Miłej soboty Ci życzę
Mam nadzieję, że znajdziesz troszkę czasu na forum
pozdrawiam Cię mocno!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Beatko milutkiej soboty :P :P :P
Ja dzis zdezerterowałam z pracy Jadę do mamy odpocząć :P
POZDRAWIAM :P :P :P
Beatko, całuję i pamiętam o Tobie i myślę i czekam
Witajcie
troszkę długo mnie nie, było... ale niestety czasu ostatnio mam tyle co nic
właśnie wróciłam z dzisiejszego maratonu pracowego, ale nie mogłam sobie odmówić naskrobania paru słów tutaj do Was
od razu z góry przepraszam, że nie poodwiedzam Waszych wątków, ale do wtorku raczej nie zapowiada się żebym miała trochę czasu
dietkowo jako-tako, trochę mniej nudy, bo maratony nie sprzyjają w moim przypadku dietkowej nudzie
liczę na wolny wtorek, więc może będzie trochę czasu na ćwiczonka wreszcie
Joluś musisz się Słonko uzbroić w trochę cierpliwości, bo ostatnio czasu nie mam na cokolwiek, na fotografowanie się też
CzarnaWampirzyco od kilku dni nie za nudno u mnie
Kasiu Cz. dziękuję Ci Słonko za pamięć i Twojego ślicznego kocurka na moim wątku ... a co do dnia zadumy, to u mnie takie dni bywają częściej, nie tylko pierwszego listopada, ale to już Ty wiesz dlaczego... jeszcze raz dzięki za to, że nie pozwalasz zarastać mojemu wątkowi pajęczynami:*
Jupimorku obiecuję, że podeślę swoje foty, jakieś stare i pewnie jakieś świeże, ale to dopiero jak się maraton pracowy przewali
Fruktelciu dziękuję za pamięć no widzisz, my się tak mijamy na forum, bo jak masz wolne to ja pracuję i na odwrót
Butti oj, od kilku dni u mnie wcale nie jest tak bardzo nudno, o nie muszę wrócić na dietkowe tory zaraz po maratonie, bo coś ciężko mi idzie teraz
Selva oj, nie chwal mnie, bo ostatnio z tą nudą kłopoty, jakoś "ciekawiej" się zrobiło muszę wrócić na nudne tory jak najszybciej
Katsonku dziękuję Słonko i wzajemnie
Waszuniu ja z jedną śmiercią nie pogodzę się nigdy i choć z czasem mniej dusi, to jednak zawsze boli
Dorfuś wiesz, Teściowie nie mają kompa, a ze względu na chore kolano Teściowej to raczej my u nich gościmy, niż oni u nas, więc jak sądzę kiedyś będzie musiał się zająć tym mój młody za dziadka Wy macie pozdrowienia i od nas i od Teściów
Psotulciu dziękuję i wzajemnie
Madziu3107 no i bardzo fajnie, cieszę się że sobie zrobiłaś trochę wolnego, należy Ci się
Biedluko dopiero we wtorek masz wolne
Ja rowniez nie lubie maratonow w pracy.Czasami szefowa wpadnie ,na jakis glupi pomysl ,ze zrobi sobie wypad z mezem do restauracij i kina a ja wtedy jestem u nich ze 12-14 godzin
BEATKO ZLOTY MEDAL ZA TE MARATONY
ZYCZE CI BY BYLO ICH MNIEJ
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Witaj Beatko :P :P
Jak mus, to mus.... co zrobić ... pracować trzeba, tylko szkoda, że aż tyle
Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo siły na te maratony, czekam na Ciebie i mam nadzieję, że mój duch gdzieś tam wciąż nad Tobą krąży i chroni przed upierdliwymi klientami
Buziaczki!
Buziaczki Beatko - Kiedy ty odpoczniesz???
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki