Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko, porowerkuje sobie fajnie...ja rano do pracy przyrowerkowalam...a teraz musze tu siedziec, choc moj rowerek stoi i czeka na mnie...to musze tu siedziec w tej szklanej klatce..no coz..takie zycie

Beatko cudwnego longweekendu Ci zyczę
wpadam z pozdrowionkami i zyczyć Ci miłego dnia
i dziękuję za to pogrożenie paluchem za pizzę.. znów łakomczuch sie odezwał we mnie.. ale dziś jestem mega grzeczna

powyższa sesja to foteczki ze spacerku z pewną przemiłą Forumką, która mnie dziś odwiedziła


Waszuniu a dzięki, wprawdzie narazie nie ma czego chyba gratulować, ale zawsze to jakiś spadek na wadze

Kasiu Cz. no ja też dziś na łonie natury troszkę czasu spędziłam, rano na rowerku, a koło południa na spacerku wiesz z kim trochę było tak, jakbyś tam z nami była, bo Cię wspominałyśmy i kombinowałyśmy jakby tu coś zrobić, żeby się spotkać we trzy

Majussiu no dziś trochę to menu musiałam zmodyfikować, bo zapomniałam kupić ziemniaki i miałam garstkę ryżu zamiast nich, aaa no i na drugie śniadanie jeszcze banana zjadłam dodatkowo tak to czasem jest z tym moim planowaniem, że coś tam dodatkowego wpadnie, ale staram się nie przesadzać ze zmianami

Magdalenko ale w drodze z pracy sobie też porowerkujesz, więc nie narzekaj ja dziś lajtowo popedałowałam, jutro przed pracą też się wybieram o ile pogoda pozwoli na to

Aneczko w końcu na coś się czasem muszę przydać w razie czego zawsze możesz na mnie liczyć w tej sprawie, jakby trzeba było znowu paluchem pogrozić trzymam za Ciebie kciuki, nie daj się głodkowi

Beatko, uwielbiam bez

Prawie poczułam, jak pachnie Śliczne, wiosenne foteczki

Ja dzisiaj też byłam na spacerze, bo poszłam parkiemna piechotę do lekarza i wróciłam tą samą drogą, a w domku było hantelkowanie, rowerek i inne cuda

... co do spotkania, to mogę w przyszłym tygodniu, oprócz poniedziałku i czwartku, od 15.30 jestem do dyspozycji

Witajcie

dziś mam króciutką przerwę w moim dłuuugaśnym weekendzie, na popołudnie idę do pracy
pogoda w Wawce doskonała, więc wiadomo gdzie Beatka za jakąś godzinkę się wybierze ... oczywiście że tak, będzie pedałowała

dietkowo jest całkiem nieźle, jeśli są jakieś odstępstwa od planu, to naprawdę raczej niewielkie i zdrowe, wczoraj plan się zmienił w dwóch miejscach: dodałam banana na drugie śniadanie do jabłka i zamiast ziemniaków był ryż


plan:
Iś: 1 kromka pełnoziarnistego WR z pasztetem z indyka i zielonym ogórkiem, kawałeczek białego sera z kapką ketchupu
IIś: jabłko, banan
o: kawałek smażonej pangi, garstka grubej kaszy jęczmiennej, sałatka z gotowanych buraków, cebuli i ogórków kiszonych z sosem jogurtowo-majonezowym
p: w pracy kanapka z polędwicą i ogórkiem zielonym
k: jw czyli taka sama kanapka


Kasiu Cz. ja też lubię bez, wczoraj właśnie testowałam jak pachnie... ach jak cudnie pachniał ... cieszę się, że klaruje się nam spotkanko, może pogoda dopisze i dałoby się posiedzieć w jakimś zielonym miejscu piszę "posiedzieć" bo spacerować mi się pewnie nie będzie chciało, bo będę po pracy, a tam jak wiesz się pracuje głównie nogami

Beatko, w mojej okolicy też jest mnóstwo bzów we wszystkich kolorach

Ostatnio zatrzymałam się przy jednym krzaku i wąchałam bzy prosto z niego musiało to fajnie wyglądać

Poranek słoneczny, ale chłodny. Nawet mnie troszkę przewiało

Udanego przedpołudnia Ci życzę Skarbie i oczywiście spokojnego dnia w pracy

Beatko wklejasz takie cudne zdjęcia na forum ze szok aż chce się wyjśc z pracy i przejść po takie bzy

miłego dnia Ci zycze, a te 6 godzinek niech szybko zleci buziaczki zostawiam

Beatko, cudne fotki..jejku jak fajnie wiosennie ....juz prawie, ze letnio, bo u nas dzisiaj 23 stopnie!

JA ROWNIEZ JAK KASIA CZULAM JAK PACHNIE

SLICZNA MASZ WAGE BEATKO.JESZCZE TROCHE I DOJDZIESZ DO CELU

Beatko, wpadam z szybkimi pozdrowieniami
U Ciebie tak majowo na wąteczku - piękne te fotki wkleiłaś.

Buziaki