-
Witajcie Słoneczka moje
Wpadłam teraz na Dietkę, bo za chwilkę zmykam odebrać ostatnią "zapomogę" w mojej byłej pracy. Mam nadzieję, że nie będzie z tym żadnych kłopotów...
Idę tam tak wcześnie, bo chcę jeszcze spotkać się z Panią Elunią, a ona sprząta tam tylko do 9:30... obiecała że i tak poczeka, ale nie chcę być spóźnialską... cieszę się że spotkam kolegów, bo to bardzo fajni ludzie, zdążyłam się już z nimi zżyć... jak ja nie lubię rozstawać się z ludźmi, których polubię...
Was moje kochaniutkie poodwiedzam później, po powrocie
Stelluś ...
dziękuję ... życzę Ci miłego dzionka ...
pozdrawiam cieplutko
Uleńko ...
ale fajne zdjątko...
wygląda jak zamek na Wawelu, ale jeśli strzeliłam gafę to wybacz...
w Krakowie byłam tak dawno i na dodatek dość krótko, że mogę się mylić...
całuję najmocniej i dziękuję za pociechę tą obietnicą listu
Dorfuś ...
to takie miłe, że tak piszesz... jest mi głupio, ale jednocześnie radośnie...
takie ambiwalentne uczucia...
z jednej strony smutno bo się rozstaniemy, a z drugiej strony radość, że Was poznałam ...
miałam to szczęście że za namową Ewuni zaczęłam tu pisać ...
pozdrawiam najcieplej
Madziulek ...
no pewnie że się nadaży, jeszcze mamy troszkę czasu, a poza tym nie zerwiemy tak całkiem kontaktu, prawda ...
ja jeszcze dziś nic nie ćwiczyłam bo nie mam czasu, ale zaraz zrobię sobie szybki spacerek do byłej pracy ...
a Ty skarbie trzymaj się tam i nie dawaj słodyczom, dobrze ...
buziaczki
Marti ...
i ja ciągle mam taką nadzieję, choć coraz bardziej widzę że może się okazać płonna...
rozmawialiśmy wczoraj z Miśkiem o tym...
powiedział, że gdyby można było, to on jest pierwszy za tym abyśmy mieli neta...
wiem, że nie oszukuje, uwielbia przecież grać w sieci w te swoje gry ...
ale tak to jest...
na razie jestem i postaram się być tu jak tylko mogę najczęściej...
dziękuję ...
całuję mocno
Jesteście kochane
-
Żadna gafa - to jest zamek na Wawelu zimową porą
Mam nadzieję, że Twój Misiek coś wymyśli
Ja tak myślałam, że gdyby z moją pracą się ostatecznie popsuło, a nie miałabym jeszcze nowej, to też nie wiem czy nie musielibyśmy zawiesić neta Niby tylko jesteśmy we dwoje, ale spłacamy jeszcze autko
Tfu, tfu, tfu - nie snuję tu takich czarnych wizji, będzie dobrze, musi być!!!
Poza tym w necie są ogłoszenia o pracy
Buziaki
Miłego dnia
Ula
-
Uleńko, z Twoją pracką będzie dobrze, nie ma innej opcji ...
ja właśnie wróciłam z byłej pracy... wzięłam pensję i świadectwo pracy...
chłopaki chcieli mnie odprowadzać na przystanek, bo śmialiśmy się że tak wielkiej ilości kasy sama nie udźwignę ...
spotkałam się z moją kochaną Panią Elunią, wycałowałyśmy się i umówiłyśmy już na kawkę u niej ... to taka kochana osoba, jestem wdzięczna losowi, że stawia na mojej drodze tak cudowne osoby jak Pani Elunia, jak Wy moje skarby, jak koledzy z byłej pracy ...
a z tymi ogłoszeniami w necie, to masz rację, powinnam użyć tego argumnentu ...
całuję Cię mocno Uleńko i życzę milutkiego dzionka
-
Uleńka u siebie na wąteczku poddała mi pewien pomysł, więc go tu zrealizuję:
Jeśli ktoś słyszał o jakimś wolnym etaciku w Warszawie: biurwa, księgowa, księgarz, albo cokolwiek innego, byłabym wdzęczna za każdą informację
-
To cudnie, że Wam się z p. Elunią kontakt nie urwie
Ja niestety w Wawce nie wiem nic na temat pracy, ale mam nadzieję, że ktoś coś pomoże
Buziaki
Ula
-
Uleńko, wykorzystałam niecnie Twój pomysł i dałam tu "ogłoszenie" ...
a co tam, wszędzie to robię wśród przyjaciół w realu, to tu wśród przyjaciół wirtualnych też ...
gotuję zupkę dla moich mutantów i z doskoku piszę na Dietce ... dobrze że nikt na mnie nie patrzy, bo to śmieszny widok, taka kursująca między kuchnią a kompem bike ...
cmok, cmok
-
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 tekturki z siemionkiem i wędlinką
IIś: otrąbki śliwkowe z jogurtem, łyżeczką miodku i wkrojoną mandarynką
o: miseczka zupy pieczarkowej
p: jabłko, 3 tekturki z siemionkiem i serem
ruch:
poranny spacerek
wieczorne twisterkowanie, taniec i ćwiczonka
-
Beatko, tak sie zastanawialam dlaczego mnie nie odwiedzasz a tu teraz czytam, ze masz takie zmartwienie i jest Ci smutno!!! Rozumiem doskonale i mam nadzieje, ze jednak nas nie opuscisz, ze znajdziesz prace szybciej niz sie tego spodziewasz i bedziesz dalej z nami dietkowala. My tez co prawda dlugo sie nie znamy, ale juz nie wyobrazam sobie tego forum bez Ciebie!!! I jeszcze K(ulka) tez niech przestanie straszyc, ze nas opusci!!!
Co do zdjecia K(ulki) to tez mi sie wydawalo, ze to Wawel. Jak ja kocham Krakow! Bylam tam kilka razy, ale tez dawno temu. Moze kiedys spotkamy sie tam wszystkie razem!!!
Co do korespondencji, to ja listow do Ciebie nie bede pisala, bo Ty sie nigdzie stad nie urywasz, ale kartke jak najchetniej moge Ci wyslac, jezeli zechcesz!!!
Pozdrawiam serdecznie w ten sloneczny (mam nadzieje u Ciebie tez) dzien i do uslyszenia!!!
-
Kasieńko, jak to Cię nie odwiedzam ... a kto codziennie wpada, żeby Cię skontrolować jak nie ja ...
dziś też będę, nie bój żaby ...
tylko ja tak dziś z doskoku, bo najpierw musiałam pojechać do byłej pracy, teraz rzuciłam się do gotowania zupy i wiesz sama... z obłędem w oczach patrzę na zegarek, bo zaraz mutanty ze szkoły wracają ...
całuję i obiecuję że na pewno do Ciebie wpadnę, nawet gdybyś nie chciała ...
buźka
-
Uleńka u siebie na wąteczku poddała mi pewien pomysł, więc go tu zrealizuję:
Jeśli ktoś słyszał o jakimś wolnym etaciku w Warszawie: biurwa, księgowa, księgarz, albo cokolwiek innego, byłabym wdzęczna za każdą informację
tak na każdej stronie będzie, więc proszę się przyzwyczaić
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki