-
witaj Dorfa ,a co to za niespodziewanki mi robisz ,chyba razem wlazłyśmy do kompa -Widze ,ze otrzaskana już ze sype jestes -nawet zdjątko sobie wkleiłas
miłego buszowania -lece do siebie :P
-
Wróciłam- grilowanie było takie po niemiecku, kupa mięsiwa i piwa ale ja kierowca pić nie piłam a grila trochę poskubałam , mam nadzieję,że mi nie zaszkodzi.
Krysialku- z tym Skype to tak,że nie bardzo mam czas na pogaduszki, póżno wracam i jak chcę trochę polatać po dietce to już potem robi się bardzo póżno i trzeba by do łóżeczka.
Jak tylko będę wczesniej w domu to musimy znowu troche pogadać.Może pomogę wstawić Ci zdjęcie Pa pa pozdrawiam.
Psotulka- a co Ty tam dziś wyczyniałaś,że jestes taka padnięta
Jaduś- czekamy, będę napewno 4 lipca o 14,51 na dworcu w Katowicach a Ty jeszcze do mnie zadzwoń.
katson - fajna taka ciepła zima, możesz cały czas korzystać ze spacerów czy rowerka, też bym tak chciała.Pozdrawiam . Całuski od Krystianka i Marcia, który już sam zaczyna jeżdzić na rowerku. Pa pa
-
WITAJ! WYPLEWILAM I PODLEWALAM,PODLEWALAM! JEST BARDZO SUCHO .POD KAZDA TUJE -WIADRO WODY A GDZIE RESZTA.
ROMAN WPROWADZIL MODERNIZACJE, PRAKTYCZNIE WSZYSTKO ROBILAM RECZNIE -CHYBA DUZO SPALILAM HIHI. ZJADLAM TEZ .NIE OPARLAM SIE CZEKOLADZIE I SEZAMKOM . BILANS 0!CALUJE I SCISKAM WSZYSTKICH
ZAZDROSZCZE WAM SPOTKANIA . JAK BYLAM U WAS BYLO WSPANIALE!
-
Witam serdecznie
Dorfuś, to już widzę że kolejne kolarskie pokolenie u Ciebie w rodzince rośnie ... bardzo mi się to podoba, że wnusiowie idą w ślady swojej Babci... ja też jeżdżę codziennie, nawet Te Dni mi nie przeszkadzają w tym... tylko dziś poprostu troszkę mniej forsownie będę jeździła... a grill jakoś przeżyłaś bez specjalnych wpadek??... super!!
Psotulko, Ty też nieźle się wczoraj naspalałaś tych kalorii w ogrodzie... to wbrew pozorom bardzo ciężka praca i napewno wszystko co zjadłaś spaliłaś, może nawet z nawiązką??
pozdrawiam Was wszystkie ciepło i życzę miłego dzionka
-
Witajcie ranne ptaszki , ja nocna sowa dopiero teraz zaglądam na stronkę.
Po porannych wojażach rowerowych i późniejszym leniuchowaniu na ogródku z którego wróciłam i taki zmęczona bo całą drogę powrotną musiałam wieźć na tylnym siedzeniu roweru Krystianka, który był bardzo zmęczony i na dodatek nam zasypiał, wróciłam i zaliczylam jeszcze zaległe prasowanie. Teraz wreszcie dorwalam się do komputera a tu cisz w eterze. Pewnie wszystkim te upały dały popalić.
Bikuś- odpocznij trochę. Te dni, ten upał i rower to trochę za dużo. Wiem rower to kolejne uzależnienie, moje też ale prawda że przyjemne.
Mam też nadzieję, że niedługo nie będę już jeżdzić samotnie bo będę mieła Marka, który bardzo lubi jeżdzić na rowerku.
Psotulka - a jakie to wino pijemy, ja to pewnie ta w czerwonej sukience , no nie powiem świetną fotkę nam zrobiłaś.A martwilaś się,że do wesela nie schudniesz a tu proszę jaka laska.
-
Dorfa -nie mogłam odebrać skype ,bo z mamą rozmawiałam przez telefon
bo przez skype matka nic nie słyszała --chyba cos sie chrzani.
Zaraz do ciebie zadzwonilam -ale Ty nie odbierałaś
-
NIO NIO DORFUNIU JAK DOBRZE PAMIETAM TO U LORILAJ PILAM CZERWONE WINKO. A WAGA SIE JUZ NIE PRZEJMUJE . WAZNY DOBRY HUMOR I PSIPSIOLKI KTORE DZIEKI NIEJ POZNALAM.PALUSZEK JUZ SIE GOI I CZEKA MNIE TERAZ PRACA W DOMKU. MUSZE GO ZOSTAWIC W JAKO TAKIM PORZADKU. ZAKUPY. CZAS TAK SZYBKO TERAZ LECI A PRZY MOJEJ SKLEROZIE -LOJ. CZJ TO TAKI SUPEROWY SAMOCHODZIK? I CO ZA LASECZKA JEST KOLO NIEGO POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO
ZDJECIA NA DOBRY HUMOREK A TERAZ NA SPACEREK!!!!!!!!!
-
Witam serdecznie
Dorfuś, to u Was są upały jakieś ... u nas jest ciepło, ale nie gorąco, dość przyjemna rześka pogoda tak koło 20stopni... a jeśli chodzi o rowerek, to w czasie tych dni staram się jeździć krócej i tak bardziej delikatnie... ale całkiem zrezygnować nie mogę, no chyba żeby burza była... zresztą widzę, że Ty masz to samo uzależnienie już co ja hihihi... to napewno jest o wiele zdrowszy nałóg niż na przykład obżeranie się, prawda
Psotulko, coś Ty sobie tam w paluszek zrobiła??... do szkoły już nie chodzisz, więc wymówki Ci nie potrzeba hihihi... pamiętasz: paluszek i główka itd ... i masz rację, wagą nie należy się przejmować za bardzo, ona i tak sama spadnie jeśli będziemy tylko zdrowo żyły... a korzyści też są, takie cudowne osóbki poznałyśmy tutaj
pozdrawiam Was bardzo ciepło
-
POGADALYSMY ,ALE MUSZE SIE POCHWALIC . ZASZALALAM . KUPILAM KREACJE NA WESELISKO! ZDJECIA SLOBO WYSZLY ALE COS ZOBACZYCIE!!!
SPODNIE , BLUZECZKA / ZAKRYWA MOJ BRZUCHOLEK I TAKA SIATECZKA .STARUSZEK MA UBRANKO ,ZEBY GUZIKAMI NIE STRZELAL. JUTRO ODBIERAM OD KRAWCOWEJ ZE STAREGO NOWY CIUSZEK . JAK BEDE MIALA JESZCZE APARAT TO ZROBIE ZDJECIE I PORADZICIE W CZYM MAM WYSTAPIC. DZISIAJ SCISLA DIETKA -TRUSKAWKI 2 GRAHAMKI Z FETA I SZCZYPIORKIEM. NO I ROSOLEK Z MAKARONIKIEM STRASZNIE CHUDZIUTKI NA DUZEJ ILOSCI WARZYW. JAK UGOTOWAL TO TRUDNO BYLO ODMOWIC . KOLOROWYCH SNOW I DOBREJ ZABAWY JUTRO!
-
witajcie
widze ,ze zawiązałyscie związek fajnych babek ,na tych zdjeciach z winkiem wcale nie jesteście grube a wrecz z siebie zadowolone a jak odstawione
całkiem niezłe laski :P
Dobrze macie ,ze blisko siebie mieszkacie -o i spotkać sie w realu możecie
buziorki od jeszcze jednej ciotki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki