Właśnie zrobiłam sobie kubas mleka z miodem, owinęłam się w mój najgrubszy wełniany sweter i forumkuję bo jak chłopaki wrócą, to zaraz każą mi pod koc wracać, tak mnie terroryzują tym kocem, że głowa mała
Waszuniu i bardzo dobrze, że nie wyrzucają stąd za schudnięcie, bo inaczej nikt nie chciałby schudnąć
Katsonku owszem, plany to ja potrafię robić, szkoda tylko, że na ogół nie trzymam się ich
Butti normalnie powaliłaś mnie na kolana tym o moim tickerku i ataku kaszlu dostałam ze śmiechu a wiesz, że mi to do głowy kompletnie nie przyszło, ależ Ty masz skojarzenia ... a co do tańców, to już dziś zaczęłam troszkę podrygiwać a wczoraj kilka minutek przeznaczyłam na taką lekką gimnastykę, ale taką naprawdę lajtową
Kasiu Cz. prawda, że ta Butti jest niesamowita że też mi się to tak nie skojarzyło, widocznie nie jestem jeszcze taki całkiem upadły anioł ... a jeśli idzie o słonko, to masz rację, na mnie też takie słoneczne dni wpływają niezwykle pozytywnie
Zakładki