-
jeju naprawde mi ja pozyczysz??? super!!!! DZIEKUJE ))))))) oczywiscie bede czekac do piatku ale tak mysle ze adres to chyba na gg ci podam co?? :P super sie ciesze ze bede mogla ja przeczytac ))) a co z tymi serkami jest?? mozna ten 6% tluszczu czy lepiej nie?? to jest taki wiejski wlasnie.
szczerze ci powiem ze nie wiem czemu tak malo wiary wchodzi na twoj temat szkoda bo im wiecej by nas bylo tym mogloby byc ciekawiej to moze zmienisz temat na np. TA DIETA NAPRAWDE DZIALA-10 KILO MNIEJ!!! od razu sie laski zleca :P mysle ze wiara nie jest przekonana do SB bo mysla ze to kolejna dieta cud. wola te bezsensowne niskokaloryczne diety gdzie musza liczyc kazdy kes. ja sie juz tak przyzwyczailam do takiej diety jak SB (montignac jest bardzo podobny) ze nie umialabym juz teraz liczyc kalorii .... ta dieta jest super. cos czuje ze jak przeczytam ksiazke to jeszcze bardziej mi sie spodoba to co podac ci adres na gg??
-
kurcze z radosci az mi sie 2 razy to samo wyslalo :P
-
Witam drogie Panie. Też trenuje SB. Wynik po dwóch tygodniach to 4 kilosy w dół. Na razie tego specjalnie nie czuje, ale trudno spodziewac sie oszałamiającej róznicy, jesli zlazlo sie dopiero z 77 na 73 kg (wzrost 164).
Najgorzej jestwiesczorami. W ciągu dnia robótka nie pozwala z abardzo na myślenie o lodówie - zresztą rozplanowałam posiłki tak, by coś zszamać co 2 godziny.
Macie może jakieś sposoby na wieczornego głoda??
Moje dzisiejsze menu to:
śniadanko - 15 dag chudego białego sera
II ś: kanapka z... surowej papryki z 2 plasterkami żółtego light
Obiad: cycek kuraka (gotowany) i surowy ogóras
Kolacja: gotowany indyk z duszonymi warzywkami (szparagowa, brokuły pieczary itp) = duża porcja
Ps. choroba, chyba jestem ciemna masa, bo zamiast dołączyć do Waszego forum, wpisałam sie na jakiś nowy wątek. Nic to
-
no dziewczyny to ja sie ustawaim w kolejce po ta książke chyba...chociaz jak dostane wypłate za 3 tygodnie to moze sie skusze i sama kupie...choć mi tez troszkę zal tych 30 złotych..to co pozyczycie??
-
tetra-oto mój nr gg 5262661-poproszę o Twój adresik Jestem pewna, ze przeczytasz książkę w 1 dzień-naprawdę wciąga. Mozesz sobie porobić notatki czy skserować najważniejsze stronki.
jeśli chodzi o twarożek wiejski to ten lekki ma 3% tłuszczu. Jesli jednak innego nie masz w sklepie z pewnością 1 dziennie 6% szkody Ci nie zrobi
carpediem-witam w moim temaciku-miło Cię tutaj widzieć
cieszę się, ze kolejna osoba dołącza do naszego zdrowego, rozsądnego a zarazem skutecznego odchudzania. Czyżbyś była już w fazie II? ja cały czas siedzę w I gdzyż w tej właśnie chcę schudnąć jeszcze 7 kg-i wiem, ze mi się uda!
Jeśli chodzi o wieczornego głoda to chrupię czasami orzeszki lub migdałki albo zjadam ugotowanego kalafiorka z obiadku-zawsze coś fajnego można sobie znaleźć. Pisz koniecznie jak Ci idzie
mojeodbicie-oczywiście, że Ci pożyczę tę książkę, gdy tylko tetra mi ją odeśle poleci priorytetem do Ciebie. Umówimy się jednak, ze każda z Was będzie ją miała góra 2-3 dni, dobrze? Ja bez niej żyć już nie moge Ciekawe czy się zarazisz SB....
-
Smyku Witaj
Ja się jeszcze nie żegnam na dobre z 1 fazą. Mam zamiar przejść na 2 tygodnie do 2, a potem znowu wrócić do pierwszej - chce zobaczyć co na to powie mój organizm Hmm.. chyba właśnie odechciało mu się chudnąć - czy też miewałyście przestoje? Jeśli tak, to jak długo trwały?
Czy na SB można bezkarnie używać słodziku? Wyczytałam gdzieś, że może on dawać podobne sygnały, jak cukier - tzn. kalorii niet, ale indeks G skacze. Czy spotkałaś się z takim problemem?
Właśnie przygotowałam sobie wałówkę na cały dzień, bo pewnie posiedzę trochę w robocie. Trzymajcie kciuki, bym po powrocie nie zaczęła znowu kombinować jakiegoś dziwnego żarełka.
A - jeszcze jedno! Toska robi serek light - figura. 3 % tłuszczu, niewiarygodnie mało kalorii (73 w 100 g). Rzecz jest smaczna (zwłaszcza ze słodzikiem), ale w składzie znalazłam skrobię - jako zagęstnik. Czy tego typu dodatek wyklucza pochłanianie Toski?
-
no dziękuje za ustawienie mnie w kolejce po książeczkę. ja ją szybko sobie skseruje w pracy hahahah tak żeby szef i odeśle do właścicielki.
a dziś na śniadanko zjadłam 2 jajka na miękko i papryke czerwoną - moze być???? na drugie śniadanko jodurt bo tego serka to u mnie nie ma a czeka na mnie jabłuszko jeszcze..na obiad troszkę pomidorówki a potem to juz nic....tzn pocałunki z moim kochanie)))
-
Witam Cie Smykkku i wszystkie dziewczyny probujace zwalczyc ten okropny tluszcz i kilogramy!
Tak sobie czytam wasze listy i musialam do was dolaczyc bo moje nogi wolaja rozpaczliwie "ratunku!" bo musza nosic 70 kilo co przy moim wzroscie 164 cm jest zabujcze dla nich nie dawno kupilam (calkiem przez przypadek) ksiazke o diecie SB i mnie bardzo wciagnela i pomyslalam tak to jest to! bede na diecie SB i wkoncu bede chuda :P i wszystko bylo dobrze poki nie dotarlam do dzialu z przepisami i... troche sie zawiodlam bo myslalam ze beda tam proste dania a tam jakies babeczki, gazpacho, karczochy po benedyktynsku itp. itd. i bardzo czesto pojawial sie tam "plynny substytut jajka"?! co to takiego jest? u nas jeszcze czegos takiego nie ma... Czy mozesz mi Smykkku powiedziec jak sie uporalas z tymi substytutami i przepisami? jakbys mogla to podaj jakies przepisy przykladowe na sniadanko, obiadek i kolacje (albo poprostu twoje poprawki do przpisow znajdujacych sie w tej ksiazce) bylabym ci bardzo wdzieczna
Buziaki wszystkim! :* trzymajcie sie!
-
carpediem-ja także w tej chwili stoje-waga jakby mnie chciała wkurzyć... ale ja twardo na dietce, twardo faza I-jeśli trzeba będzie to zastosuję ją 2 miesiące! Świetnie się czuję, lubię bardzo to co jem więc po prostu kontynuuję. Mój mąż, któryjest lekarzem zapewnia mnie, ze waga na pewno spadnie. Powiedział, ze gdybyśmy cały czas byli w fazie I to byśmy zeschli na śmierć -fajnie, co? Tak dużo schudnąć jednak nie chcę. Deprymuje mnie jednak fakt, że on idzie ze mną łeb w łeb ale zdarzają mu się "wpadki" i cholerka chudnie-zrzucił już 8 kg!!! (w trzy tyg.). Tłumaczę sobie to tak, ze on nigdy nie dietował więc jego organizm reaguje jak powinien. Ja natomiast całe życie na diecie więc mój organizm teraz się orientuje co ja takiego mu znowu wymysliłam imagazynuje co może. Ale w końcu musi się poddać bo zwycięzcą będę ja!!
Jeśli chodzi o słodzik to książka go nie zabrania-wręcz zaleca. Wszystkie desery są robione na jego bazie.
Serka tosca nie znam i nie wiem czy można go wsuwać, sorki
Trzymam za Ciebie kciuki, nie daj się i może jednak zostań jeszcze w fazie I o ile oczywiście Ci się nie znudziła
-
mojeodbicie, czy Ty także chcesz przejść na SB?? Ale fajnie by było Twoje dzisiejsze menu jest prawie zgodne z SB.
Jesli chodzi o książkę to zrobimy tak: ja ją wyślę do tetry ona do Ciebie a Ty do mnie, dobrze?-będzie szybciej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki