Strona 1326 z 1475 PierwszyPierwszy ... 326 826 1226 1276 1316 1324 1325 1326 1327 1328 1336 1376 1426 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 13,251 do 13,260 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #13251
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Witaj Aniolku
    Czytam jak się jeszcze męczysz z tym choróbskiem i tak sobie myślę , że gdybyś się poświęciła i spotkała ze mną to napewno czekałaby Cię ostateczność wizyty u lekarza.
    Całe szczęście i dla Ciebie i dla mnie. Dla Ciebie bo choróbsko , dla mnie bo dostałam z koleżanką dokumenty różne i kalendarze do zabarnia i było cholernie ciężko, dla nas bo było straaaaasznie mrożno i wietrznie.
    Ale jak to się mówi "....co się odwlecze to nie uciecze..."
    Jak szłam na dworzec z tym "bagażem" to w duchu sobie myślałam jaka kochana Bike , że nie mogła się spotkać NAPRAWDĘ

    Pozdrawiam kochana Bikusiu i życzę zdrówka
    Dziękuję za czuwanie Aniołku



    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  2. #13252
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że wreszcie bedziesz zdrowa
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #13253
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Cieszę się, że choroba Cię powoli opuszcza. Miód i cytryna robią swoje, no i czosnek, i cebula :P
    Ja, jak mnie coś bierze, stosuję balsam kapucyński To nalewka propolisowa, którą kupuję u Kapucynów w Krakowie. Biorę na łyżkę trochę miodu, na to nalewam ,,kapucyna" i gotowe. Mnie to pomaga. Jak czuję, że mnie coś łapię, to od razu to sobie aplikuję.

    Zakupy wczorajsze bardzo udane Kupiłam spodnie, tunikę i dwie koszulki bawełniane z długim rękawem pod tunikę Jestem bardzo zadowolona

    pozdrawiam!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  4. #13254
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ciesze sie z,e powoli wracasz do zdrowka.
    Beatko a czy ty kiedys to nie pedalowalas w domku. Czy mi sie wydaje?



  5. #13255
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    JA OSTATNIO TEZ ZLE SIE CZUJE CO ZROBIC MUSZE TO PRZETRWAC
    POZDRAWIAM


  6. #13256
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie

    korzystając z krótkiej nieobecności moich panów, wymknęłam się spod kocyka, żeby sobie poforumować panowie poszli we trzech do Teściów
    dziś wróciłam do jedzenia czosnku, bo już sama nie wiem co robić, żeby pozbyć się tego kaszlu uporczywego trudno, najwyżej moi panowie będą znów narzekać, że smród

    dietka nadal ogranicza się do usilnych starań żeby trzymać się jak najbliżej MŻ, jednakowoż nie jest to napewno to, co powinno być szczerze mówiąc z jednej strony dobrze, że mam ten urlop teraz i że mogę się kurować spokojnie, a z drugiej strony aż żal serce ściska, że marnuję tyle czasu wolnego, a mogłabym ćwiczyć sobie


    plan:
    Iś: 3 kromki razowca z czosnkiem, pasztetem drobiowym i ogórkiem kiszonym
    IIś: mandarynka jabłko
    o: kotlet mielony, surówka z kukurydzy, kapusty pekińskiej, ogórków kiszonych i suszonych pomidorów
    p: kubek mleka z miodem
    k: niewielka porcja pizzy ( pieczarki, papryka, cebula, zielone oliwki, kiełbasa ) którą planuje zrobić mój Misiek przy dużym udziale młodych
    dużo herbaty z cytryną i miodem


    Joluś zatem trzymam mocno kciuki, żeby Twój komputerek szybko wyzdrowiał

    Kasiu Cz. Ty pewnie chodzisz do jakiegoś innego leclerca niż my, my tu mamy dosłownie pod nosem, chodzimy do niego na piechotkę i powiem Ci, że tak jak ogólnie nie lubię robić zakupów, tak na pójście do leclerca czasami daję się namówić chłopakom

    Jupimorku hehehe, dobre, nieczęsto się przytrafia, żeby ktoś błogosławił mnie za to, że nie mogłam się z nim spotkać a tak poważnie, to jestem pewna, że będzie jeszcze okazja i już nic się nie będzie odwlekać

    Waszuniu muszę Ci się przyznać, że jakiś tydzień temu, nawet się trochę przestraszyłam i już miałam odstąpić od swojej świętej zasady, że do lekarzy to ja chodzić nie będę no ale jakoś może uda mi się pozostać wierną swoim zasadom

    Fruktelciu a może jakaś foteczka tych ciuszków strasznie jestem ciekawa, jak wyglądają te Twoje trofea ... może i ja bym sobie taki balsam kapucyński gdzieś upolowała, muszę poszukać w necie czy w Wawce nie ma jakichś Kapucynów

    Katsonku nie, ja nigdy nie miałam rowerka stacjonarnego, uwielbiam jeździć ale na takim zwykłym, w plenerze w sezonie rowerkowym, kiedy jeszcze nie pracowałam tak ciężko jak teraz, spędzałam na rowerze codziennie po kilka godzin, trudno byłoby zliczyć ile to byłoby kilometrów

    Psotulciu oj, to współczuję, wiem jak to jest, bo sama borykam się z jakimś przewlekłym choróbskiem i mam już tego dość no ale życzę i Tobie i sobie szybkiego dojścia do formy

  7. #13257
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Beatko, przyjmij ode mnie kosz witaminek :P :P :P

    Niech już Twoje zdrówko wróci do absolutnie idealnej formy i równowagi

    Ależ u nas dzisiaj pochmurno, szaro i jakoś tak smutno ... już wolałam ten mróz i słoneczko ...

    Byle do wiosny

    Beatko, ponieważ mieszkamy na Mokotowie, blisko Łazienek to nie mamy pod nosem żadnego hipermarketu, wszędzie musimy jechać samochodem ... no może oprócz Championa, ale to nie jest duży sklep.
    Najbliższe hipermarkety mamy na Ursynowie i to jest właśnie Leclerc i Real.
    Innych nie mamy w pobliżu a przecież nie będę jechać przez zakorkowane miasto do Auchan czy Carefourra ...

    Przyjemnej niedzieli Beatko



  8. #13258
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Oj Beatko jak mi Cię szkoda Ale ten czosnek powinien Ci pomoc!A może zrob syrop z cebuli!On potrafi czynić cuda!!
    Pozdrawiam i mocno przytulam!
    BUZIACZKI

  9. #13259
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Beatko teraz juz pamietam z tym Twoim rowerkowaniem Jesli jezdzilas po kilka godzin dziennie to napewno strasznie duzo km bylo
    Mam nadzieje ,ze jak bedzie cieplej a ty zdrowa to znow rowerek bedzie w uzyciu



  10. #13260
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    A jakis syrop oprocz tego czosnku pijesz? bo na kaszel to chyba tylko syrop... bez recepty wiec wizyta u lekarza Cie ominie Rozumiem Cie doskonale, ja tam chodze tez tylko jak juz naprawde MUSZE
    Duzo zdrowka Bikus! Szkoda urlopu na chorowanie!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •