Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Grzybki cudowne, jesień piękna ale góry najpiękniejsze- też bym tam połaziła tylko gdzie to jest-nie poznaję( a powinnam)

Witajcie wszystkie życzliwe duszyczki


Wczorajszy wieczór nie należał do najlepszych w moim życiu... rozchorowałam się na żołądek tak, że myślałam, że zejdę... mój mężuś miał panikę w oczach i chciał wzywać pogotowie... musiałam go odwieść od tego pomysłu, bo jakoś nie mam zaufania do lekarzy z pogotowia... wypadki łódzkie i nie tylko, zrobiły w mojej głowie swoje... nie wiem właściwie co mi było, mąż mówi, że objawy są jak przy grypie żołądkowej, no faktycznie jak poczytałam o tym, to wszystko pasuje... a zresztą nie wiem... w każdym razie bolało mnie strasznie i miałam inne mało przyjemne objawy, o których nie będę wam tu pisała, bo nie chcę wam psuć humorków...

Pytanko: Czy wie któraś z Was, czy ryż preparowany jest lekkostrawny?

Plan na dziś:

wszystkie posiłki dnia:
ścisła dietka

Ruch:
jeśli nie będzie bolało to sobie poćwiczę i potańczę

Shiz80 ... byłyśmy umówione na wspólne podskoki, a ja dałam ciała ... ale to naprawdę siła wyższa... sama żałuję, jak nie wiem co... ale może innym razem się uda... na pewno ...w końcu chyba nie zawsze będzie mnie bolał bebech...pozdrawiam

Autkobu ... cieszę się, że Ci herbatka u mnie smakowała ... oglądałaś meczyk ... ja dopiero od 50-tej minutki, bo wcześniej nie byłam w stanie nawet oddychać normalnie... ale bramki wszystkie widziałam... i mój śliczny Jacuś Krzynówek strzelił golika ... bardzo go jakoś lubię... a co do jesieni, to niestety nie jest moja ulubiona pora roku, wolę wiosnę i lato... bo można jeździć na rowerku, długo i daleko ... ale taka złota polska jesień jest naprawdę śliczna ... pozdrawiam

Mala.Zabcia ... może te piękne zdjątka jakoś pomogą nam nie wpadać w te jesienno-zimowe dołki... mam nadzieję ... co do instrukcji wklejania fotek, to trochę się uśmiałam z tego, bo sama ze dwa dni temu taką samą prośbę słałam do kochanej Anamat ... ale postaram się pomóc Ci, wyślę Ci na prv... w końcu jak ja prosiłam, to zostałam wysłuchana ... trzeba sobie pomagać, no nie ... pozdrawiam

Dorfa ... te zdjątka jesienne to: dwa pierwsze od góry to Pogórze Przemyskie, a to na dole to widok z Trzech Koron w Pieninach... prawda, że piękne ... trzeba sobie trochę upiękniać ten świat jak tylko się da... kochana Anamat nauczyła mnie wklejać zdjątka, to teraz będę Was raczyła co ładniejszymi ... pozdrawiam serdecznie

Jedynym pożytkiem z wczorajszych moich cierpień, jest spadek wagi o cały kilogram... tylko ja już nie chcę w ten sposób chudnąć... buuuuuu ... wolę ćwiczyć i dietkować...

znowu jesienne klimaty ...

słoneczniki
Wodospad Szklarki Karkonosze
Morskie Oko i Mnich

Rzeczywiście piękne widoczki !!!
U mnie jak na razie spokojnie śniadanko zaliczone obiadek juz przygotowany i teraz mam rroszeczke luziku :P
Zaraz idę poćwiczyć na moim rowerku
Życzę miłego dzionka !!!

Ps. ryż gotowany jest lekko strawny a preparowany chyba też, polecam Ci również kleik ryzowy

Anamat ... fajnie masz z tym rowerkiem... ja na razie muszę sobie odpuścić wszelką aktywność fizyczną, bo jakoś osłabiona jestem, dziś ścisła dietka... pozdrawiam

tak - meczyk był super - ładnie strzelali, a już myślałam, że przepadło

kurczę, ale ten 2 gol Walii nie powinien być uznany!


pozdrawiam serdecznie!

Autkobu ... nie powinien być uznany, bo ręka przecież była
buźka

ale najważniejsze, że Polska wygrała z Walią 3:2

Jutro zobaczę się z moją siostrzyczką ... mieszkamy od siebie tak daleko... przez co niezbyt często mamy okazję się widywać ... przez te najbliższe kilka dni będziemy mogły troszkę ze sobą pobyć i się sobą nacieszyć ... no i oczywiście nagadamy się tyle, że będą nas bolały buzie, trzeba przecież nadrobić stracony czas... tak bardzo się cieszę ... wprawdzie Was moje drogie współodchudzaczki będę nieczęsto teraz odwiedzać, ale mi to może wybaczycie... piszcie co tam u Was... pozdrawiam