Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Witam po raz pierwszy!
Przez te walentałki mam problem i nie wiem jeszcze co zrobię Tato kupił zestaw 5 czekolad (po jednej dla rodziców i dla mnie i jeszcze 2 w zapasie ) I jak tu trzymać się diety?
Udanego wieczoru walentynkowego!

A ja w tym roku nie mam tego problemu, dostałam od taty miśka, takie serce fajne na nóżkach, hmmm może nie otwieraj tych czekoladek.. schowaj je i zjedz kiedy indziej.. albo sprezentuj komuś kto sie ucieszy.. tak to juz jest z tymi co sie nie odchudzają!! Kupia nam coś dobrego , lecz zamiast nam sprawić przyjemnosc to jestesmy zaklopotane i smutne ze nie mozemy tego zjesc, bo mamy diete ...Ale jesli musisz, to czekoladke albo dwie ale nie cala tabliczke

Beatko mam dla Ciebie jeszcze jedna Walentynke! A Twoje wszystkie dostalam! Dziekuje bardzo!!!



Milego dietkowania!!!

Witaj Bikus...
Mam nadzieje ze spedzilas super Walentynkowy dzionek a teraz zycze Ci Milego Walentynkowego wieczorka
Duzo milosci..czulosci...tkliwosci...wszystkiego co naj naj...

,,Kiedy się kocha, wszystko dookoła nabiera coraz głębszego sensu.



Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć

W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
J.Kofta

witaj sloneczko



ojjj dzisiaj chyba przegiełam
z dietka
to chyba z tej radosci walentynkowej
zjadlam loda,był pyszny

maż jeszcze zrobil pyszna salatke trudno mi bylo odmówic ,no nic jutro spale
jutro z rana znowu wybieram sie na spacerek ale nie tym razem do lasu tylko nad morze


miłej nocy sloneczko

Bikuś ,kochania ,i wzajemności ,figurki i radości wytrwałości i dużo radości -tego ci życzymy i już za Tobą tesknimy

Bike-zycze Ci walentynkowo spelnienia wzsystkich marzen bliskich sercu,jestes dla mnie wzorcem niedoscignionym,nie wiem jak to zrobilas,dla mnie to heroiczne osiagniecie,śledzę twoje zmagania od bardzo dawna,dzis z czterdziestek tu wpadlam wyrazić swoj zachwyt nad osiagnieciami.Wierze,ze dotrwasz do celu,ja jestem twoim wiernym kibicem.
Pozdrawiam.

MAM STRASZNA ZALEGŁOŚCI U CIEBIE NO ALE COŻ PRAWDA JEST TAKA ŻE PRZYJEMNIE JE BĘDZIE NADROBIC

CIESZĘ SIE ZE WIZYTA TWOJEGO TATY BYŁA TAK UDANA.........
DZIĘKUJE ZA SOWA KTÓRE NAPISAŁAŚ W ODPOWIEDZI NA MÓJ POPRZEDNI POST DZIĘKI NIM UWIERZYŁAM ŻE MAM SZANSE ŻEBY KOMUŚ NIE ZGOTOWAĆ TAKIEGO PIEKŁA JAK MOJE.......... DZIĘKUJE BARDZO ZA POZDROWIENIA OD TWOJEGO TATY............ TO WIELKI CZŁOWIEK TAK JAK TWOJA MAMA, BO WYCHOWALI CÓRKĘ NA WSPANIAŁEGO CZŁOWIEKA, PRZEKAZALI WSPANIAŁE WARTOŚCI I SPRAWILI ŻE BĘDĄ ONE PRZEKAZYWANE DALEJ..........

PISAŁAŚ TEŻ O ZNOSZENIU DO DOMU POLNYCH KWIATKÓW ZNAM TO SKĄDŚ UWIELBIAM ICH ZAPACH

ŚWIETNY PLAN NA 14 LUTEGO I NA KAŻDY DZIEŃ ŻYCIA

MAM NADZIEJĘ ZE WYJĄTKOWO SPEDZILIŚCIE Z MISKIEM TEN DZIEŃ MI I M. DANE BYŁO SIĘ WIDZIEĆ TYLKO 1,5 H CO NARMALNIE JEST DLA NAS ZA KRÓTKO A CO DOPIERO PO KIUDNIOWEJ ROZŁĄCE...............

POZDRAWIAM CIEPŁO

Witam Was moje kochane dziewuszki
Co tam u Was słychać skarby moje ... u mnie już świeci słoneczko, a więc zapowiada się piękny dzień ... ja wstałam dziś wcześnie, kazałam się obudzić Miśkowi jak będzie wybywał do pracy... żeby dorwać się do kompa zanim obudzą się moje dzieciaki ... potem idę z młodszym do kina na jakiś western, więc nie będę miała czasu tu wpaść...
życzę Wam wszystkim miłego dzionka

Madziulka ...
już Ci gratulowałam wczoraj gdy rozmawiałyśmy, ale zrobię to jeszcze raz ...
brawo, brawo, brawo ...
waga ruszyła, zobaczysz że dasz radę ...
nie chciałabym być nieskromna, ale i tak powiem: a nie mówiłam ...
pisałaś że z okazji Walentynek przegięłaś z dietką... ja też ...
pożarłam wielkiego lizaka w kształcie serca ...
dobrze, że inne serduszka jakie podarowali mi moi mężczyźni nie były do jedzenia ...
ale masz super z tym morzem, chyba się już setny raz powtarzam, ale to prawda ...
a moi chłopcy mam nadzieję, że znajdą sobie dobre dziewczyny, takie z sercem...
całuję mocno

Marti ...
moja dietka pomijając lizaka-serducho, ogólnie ma się całkiem nieźle ...
tylko ćwiczonek było wczoraj mniej, bo mi czasu nie starczyło...
ćwiczę zawsze w pokoju starszego młodego...
a tam wczoraj był znowu rozkładany komp, czy oni mają jakąś szczególną przyjemność w tym ...
a jak tam Twoje babeczki, kuszą jeszcze ...
pozdrawiam najcieplej

Kitty ...
witam Cię serdecznie u mnie po raz pierwszy ...
co do czekolad to mam taką radę:
położyć je w lodówce i codziennie delektować się 1-2 kostkami...
a jeśli nie lubisz, to nie jedz wcale i już ...
ja nie uwielbiam słodyczy, więc w takich wypadkach oddaję komuś i mam z głowy ...
pozdrawiam

Nivea ...
witam ...
masz rację w zupełności jeśli chodzi o te słodycze...
pozdrawiam

Kasiulka ...
dziękuję za Walentynkę ...
pokazałam ją Misiowi i bardzo mu się spodobała, on uwielbia serek ...
powiedział: możesz mi dawać taki ser - duszko ...
a jak tam u Ciebie, mam nadzieję że coś wpisałaś to sobie poczytam...
zaraz pędzę na Twój wąteczek ...
całuję mocno

Stelluś ...
dziękuję za piękny wiersz i zakochane słoniki ...
wczorajszy dzień był bardzo miły ...
zostałam obdarowana mnóstwem buziaków, zwykle tak dobrze nie jest w przypadku młodych ...
patrzę teraz na róże od Miśka i uśmiecham się na wspomnienie momentu ich wręczenia...
zadzwonił do drzwi, ja zaglądam w wizjerek a tam... róże ...
to było bardzo, bardzo miłe ...
buziaczki przesyłam

Krysial ...
dziękuję bardzo ...
ja też tego życzę nam wszystkim ...
śliczny wierszyk Ci wyszedł ...
pozdrawiam najgoręcej miłośniczkę kotków

Czarna ...
witaj w moich skromnych progach ...
tyle komplementów, aż się wstydzę ...
dziękuję za wsparcie, mam nadzieję że uda się nam wszystkim ...
ja tu poznałam tak wspaniałe osoby, dostałam od nich tyle wsparcia i motywacji ...
choć niedługo muszę zniknąć, będę o Was pamiętała...
pozdrawiam

Justyś ...
ooo, już jesteś ... i jak było na wyjeździe ...
zaraz pójdę zobaczyć u Ciebie...
wiem, że z M. wczoraj spędziłaliście niewiele czasu, ale pewnie za to intensywnie ...
my z Misiem też nie mieliśmy wiele czasu, on był przecież w pracy...
ale potem było bardzo romantycznie ...
napisałaś mi tyle komplementów, że aż mi głupio...
wiesz, mi się wydaje, że jestem po prostu normalna...
a to że moi Rodzice dobrze mnie wychowali, to fakt ...
nauczyli mnie szanować innych i kochać życie w każdym jego przejawie...
a to bardzo wiele, dziękuję Im za to...
pozdrawiam cieplutko

Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, banan, otręby jabłkowe z mlekiem
IIś: kanapka z wędliną i siemionkiem
o: zupa kalafiorowa
p: 2 mandarynki, 2 kiwi, jabłko

ruch:
spacer
wieczorne ćwiczonka i tańce