Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko współczuję dzisiejszej pracy. Mam nadzieję, że Cię nie wymęczyli

niech mnie ktoś nakręci...

Witajcie

wróciłam niedawno z pracy, jestem zmęczona, padnięta i lecę na ryjofon ponad 10 godzin na nogach to nie przelewki
no ale nie mogłam sobie odmówić małej wizytki na naszym forum ma się rozumieć

sorki jednak, że Was nie odwiedzę, bo zaraz jak tu skrobnę, zmykam do wanny i spać

dietkowo ok, z chlebem nie przesadziłam, do pracy wzięłam sobie jedną kanapkę, którą zjadłam na pierwszej przerwie, a na drugą przerwę miałam zupkę knorra czyli tak zwane E ileś tam


Pantanalu dziękuję za pamięć i piękne fotki, zarówno góry jak i fresk bardzo mi się podobały

Jupimorku no ja niestety na bananku i jogurcie daleko bym nie zajechała kiedyś, jak pracowałam w księgowości wystarczały mi takie rzeczy, ale teraz to zupełnie inna bajka, muszę mieć dużo siły

Xpxpxpxp witaj po raz pierwszy na moim wąteczku

Psotulciu nie myśl tyle, bo zostaniesz myśliwym zamiast myśleć o jedzeniu, poćwicz sobie brzuszki, albo jakieś rowerki

Kasiu Cz. no fakt, niewiele mi czasu zostało w pracy byłam ponad 10h, jeśli doliczysz do tego prawie dwie godziny na dojazdy w tą i w tą, to wychodzi że w domu zostaje mi relax pod prysznicem

Stelluś no wyszłam, i czuję się jak ten pan na górze na obrazku, przydałoby się żeby ktoś mnie nakręcił ... życzę Ci zdrówka, przykro mi że tak się wciąż źle czujesz

Joluś dziękuję i wzajemnie Słonko ... ale fajowy ten Goldi

Gosiu w momencie kiedy to pisałaś, ja byłam jeszcze głęboko w d... czyli w pracy szczerze mówiąc dziś bardzo ciężko mi było tam wytrzymać, bo dyżur kierowniczy miała Panna Skrzywiona, jak ja nie lubię tych min, tego focha i dąsu brrrr wrrrr

Sylwuś a jak ja sobie współczuję fizyczne zmęczenie to jedno, ale gorsze jest psychiczne obciążenie, znoszenie humorków pewnej panny no ale na szczęście jutro mam wolny dzień, pójdę się odstresować na zakupy

Beatko słodkich snów Ci zyczę i odpocznij po tym maratonie...
no a jutro udanych zakupów i dużo słonka w W-wce buziaczki

Beatko, śpij dobrze :P

... ja dzisiaj sentymentalno-kazikowa

Witajcie

dziś mam wolny dzionek, a na dodatek słonko przeciskające się przez żaluzje mnie obudziło i okazuje się, że jest ciepło czego można jeszcze chcieć więcej

zaraz po śniadanku zmykam nałapać troszkę słoneczka, idę na zakupy a potem na pocztę od razu, bo muszę wysłać kilka rzeczy naszemu młodemu nad morze... okazuje się, że postanowił zostać tam jeszcze na sierpień, więc trochę drobiazgów mu podeślę w paczce ... mam też w planach innego rodzaju zakupy: trochę owocków, trochę warzyw i może coś jeszcze

dietkowo mam się dobrze, jutro się zważę, zobaczymy co moja waga na to moje grzeczne dietkowanie i ćwiczenie
szczerze mówiąc bardziej mnie interesują moje malejące obwody ( co sprawdzam pewnymi testowymi spodniami ), niż waga... ale jednak miło byłoby wreszcie kiedyś zobaczyć tę szóstkę z przodu

dziś popołudniu będę sobie ćwiczyła, wczoraj nie było ćwiczeń ( z powodu maratonu pracowego ) więc dziś przystąpię do ćwiczonek z jeszcze większą przyjemnością


Aneczko dziś wysyłam do Ciebie słoneczny, cieplutki pakuneczek, nazbierałam same najładniejsze i najdłuższe promyki słonka widzisz, Twoje życzonka, żeby było dużo słońca w Wawce, spełniły się musisz codziennie mi tego życzyć

Kasiu Cz. czytałam, czytałam wiesz, nie myśl sobie, że tylko Ty jesteś taka sentymentalna znalazłoby się więcej takich osób ... i nie przejmuj się tym, skacz ile wlezie na koncertach Kazika, wzruszaj się słowami jego piosenek, to świadczy o tym, że masz piękną duszę...

Beatko, jak cudnie, że świeci słoneczko!

Korzystaj kochanie z tak pięknego dnia, jak dobrze, że masz wolne akurat teraz, kiedy wyszło słonko :P :P

Udanych zakupów warzywno-owocowych życzę :P

... a ta moja piękna dusza, to mnie kiedyś wykończy

Dziękuję Ci, że jesteś :P

Beatko super że masz dziś wolne
Słoneczko świeci więc bedziesz miala ładny dzień na odpoczynek
Ciekawe co jeszcze kupisz na zakupach
Słonko miłego dnia

Hej Beatko

no i jak tam zakupki? udane??? dużo owocków i warzywek kupiłaś?
za mną np. chodzi leczo od kilku dni, a tu jeszcze się naczytałam, ze KasiaCz gotuje je.. ech, apetyt mi się włączył i musowo w tym tygodniu muszę zaopatrzyć się warzywka do leczo
a poza tym jutro będę miała kapustkę z działki Taty, to na pewno zrobie może bigosik lub kapuśniaczek.. trzeba wykorzystać ten czas, gdy warzyw jest tyle świeżych... całą zimę czekaliśmy na to

Beatko cieszę się, ze u Was dziś słonecznie u nas w kratkę - słońce-deszcz straszna ta pogoda.. tzn. szkoda mi dzieciaków, mają wakacje a tu tak chłodno..

pozdrawiam Cię gorąco buziaczki

Ja już dawno po pysznym obiadku: kalafior, pieczone udko kurczaka i 2 ziemniaki duże, było pycha
na podwieczorek mam wiśnie, a na kolację otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym

teraz idę łazienkę wysprzątać, a potem wezmę się chyba za ćwiczonka aż mi nogi same podskakują, bo chyba też potańczę


Kasiu Cz. dzięki za priwa, już odpisałam ... pogoda dziś w Wawce cudna, aż się nie chce wierzyć, że jutro ma być tak zimno jak zapowiadają w prognozach no ale może się mylą ... ja wiem, że człowiek głęboko przeżywający wszystko, jest narażony na więcej stresu, ale lepiej mieć piękną duszę, niż brzydką, chyba się ze mną zgodzisz

Stelluś no właśnie sobie dziś spacerowałam, dotleniłam się wreszcie i na słonku trochę pobyłam ... a co do zakupów, to niestety na owocach i warzywach się skończyło, no ale jutro przed pracą ( bo mam na popołudnie ) jeszcze się wybiorę

Aneczko zakupki udane w części, bo nie wszystko co zamierzałam udało mi się kupić, ale jeśli chodzi o owocowo-warzywną ich część, to owszem, bardzo jestem zadowolona, zwłaszcza z dorodnych wisienek ... życzę Ci, żeby i u Was słoneczko na dłużej wyjrzało, tylko czy wówczas Twoja alergia się nie odezwie

NA DOBA........ NOC

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]