jestem znowu, już zrobiony obiadek i czekam tylko na moich panów, którzy pojechali na basen pojechali beze mnie, bo ja mam ostatni dzień @ i się na nich wypięłam szczerze mówiąc, jak mam wolny dzień, to najchętniej nigdzie bym nie jeździła
Kasiu Cz. nie mogę się już doczekać foteczek, bo mam nadzieję że dziewczyny napstrykają ich troszkę dla nas ... a co do rowerkowania, a raczej nierowerkowania, to trzymam Cię za słowo
Bogdziu ja unikam nadgodzin, bo zwyczajnie nie mam siły na to, żeby tam pracować dłużej niż w grafiku jest to przewidziane wystarczy, że kiedy pracuję w weekend ( tak jak w ten najbliższy ), pracuję po 10 i 11 godzin więc nadgodziny to dla mnie zło konieczne, a oni na tych naszych nadgodzinach by chcieli jechać, nie zatrudnią nikogo dodatkowo, bo po co, skoro murzyn zrobi co mu się każe
Gosiu no więc byczę się teraz maksymalnie rano trochę z chłopakami moimi się powygłupialiśmy, potem oni pojechali na basenik, a jak wrócą to pewnie jakoś fajnie spędzimy popołudnie wspólnie
KasiuOskubana miły jest, bo mam wolne, a poza tym same miłe mnie niespodzianki spotykają od rana rozmawiałam też dziś dłuuuugo ze starszym młodym przez telefon
Waszuniu widziałam foteczki, ślicznie wyglądasz i na dodatek rozmawiałaś z moim ulubionym osiołkiem Dardanelkiem ( nazwałam go sobie tak kiedyś na własny użytek )
Uleńko no ja właśnie nie wiem, jak to jest z tym bezrobociem niby tyle osób wyjeżdża, pracownik powinien być w cenie ( dobry ), a tu nic się nie zmienia w mentalności pracodawców ... ja barszczyku nie uwielbiam, za to ćwikłę bardzo, zwłaszcza z białą kiełbaską
Zakładki