Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Kochana Beatko dziękuję za to ze tak mnie pilnujesz.
ale ja naprawdę nie experymentuję.. wczoraj np. co prawda zjadłam węgielkowe musli, ale ani slodyczy ani pieczywka nie było! Super mi z tym..
SB a raczej jej założenia chcę własnie wykorzystać by ograniczyc ww. węgielkowe jedzonko

miłego dnia Beatko Ci zycze, niech szybko pracka mija buziaczki!!

ps. oczywiście przesyłka juz nadana

Beatko dziękuję za odwiedzinki u mnie!
Może to dziwne ale ja w pracy wypoczywam i nie jestem tak zmęczona jak w domu jestem!
Ja wolę jednak byc w pracy niż w domu !
No i piwko pójdzie wek bo trza rano wstać....
Pozdrawiam i miłego dnia

Ooo, taniec Uwieeeelbiam tańczyć

A jak tam mija czwartek?? Mam nadzieję że pod znakiem chociażby chwilowego lenistwa

Buziolce wielkie przesyłam Tobie Beatko i melduje,ze dzis jestem wzorowa dietkowiczka
I mam nadzieje,ze juz tak zostanie!!

Witajcie

niedawno wróciłam z pracy, jeszcze tylko dwa dni i urlopik
oby nic się w tej sprawie nie zmieniło

dietkowo jest nieźle, choć nie idealnie
jakoś ostatnio chodzi za mną jakiś wielki głód, muszę naprawdę mocno z nim walczyć
staram się zabijać tego głoda hektolitrami herbatek najróżniejszych, z różnym skutkiem niestety, ciągle jestem głodna żołądka nie da się tak łatwo herbatką oszukać

właśnie wstawiłam do piekarnika zapiekankę z cukinii, może uda się troszkę stłumić to ssanie

wieczorkiem sobie poćwiczę, endorfiny pomagają w takich ciężkich dietkowo czasach


Hiphopuś Ty już pewnie w drodze do Grecji, życzę Ci wspaniałej zabawy ... mam nadzieję, że jednak załatwisz sobie ten nocleg i będziemy mogły spotkać się w realu bziuuuum:*

Belluś a ja już poprosiłam mojego Miśka, żeby zrobił mojemu rowerkowy dokładny przegląd ze smarowankiem, bo w czasie urlopu zamierzam sobie ostro porowerkować nadrobię wszystkie zaległości, w tym sezonie bardzo cieniutko było z rowerkowaniem przez pracowe zmęczenie nóg

Gosiu ja jestem ziemniaczara, też pod każdą postacią lubię te warzywka, najbardziej chyba w postaci babki ziemniaczanej, ale robię ją najczęściej zimą, bo latem babka przegrywa z innymi pysznościami np z leczo

Aneczko no już dobrze, dobrze, nie marudzę ... ja też pewnie muszę ograniczyć węgielki, bo waga stoi w miejscu, a wolałabym żeby ruszyła znowu w dół :P jak chyba każdy na tym forum ... pakuneczek wysyłam już na jutro

KasiuOskubana no widzisz, a ja do pracy lubię chodzić i owszem ( dla moich fajnych koleżanek na przykład ), ale marzy mi się już urlopik, bo bardzo jestem przemęczona fizycznie, czas już odsapnąć

Tiffany wiesz, ja uwielbiam tańczyć i każde moje ćwiczonka zaczynam taką taneczną rozgrzewką zresztą na zakończenie też sobie tańczę i kiedy tylko się da ... a co do chwilki lenistwa, to właśnie teraz mam takową

Madziu3107 nooo, bardzo się cieszę że wracasz do grzecznego dietkowania tylko żeby to nie były jakieś głodówki, wodniki czy inne takie, ale uczciwa MŻ, bo tylko taka dietka jest zdrowa wiesz, że ja jestem maniaczką emżetkową

Beatko pozdrawiam Cie serdecznie i juz dzisiaj życzę Ci wspaniałego urlopu-nareszcie sobnie poleniu****esz i odpoczniesz

Spójrz kochana na mój 3-ci suwaczek-łape tego wiruska od Ciebie i od jutra zaczynam ćwiczyć-trzymaj mocno kciuki za mnie

Joluś, brawo
ja właśnie spadam ćwiczyć już mi się morducha śmieje, bo uwielbiam to robić
trzymam Skarbie kciuki za Ciebie, żebyś szybko wpadła w rytm ćwiczonkowy i czerpała dużo radości z obecności endorfin w organizmie

Beatko, pzrepraszam ze nie dąłam znac. Moj małżonek oczywiście nawet nie powiedzial że odebral dla mnie fotki
Ale przyszły - 6 maili z fotkami Dziekuję

Widze że się urlopujesz w tym samym czasie co ja A więc mam nadzieję ze bedzie udany i pogodny.

buziaki

Beatko nocka ciemną melduję, ze byłam na baseniku i ze pakuneczek juz spakowany
goraco Cię pozdrawiam spij dobrze ja też zmykam do łózia, tylko czy usnę..? jestem taka głodna...

Hej Bike
Ależ rozbawiłaś mnie tą dietą esbecką..hihihi
A propos ćwiczonek. Czy Ty ćwiczysz z jakąś kasetą, płytą czy sama wymyślasz sobie ćwiczonka? Jak to wygląda? Ja zakupiłam ostatniego Shape, są tam fajne ćwiczonka na łapki, a jak wiesz, ramiona są moim kompleksem. Mam zamiar dzisiaj poćwiczyć. Acha. Przedwczoraj, pod wpłwem Twoich postów, potańczyłam sobie! Nie robiłam tego chyba z rok. Nałożyłam obciążniki na nogi i dawaj a w łapki hantelki i trochę pomachałam na bicepsy i tricepsy Dziękuję Ci za krzewienie zachęty do ćwiczeń. To skutkuje! Bo jak mnie ruszyło, to siła Twojego oddziaływania musi być wielka
pozdrawiam serdecznie [/b]