Strona 296 z 605 PierwszyPierwszy ... 196 246 286 294 295 296 297 298 306 346 396 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,951 do 2,960 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #2951
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    cześć asiu
    moja motywacja do jakiegokolwiek działania osiągnęła zero absolutne...
    ...a już miałam w weekend power dzięki temu słoneczku które było...ale się zmyło...jak mi się madzia wyleczy...bo znów jest chora...to po raz kolejny spróbuję się umówić z tobą na ten aerobik i na pogaduchy z tobą i grażynką oczywiście!!!
    miłego dzionka
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  2. #2952
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie



    WCZORAJ-587KCAL

    PS . BARDZO CHCE SIE Z WAMI SPOTKAC POZDRAWIAM CIEPLUTKO

  3. #2953
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    44 DZIEŃ AKCJI

    Witajcie

    Ogarnęła mnie jakaś depresja zimowa i nie mam na nic ochoty. W pracy ledwo umiem wysiedzieć a oczy same mi się zamykają....................Nic mi się nie chcę i jestem strasznie ospała..................Buuuuuuuu nie lubię siebie takiej..........Najchętniej schowałbym się i czekała na nadejście wiosny................Chyba muszę sobie zaaplikować jakieś witaminy na wzmocnienie, bo w takim stanie długo nie dam rady funkcjonować..............Kurcze niech już wróci na dobre słoneczko..........................
    Wczoraj powróciłam na dietkową drogę, chociaż muszę powiedzieć, że było bardzo ciężko, bo ciągnęło mnie do słodyczy.................... Wprawdzie nie udało mi się zamknąć w 1000 i zjadłam za dużo węglowodanów ale już czuję , jak powoli brzuch się zmniejsza.


    Słoneczka bardzo przepraszam , że Was znów nie poodwiedzam, ale mam kupę papierów przed sobą i nie wiem , kiedy dam radę to ogarnąć...................

    Wczoraj i dziś czuję się cały czas potwornie głodna, ale staram się to zapijać herbatkami................


    Wczorajsze zmagania :
    Mleko z płatkami – 150 kcal
    Jogurt ze zbożem – 160 kcal
    Jabłko, serek wiejski light – 197 kcal
    Grahamka z serkiem – 200 kcal
    Kluski z ciemnej mąki ( takiej ze wsi , słabo przesianej) z jajkiem – 280 kcal
    Tost z serem – 200 kcal
    SUMA : 1187 kcal
    Ruch : godzina aerobiku


    Psotulko a co to za nieładny bilans kaloryczny??????????? Przecież taka ilość , to prawie racja głodowa. Mam nadzieję, że to było spowodowane. czymś naprawdę uzasadnionym Ja też bardzo chcę się z Wami spotkać. Od naszego ostatniego spotkania minęło już ponad 2 miesiące.

    Korni to czekam na sygnał, jak będzie gotowa na aerobik i spotkanie. Życzę dużo zdrówka dla Madzi.

    Agnimi te wagi potrafią być wstrętne. Jak człowiek cały tydzień się stara , to udają ,że nic nie widzą, a jak tylko trochę zaszaleje, to lecą w górę , jak opętane. Ale my się nie damy..............Mam nadzieję, że jak wykombinujemy jakieś spotkanie w Katowicach , to znajdziesz czas , żeby wpaść.

    Lunko raport jak zwykle bardzo ładny. Trzymam mocno kciuki, żeby waga w przyszły poniedziałek okazała się łaskawsza.

    Aniu co do wagi , to przestałam już liczyć, że w lutym pokaże mi 5 z przodu. Ostatnio bardzo opornie idzie w dół ( 40 dkg przez tydzień to spory sukces) , za to każde potknięcie wyłapuje z iście aptekarską dokładnością. Aniu nie mam czasu wpisywać się na forum , ale czytam Twoje raporty z SB i kibicuję z całych sił. Ciężko będzie w tłusty czwartek , ale już w pracy zrezygnowałam ze składnia się na pączki ( składamy się a jedna osoba kupuje) , więc mam nadzieję, że wytrwam. W końcu pączki są cały rok i wcale nie muszę ich jeść w tłusty czwartek.

    Kaczorynko dzięki za odwiedziny. Ja już ważyłam prawie 64 kilo i czułam się z tym okropnie. Na razie dążę do 5 z przodu , a następnym celem będzie 55. Cieszę się, że znów będziemy razem walczyć. Na moje wsparcie zawsze możesz liczyć.

    Agentko raporty z weekendu bardzo ładne. Ciekawe co na to waga ?

    Kwiatek432 widzę, że weekend też nie należał do łatwych. Ja często zaliczam zastoje wagi, więc wiem , jak to źle wpływa na nasze samopoczucie. Ale my się nie damy i będziemy dzielnie walczyć .

    Magdalenko ja też uważam , że na imprezach lub wyjazdach nie warto się katować, bo człowiek jest wtedy zmierzły i zły na cały świat................. Pofolgowałam sobie dwa dni i efekt jest taki, że po prostu będę dłużej chudnąć, ale przynajmniej spędziłam bardzo przyjemny weekend , nie myśląc non stop o jedzeniu.

    Słoneczka wracam do pracy , bo niewiele czasu mi już zostało.
    Przesyłam słoneczne buziaczki :P :P :P :P :P :P :P
    Asia

  4. #2954
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    KOCHANIE CHCIALAM SPRAWDZIC ALE MOJE LAKOMSTWO JEST SILNIESZE PILAM ,PILAM . TO NIC NIE DAJE -CHODZILAM GLODNA I ZLA WRACAM DO NORMY

    DZISIAJ:
    1243,3


    BUZIAKI NA DOBRANOC

  5. #2955
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Raport-kalorie 1120,6 Waidera,rower 50 min,płyny 3.5 litra

  6. #2956
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hejka Asiu

    Chciałabym Ci przesłać troszkę lata i uśmiechu prosto z mojego serducha..


    ta zima ciągnie się tak długo już, ze każdy z nas ma takie dni jak Ty.. ale szybciutko z nich wychodź dowitaminizuj się Słonko jesteś nam tu potrzebna pełna sił i werwy

    Asieńko gorąco Cię pzdrawiam
    miłego dnia życzę i mnie pracy w pracy tego sobie też hehe.. bo nie wiem w co ręce wkładać ech..
    skrobnę krótkiego priwa zaraz. buziaczki

  7. #2957
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiu bardzo chciałabym przyjechać do Katowic na spotkanie

    wczoraj:
    kalorii 1122
    godzina TBC
    godzina marszu

  8. #2958
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej asiu
    wczoraj to chyba był taki dzień do dupki z leksza, wszystko przez tą pogodę, bo miałam identyczne objawy jak ty

    ale mój nastrój się diametralnie zmienil, więc mam nadzieję, że u ciebie też lepiej

    wydaje mi się że od marca zacznę z tobą chodzić na aerobik, ten miesiąc już jestem spłukana...buee...umówimy się za parę dni

    buziaczki wielkie

    pisała o 3kg chudsza korni
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  9. #2959
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    45 DZIEŃ AKCJI

    Witajcie Słoneczka.................Dziś pomimo typowo barowej pogody humor mi dopisuje. Położyłam się wczoraj wcześnie spać i wstałam nareszcie wyspana ( ostatnio mam z tym problemy) i od razu w lepszym humorze................. Dietka biegnie swoim torem , chociaż wczoraj byłam bardzo głodna przez cały dzień i lekko nadwyrężyłam limit , zjadając około 1200 kcal.
    Dziś odważyłam się zważyć i waga pokazuje 0,5 kilo więcej niż na suwaczku, czyli jeszcze muszę walczyć z pozostałościami z weekendu.............Pewnie nie uda mi się zobaczyć 5 w lutym ale będę walczyć, żeby pokazała się jak najszybciej w marcu.
    Niestety w sobotę czeka mnie kolejna impreza, tym razem u mnie.........Mój misiek ma w niedzielę urodzinki , i cały czas twierdził, że nie robi imprezy ( co bardzo mi było na rękę ), ale wczoraj zmienił zdanie............Postaram się jakoś ten dzień dzielnie przetrwać.................A wieczorem wszyscy chyba się wybierzemy na dyskotekę ( w końcu karnawał już się kończy ) , więc będę miała gdzie spalić nadprogramowe kalorie..................Mam pytanie , czy macie jakiś pomysł na fajne danie ? Na ostatnich spotkaniach robiłam pizzę, potem lasagne i nie mam za bardzo pomysłu............Jak macie jakiś fajny przepis , to podzielcie się proszę.........................


    Wczorajszy raport :
    Płatki owsiane + rodzynki z mlekiem – 150 kcal
    Obwarzanek – 300 kcal
    Jogurt z musli+ jabłko – 235 kcal
    Jogobella light – 90 kcal
    Grahamka z pasztetem i ogórkiem – 200 kcal
    Kromka chleba + galaretka z kurczaka – 180 kcal
    1 mała czekoladka ( została z walentynek i bardzo mnie kusiła ) – 70 kcal
    SUMA : 1225 kcal
    Ruch :
    Pół godziny ćwiczeń dywanowych ( w tym 380 brzuszków )
    20 minut szybkiego marszu


    Korni u mnie humor już dobry , więc i dietka łatwiej idzie. Co do aerobiku, to tak się złożyło, że od tamtego tygodnia jest komplet ( ledwo się mieścimy na sali ) i chyba będzie założona nowa grupa , bo podobno są chętne. Jak już się zdecydujesz , to możesz oczywiście przyjść na początku marca i jak będzie miejsce w naszej grupie, to nie problemu.

    Agnimi to zaraz piszę to Grażynki priva w sprawie spotkania , bo trzeba by ustalić jakiś konkretny termin. Jak dalej będzie ci tak dobrze szło, to na spotkaniu mogę Cię nie poznać. Taka będziesz laska.................

    Aniu mały dołek już zażegnany. Wiem , że Ciebie też czeka imprezka w sobotę, więc obydwie będziemy wodzone na pokuszenie...............Ja już Vat-y skończyłam i zaczynam się zabierać za roczne. Już tak mam , że oprócz tych obowiązkowych , robimy z mamą dla wszystkich znajomych...............Muszę już zacząć, bo potem się nie mogę wyrobić. Ostatnio swoje roczne rozliczenie robiłam 28 kwietnia. Aniu dziękuję za priva. Serduszkiem jestem z Tobą i całą Twoją Rodziną........Wiem , że jest Ci teraz bardzo trudno, ale staraj się nie zajadać problemów............Przez to one nie znikną a zajadanie ich spowoduje jeszcze większy dołek..............Aniu trzymaj się dzielnie ,szczególnie w tłusty czwartek i na sobotnim spotkaniu.......

    Lunko raporcik na 5. Myślę, że waga w końcu nagrodzi Cię 6 z przodu.

    Psotulko dziękuję za śliczne obrazki , rozświetlające mój wątek. Planujemy spotkanie w Katowicach, więc jak już ustalimy termin, to dam Ci znać.

    Słoneczka pozdrawiam Was serdecznie. Przepraszam , że tak bardzo zaniedbuję Wasze wątki , ale szef znów zawalił mnie robotą.
    Pozdrawiam środowo :P :P :P :P :P
    Buziaczki
    Asia

  10. #2960
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiu, widzę że humor dopisuje. I tak powinno być. Do imprezy urodzinowej odpowiednio się nastaw. Ja dziś np poszłam do cukierni, kupiłam dla męża ciacho i nawet patrzyłam na takie, które ja lubię ale wcale nie miałam ochoty. Co więcej mężowi bardzo smakowało ale mnie namawiał, a ja odmówiłam. Za ciastkami czekoladowymi nie przepadam, wiem jak smakują to co sobie będę limit psuć

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •