Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Wreszcie forum działa
Jakoś dziwnie się czułam, jak nie mogłam tu zajrzeć.

Bike, dobrze, że sie nie dałaś przytrzymać w pracy na dłużej. Dobrze, że figę pokazałaś Tak trzymaj

pozdrawiam Cię serdecznie

Wszystkiego Najlpszego z Okazji Imienin!!!! Spóźnione są mojeżyczenia, ale bardzo, bardzo szczere [/b]

Beatko jak to czym sobie zasluzylas?? Za caloksztalt, za caloksztalt!!!
Buziaczki slonko i milego dnia!!!

ojejku bike czy Ty czasem nie jesz za malo? :hmm:
albo ja powinnam sie zastanowic czy ja nie jem za duzo ;/


pozdrowienia

Pozdrawiam zapracowana dziewczyno Widzę,ze dietka super Ci idzie-brawo

Forum nie dzialało i...czułam sie tak jakoś dziwnie...samotna...puszczona Moze to wyda Ci sie głupie,ale właśnie tak było

Pod spodem wkleję Ci link do stronki Zagłębia-to dla syna,żeby podpis złożył zaprzyjaźnionej drużynie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jolu, a czy ja mogę skorzystać z tej strony i się wpisać? byłyby 3 głosy

Beatko, ja dzisiaj też jadłam mielonego kotlecika na obiad

Ależ się cieszę, że się nie dałaś i nie zostałaś w pracy, brawo za asertywność :P :P :P

Spokojnej nocki życzę, śpij dobrze :P

Hej Bike

Czy mogłabym poprosić o przepis na ciasto budyniowo-toffi?
pozdrawiam Cię mocno!

Beatko miłego dnia Ci zycze i bardzo dziekuje za odwiedzinki u mnie,pomimo,ze mnie nie było!Ten kręgosłup daje mi niezle popalić Ale już postaram sie byc codziennie,bo bardzo mi Was brakuje jak tu nie zagladam
Buziaczki

OJ DOBRZE ,ZE DZIALA......MNIE TA POGODA DOBIJA -ZNOWU SOBIE ODPUSCILAM
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Witajcie

zrobiłam sobie kawkę i wpadam tak z rana, przed pracą

w Wawce iście jesienna aura, ani grama słonka, buuu ja chcę jeszcze latooo

"pożyczę" Wam tylko miłego dnia , bo nie mam za wiele czasu w tej chwili



Fruktelciu wiesz, ciasto robił mój Misiek, to jest takie ciasto w którym wykorzystuje się herbatniki, krakersy i mleko w puszce gotowane, niestety nie znam przepisu ... w pracy nie dałam się wczoraj przetrzymać, ale nie wiem jak to będzie dziś, zobaczymy ... dzięki za życzenia

Kasieńko no to w takim razie czuję się zaszczycona, że ten mój "całoksztalt" na takie pochwały zasługuje dzięki

Hiphopuś takie były plany, ale wczoraj ok 19 wpadły jeszcze dwie kanapki: jedna z fetą, druga ze schabem pieczonym tak więc u mnie plany to jedno, a ich realizacja to drugie :P

Joluś oj, żebyś wiedziała, że zapracowana, już bywają takie chwile, że mam tej pracy serdecznie dość trzyma mnie tam jedynie świadomość, że teraz o pracę nie tak łatwo i właściwie to jedyna rzecz, bo towarzystko to ja mogę tych ludzi zawsze odwiedzić ... młody jeszcze śpi, ale wieczorkiem mu podsunę linka

Kasiu Cz.no ja zrobiłam kotlety mielone w niedzielę, od razu hurtem na cztery dni tak więc do środy włącznie u nas kotlety rządzą ... z tą moją asertywnością w pracy jest tak, że mnie to za każdym razem jednak dużo nerwów kosztuje, jak patrzę na niezadowoloną minę szefowej w takich sytuacjach, to mnie w środku aż skręca, że nie szanuje mojego czasu prywatnego tu jest jakaś durna moda na dokładanie ludziom nadgodzin, czy tego chcą, czy nie, a ja mam gdzieś te nadgodziny, w umowie mam co innego

Madziu3107 oj, tak mi Cię żal, z kręgosłupem nie ma żartów dbaj o siebie, bardzo Cię proszę trzymam za Ciebie kciuki, a Ty się kuruj jakoś, dobrze

Psotulciu no powiem Ci, że na mnie brak słońca też nie wpływa dobrze, uwielbiam lato i na samą myśl o jesieni jakoś mi tak nie halo ... a Ty nie daj się, nic sobie nie odpuszczaj bo szkoda tego, co już osiągnęłaś