-
Zatrzymaj się.......
Odchudzam się - pomyślałam. Jak pomyślalam tak zrobiłam. Nawet dobrze mi szło. Były wzloty i upadki, ale końcowy rezultat był OK. Byłam szczęśliwa.Tryskalam energią a swiat wokól był piękny........a potem zaczęłam jeść, jeść i .....jeść.Codziennie mówiłam sobie: to tylko jescze dziś, tylko jeszcze ten batonik.........i upasłam się. Przytyłam 20 kg. Z przerażeniem patrzę na siebie, na coraz większe rozmiary ubrań, któer muszę kupować i ............jem..Nie mogę przerwać tego kręgu. Złość, żal i jedzenie. Coraz wolniej się ruszam, zginanie zaczyna być problemem azałozenie nogo na nogę prawie niemożliwe....
Dzis rano spojrzałam w lustro - koszmar. Stałam i patrzyłam.....jakbym zobaczyła siebie pierwszy raz. ale to nie była fotka w gazecie, to niestety byłam ja. Czas cos z tym zrobić...przynajmniej tyle zeby nie rosnąć....i nie od jutra tylko od dziś. Czas zatrzymać obżarstwo.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki