Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

Hi hi hi tylko teraz widzę, że zapomniałam się zalogować na siebie
Jakby co to ten post wyżej pisałam ja anamat podszyta pod dorfę

Witaj Dorfuś ...
ja tak już walentynkowo do Ciebie wpadam ...
wiem, że gdy się kocha to święto zakochanych jest każdego dnia i zawsze, ale walentynki niech będą taką dodatkową okazją do okazania sobie czułości ...
całuję i życzę miłego dzionka

Dorfuś,

oj masz rację, że gdy słońca na niebie będzie więcej to i kilogramy powinny szybciej uciekać, ale.............one od Ciebie uciekają, bo masz już ósemkę na przedzie i z tego co widzę to niebawem się zrównasz z moją wagą.
No, bo ja niestety koszmarnie przytyłam przez jesień i zimę z 81 do 88 kg

A co do pamięci to wiem, że o nas pamiętasz, bo tak jak Bike, tak i Ty podtrymujsze mój wątek w jako takiej formie. Mimo, że jestem jego autorką to... rzadko tam wpadam , bo ciągle mi czasu brak

Ach, Dorfuś, emalię dostałam i ...... teraz wiem po kim Twoje córcie są tak urodziwe

Weekenduj rodzinnie i spokojnie, paaaaaaaaaaaa

[size=18]witaj cholender njeszcze mam problem z tymi literami nigdy nie pamietam gdzie sie wcisnać-a jakie stronki ogladasz --bo ja najwięcej
pasjansa ,ale to już poza siecia

[/u]
ciekawe czy sie udalo??
a czy jest sposob ,zebym za każdym razem nie musiala profilu wciskac???
bo stara skleroza ze mnie

o matko ooooo!!!!!a skąd ten cytat ?
to nie mialo tak byc??????
wychodzi mi jak sama sobie narysuje

ojeju, ale nawklejałam
a miało być raz ...
ale mam nadzieję Dorfuś, że nie gniewasz się

Cześć mamuś !!!
Nic nie kupiliśmy, Grzesiu powiedzial, że najpierw spróbuje ten zasilacz rozebrać i naprawić a jak nie pójdzie to kupi nowy na Allegro bo na giełdzie nic nie było :P