Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko, buziaczki zostawiam i życzę spokojnego, dietkowego i truskawkowego dnia

DZIS ROBIE PRZED PRACą POLOWANIE NA OWOCE JUTRO NAPISZE U UPOLOWAłAM



BUZIAKI CZWARTKOWE BOGDA

Teraz moja kolej kupic aparat bo mąż ma i mi nie da .
Ale co tam kupię se gorsza nie będę.
Kto może mi dać rady na co mam patrzeć przy zakupie.
Wiadomo kupię na allegro.
Pozdraiwam

Witajcie

właśnie niedawno wróciłam do domu z pracy, zjadłam obiadek w postaci młodych ziemniaczków i kalafiorka i teraz wyciszam się forumując

przede mną w pracy znowu bardzo ciężki okres aż do poniedziałku, mam nadzieję że to jakoś przeżyję

dietkowo staram się być grzeczna, na kolacyjkę przewiduję malinki i wisienki, mniam


Kasiu Cz. już widziałam Twoją nową cyfróweczkę, napewno śliczne foteczki porobisz, koniecznie będziesz musiała się nimi z nami podzielić a moi panowie właśnie pojechali do teścia żeby go troszkę pouczyć naszej cyfrówki, bo pojedzie ona z nim i naszym młodym do Grecji ... truskaweczek Miśkowi się nie udało kupić, ale za to kupił malinki i wisienki moje ulubione po truskawkach owocki no i kupił mi znowu Camembercik, to wielkie z jego strony poświęcenie hehe, bo nie znosi tego zapachu :P

Bogdziu no bardzo jestem ciekawa co tam upolowałaś na mnie w lodóweczce czekają malinki i wisienki, oj, już mi ślinka cieknie, bo uwielbiam kwaśne owocki np właśnie wiśnie, czerwone porzeczki

KasiuOskubana wiesz, ja się kompletnie nie znam na cyfrówkach, trochę techniki i zaraz się gubię Misiek sam szukał w necie i wreszcie sam wybrał i sam kupił, ja tylko będę robiła fotki

hej Bikuś!!!
zdałam to egzaminisko praktyczne, jutro teoria!!!

ciezko bedzie, juz sie nastawilam, ze nie zdam, ale nie przejmuję się tym, bo za 2 dni wyjezdzam!!!!!!!!!!!!!!!

moje kochane morze

a Ty jakie masz plany na wakacje, hmm??

buziak!

"Ludzie z twojej planety - powiedział Mały Książę
- hodują pięć tysięcy róż w jedyny ogrodzie...
i nie znajdują w nich tego, czego szukają ...
A tymczasem to, czego szukają,
może być ukryte w jednej róży lub w odrobinie wody ...
Lecz oczy są ślepe. Szukać należy sercem"
(Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę")




Beatko cieszę sie,ze masz cyfróweczke i w związku z tym licze na jakieś foteczki

Beatko no to sobie chlopak nie tylko zarobi, ale i w zdrowym klimacie poprzebywa. Nawdycha sie jodu i takich tam.
Beatko do wyzyskiwaczy takich jak biedronka to ja nie mam slow. Ale jeszcze troche bo to mlode pokolenie ktore nam rosnie napewno nie da po sobie tak jezdzic jak my wychowani w systemie:" cicho badz i sie ciesz z tego co masz bo mozesz nie miec nic za chwile". I dobrze, wtedy sie wszystko odmieni. Juz placza w Polsce, ze nie ma kto pracowac, ze wszyscy pouciekali za granice.
Beato Ty dzielna dziewczyno trzymam kciuki, zeby waga wkrotce sie poddala bo cos tam czytalam, ze stanela na 70,5 kg i dalej nie chce ni grama, ale ruszy sie. Przy tak dzielnym dietkowaniu i takim ruchu jaki sobie serwujesz nie moze byc inaczej.
Buziaczki.

Beatko, dla Ciebie wisienki

Dzisiaj był wybuch gazu na Bielanach jej, od razu pomyślałam o Tobie Beatko

Mam nadzieję, że to nie było w Twojej okolicy, bo wyglądało dość groźnie

Pozdrawiam Cię kochanie :P :P


P.S. Powodzenia życzę teściowi w nauce cyfróweczki .... a w jakiej części Grecji będą?

wpadam tak przed snem, poćwiczona już jestem i potańczona

Autkobuś zatem trzymam teraz mocno kciukasy za teoretyczny ... jak pojedziesz nad morze, to koniecznie je pozdrów ode mnie, dobrze ... ja niestety planów nie robię, bo nie mam urlopu, więc wakacyjne plany to praca

Joluś postaram się jakieś foteczki podesłać, narazie mamy manię pstrykania fotek wszystkiemu co się rusza i nie rusza ... piękny ten fragment Małego Księcia, dziękuję

Kasieńko no tak, ja też się tym pocieszam, że się dzieciaczyna jodu nawdycha :P ... a co do wagi, to i ja mam nadzieję, że wkrótce się podda i nie będzie się tak upierała, bo mnie zaczyna wkurzać i jak się naprawdę zdenerwuję, to ją wyrzucę przez okno

Kasiu Cz. oj, faktycznie coś wybuchło, ale to kawałek od nas, na szczęście nikomu się nic nie stało, oglądałam to w Kurierze i wyglądało niebezpiecznie ... chłopaki pojechali z dziadkiem na Starówkę, żeby ćwiczyć fotografowanie już się podszkolił trochę a jadą na półwysep Kasandryjski, trochę czasu spędzą też u rodziny w okolicach Thessalonik, pojadą też do Meteorów i takie tam, pewnie zahaczą o Ateny, bo tam mieszka kuzynostwo Miśka mojego

Och Meteory .... cudne są, chętnie bym raz jeszcze je ujrzała
To był chyba najwspanialszy i najbardziej zapierający moment mojego pobytu w Grecji

Spokojnej nocki