 kalorii, bo nigdzie nie znalazłam ile ma bułeczka fitness i porcja bakłażanu i liczyłam w zasadzie na pichotr każdy składnik
No i około 2 godzin marszu i cały dzień na nogach
ufff...w takim tępie to za miesiąc powinnam być laska hihi
Nie mam czasu naet na swój wątek zaglądnąć.
Życze miłych snów i pięknego weekendu.
Acha musze się pochwalić..byłam dziś z mężem na zakupach przedświątercznych...no i nic mnie nie skusiło, chociaż kilka razy przechodziłam przez słodycze i ciasta..ojojoj co za mordenga, ale jestem górą...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki