Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

[size=18][color=brown]Witam dziewczyny.Po dosyć wyczerpującym dniu naraszcie znalazłam chwilę czasu aby tu pozaglądać.Nie będę się już dziś spowiadać ale raczej wszystko co trzeba było to zaliczyłam. Jedzenia też nie było za dużo, więc jestem spokojna o moją dietę.
Kulka, Bike EwaWT pozdrawiam i życzę słodkich snów.
Ewuniu kotek pod choinką nie mój. Dla przypomnienia ( kiedyś już wklejałam) daję teraz mojego.

Witaj Dorfuś kochana ...
takie wyczerpujące dni są niezłe dla naszych figurek...
nie ma czasu myśleć o jedzonku, wszędzie biegiem, szybko ...
a kilogramki same będą znikać ...
całuję mocno i życzę miłego wieczorku

Hey Dorfa!
Milo mi, ze zajrzalas do mnie. Dzieki Tobie poznalam ta stronke, za co bardzo, bardzo jestem wdzieczna. (Tworzy sie siemianowicki klan )
Pozdrawiam - bede zagladac.
A

Witaj Dorfuś ...
no i zaczął się weekendzik ...
a dla mnie to nawet "odrobinkę" dłuższy niż dla innych ...
całuję Cię mocno i życzę dużo miłych rodzinnych chwil

Dziś Dzień Babci więc w moim domu ruch był od rana.O 10-tej odwiedził mnie Marek z mama a o 16-tej Krystianek.Jedną godzinę ta dwujka była razem a moj dom zamienił się
plac zabaw.O 17-tej nastała błoga cisza a babcia może świętować ( przy komputerze).

AufDerMaur- dzięki za odwiedziny a co do klanu to jest nas już 5 tylko ta jedna(freak) coś zamilkła ale myślę że się jeszcze pojawi.

Bike-życzę Ci aby weekendy były dla Ciebie długie i przyjemne ale aby czas między nimi
wypełnione były pracą która przynisła by Ci oprócz korzyści materialnych dużo satysfakcji.

Wszystkim życzę przyjemnego weekendu.

Moja dietka dziś:
śniadanie - 2 listki , 2łyżki jajecznicy, bialy serek
obiad - 1 szkl.barszczu czerwonego, 2 kawałki ryby smażonej, kiszona kapusta
podwieczorek- kawałek ciasta
kolacja - 0
Ćwiczenia - 2 razy 10 min, spacer do sklepu, zabawa z maluchami.

Witaj Dorfuś ...
dziś mam bardzo zabiegany dzionek ... ale przyjemne zabieganie mnie czeka ...
troszkę spacerków, troszkę sprzątanka, zakupów, a wieczorem kolacja u Teściów ...
moja Teściowa przygotowuje zawsze bardo niskokaloryczne potrawy, więc nie przesadzę na pewno z niczym ...
a po powrocie jeszcze sobie poćwiczę troszkę...
jutro rano jadę z młodym na cmentarz do Mojej Mamusi... to jest dość daleko więc nie wiem czy na Dietce się jutro pokażę...
tym bardziej że mój Misiek planuje jutro rozłożyć komputer bo robi przymiarki do osieciowania na dwa komputery...
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dzionka

Część dziewczyny pozdrawiam w ten piekny zimowy sobotni dzionek.
Bike spóźniłam się o 3 minutki do Ciebie a byłybyśmy razem ale to tylko dlatego ze mój post nie chciał przejść do Ciebie, dobrze że go zapisałam, musiałam jeszcze raz się zalogować na dietce i dopiero wysłać.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

Dorfa, już masz 10 do tyłu? O,rany, podziwiam i zazdroszczę. Ale ja tak z ciekawości, coa za biedronkę sobie sprawiłaś co jej pół kilo brakuje?
Całuski - batorek (zaciekawiona)

Dorfuś ...
już pisałam Ci u mnie, ale nie mogę się oprzeć aby tu jeszcze raz pochwalić Cię za piękny wykresik ...
nie dość, że biedronka znowu się przeniosła, to jeszcze chodzi po takiej pięknej łączce, brawo ... moje gratulacje ...
jeszcze raz życzę miłego dzionka

Dzięki Wam dziewczyny, obiecuję, że zrobię wszystko aby ta moja biedronka szła do celu.
Dziś zjadłam:
śniadanie- 4 listki , wędlina 3 kawalki,biały ser, pomidor
obiad - zupa pieczarkowa,kotlet duszony, łyżka kapusty zasmażanej, 1 ziemniak.
dalej to będzie wizyta brydżowa a więc napewno kawa i jakieś ciastko a potem kolacja na której to z reguły coś tam skubnę bez chleba i tłuszczów.
Jak już tam gdzieś pisałam od rana sprzątanie i gotowanie. Samochód już też wykopany z śniegu ale zrobił to mój mężulek a ja aby zrekompensować ten ubytek ruchu poszłam na intensywny spacer wokół mojego osiedla.
Kończę i pozdrawiam moje kochane odchudzaczki. Pa pa