Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

dzięki dziewczyny!

dzisiaj zjadłam pół snicersa i nie zaluje tego... bylam tak wypompowana po 6 godzinach w szkole, ze musialam cos zjesc. no ale podzielilam sie z siostra i kolezanka;)

a jutro dyskoteka szkolna - oczywiscie ide;)
a pojutrze imprezka... mysle ze beda tance, no ale zobaczymy...

ogolnie jestem zadowolona;)

pozdrawiam

a masz na zdrowie tego snickersa!!!
Niech Ci wejdzie w te chude udka
Ja mam teraz oggggromniastą ochotę na Laysy paprykowe. Cholera. Dawno takiej ochoty pieprzonej nie miałam... Oczywiście nie zjem, nawet nie spróbuje, bo chipsy w moim życiu to już przeszłość
Jednak Ty, chuda istoto, możesz je szamać do woli nawet przy mnie. Mnie to nie groooozi.

cmokam i ... "tańcz głupia tańcz" oczywiście w przenośni :P

Toffiku to ja Ci teraz podam moje wymiary i moze zmienisz nieco zdanie;)
[centymetr znalazłam u cioci...]

wzrost - 182cm
talia - 78cm
biodra - 89cm
udo - 57cm
lydka - 37cm
piersi - 91cm

chciałam dodać jeszcze że zaczynam znow pić czerwoną herbate.

a dzisiaj na kolacje zjadłam pyszną sałatkę mojej cioci [sałata, pomidor, ogórek, oliwki, ser żólty, vinegret] i jednego tosta z serem i ketchupem.
a pozniej skusiłam się na 1 mambe [nie całe opakowanie, tylko 1 mambe]
a tak przy okazji to czy ktoś wie ile mamba ma kcal?

pozdrawiam

kurcze, julcyk.. chcialabym miec Twoj wzrost.. reszta wymiarow tez chyba w porzadku, podejrzewam ze ja mam o wieeele wiecej
mamba ? mysle ze to sa jakies sladowe ilosci, moze cos w stylu ilosc kcal dazy do zera tak jak czasem w zadaniach. no w kazdym razie te wartosci mozna pominac zartuje, ale podejrzewam ze ona naprawde ma bardzo malo

btw. fajnie masz - imprezka goni imprezke milej zabawy

powodzenia w dietkowaniu
pozdrawiam

wow
julcyk
Ty masz 89 w biodrach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kurcze
to mniej niz modelki
i jeszcze przy taaakim wzroście!!!
gratulacje!!!
naprawdę!!!

pozdrawiam
Jonka

no dobra... ja chyba coś przekombinowałam z tymi biodrami...
gdzie ja mam to mierzyć?
na tyłku w najszerszym miejscu?
to tam mam jakieś 105 cm

ok wiec na tylku dokladnie mam 101 cm.

ide zaraz na dyskoteke i mam zamair spalic moje grzechy...

moje grzechy to:
princepolo małe
kitkat
no name

tanczyłam około półtorej godziny... z przerwami...
dobrze się bawiłamw zasadzie...

czesc julcyku

mam po prostu taki zwyczaj, ze najpierw wpadam do Was zawsze mnie ciekawi jak sobie radzicie i najpierw czytam jak Wam minal dzionek, a na koncu dopiero do siebie

a najwazniejsze ze dobrze sie bawilas w koncu po to sie idzie do disco a nie po to zeby siedziec z ponura mina bo ma sie na cos ochote ale Nie, bo dieta... wytanczylas sie, wyskakalas, przez 1,5 h to spalilas te slodkosci z nawiazka

pozdrawiam i zycze wytrwalosci