-
Beatko! To ja ci zycze, zeby slonusio w tej W-wce wyszlo..U nas tez juz sie pojawia...w niedziele ma byc 26 stopni, a na nastepny tydzien podobno nawet do 30...jakos nie chce mi sie wierzyc...ale bede dobrej mysli!!!
Jej..jeszcze kilka godzin i weekend!!!
Buziaczki
-
No tak jak na tej fotce, to ja dziś nie mam siły robić
zaraz zmykam na spacerek, bo na rowerek się chyba już dziś wogóle nie wybiorę, jakaś padnięta jestem... ale poczekamy, zobaczymy
Madziulek... mnie dziś czeka trochę pracy, jakieś sprzątanko, zakupy... wolałabym wprawdzie na rowerek, ale mówi się trudno... dobrze, że to nie tamta koleżanka, ale i tak uważaj skarbie ... bo będę krzyczeć
Magdalenko... no ja też mam nadzieję na ładną pogodę, już zaczyna się przejaśniać... wiesz, przestraszyłam się jak weszłam do Ciebie na wątek ... łoooo jeeesuuu, cożeś Ty tam najlepszego nawklejała ... daj znać, jak wątek pójdzie na następną stronę, bo ja się boję
-
Beatko, to samo zycie..ja mam tak na codzien!!!! Naprawde!!! Hihi))
Ale w weekend powinno mi przejsc i zaczne widziec swiat w rozowych kolorach)
-
Dzień Dobry Beatko!
Wracam!
Po raz kolejny.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=302138#302138
To co się ze mną porobiło to po prostu masakra jakaś... Zero samokontroli w te wakacje. Nic. Ale postaram się to zmienić. Zobaczymy, co z tego będzie... Na początek- wyjdę chyba na spacer...
Pozdrawiam
-
Beatko buziaczki Ci expresowa posyłam
i mam znów prośbę.......... babeczka ziemniaczana.. co to za cudeńko
ale mi ślinka leci
Ty już chyba kiedyś wklejałaś przepis.. ale mogłabyś jeszcze raz..
Słonko buziaczki Ci posyłam i życze miłego dnia
-
Jestem znowu, na rowerek się już nie wybiorę, bo nie czuję się zbyt dobrze... muszę poczekać do poniedziałku .. ale trudno, poświęcę się dla Niej, trochę długo kazała na siebie czekać, więc teraz bardziej się cieszę
weekendzik czeka mnie wspaniały, w sobotkę przylatuje nasz przyjaciel Kangur, więc trzeba będzie go odebrać z lotniska, a wieczorem balety powitalne ... uuu, będzie głośno i wesoło
w niedzielę rano będziemy odsypiać te balety, a popołudniu oczekujemy wizyty pewnych bardzo sympatycznych dziewczynek ... tak więc weekend zapowiada się super
Magdalenko... oj, ja rozumiem, rozumiem... jak się na codzień w tygodniu przebywa z taką czarownicą przebrzydłą, to człowiekowi ma prawo trochę odbijać ... ale już niedługo zaczyna się dla Ciebie weekendzik i wszystko dojdzie do normy, prawda
Nanduniu... cieszę się, że wróciłaś, obiecuję kibicować Ci w czasie Twoich zmagań... już odwiedziłam Twój nowy wąteczek i będę tam stałą bywalczynią, przecież wiesz ... oj, a miałaś wrócić jako ta sarenka ... trzymam kciuki
Aneczko... przepisik na babkę ziemniaczaną wpisałam u Ciebie, ale jeszcze tu przekopiuję, bo może komuś jeszcze się przyda... zrób ją Aneczko, bo powiem Ci że jest napewno mniej tucząca od placków, bo nie smażysz tylko pieczesz i nie nasiąka tłuszczem... smacznego
Babka ziemniaczana
składniki:
10 dość sporych ziemniaków
2 łyżki oliwy z oliwek
2-3 cebule
pieczarki lub marchewka lub cukinia lub wszystko naraz w dość dowolnych ilościach
3 łyżki kaszy manny
pieprz, sól
można dodać jakiegoś mięska, albo wędlinę, ale to już ma więcej kalorii
wykonanie:
pokroić cebule i zeszklić na oliwie, dodać pieczarki i lekko podsmażyć
zetrzeć na tarce o małych oczkach lub w malakserze ziemniaki, cukinię i marchewkę
połączyć wszystkie składniki i dobrze wymieszać
wylać masę na blachę lub naczynie żaroodporne wysypane bułką lub kaszą manną
piec ok 1h pod przykryciem, a następnie dopiekać na rumiano już bez przykrycia
smacznego
-
Ja też zaplanowalam sobie już nawet odpoczynek z okazji Onej. Po raz pierwszy nie mogę się doczekać, a to jeszcze cały miesiąc
Duża buźka
Kaszania
-
KaszAniu... lepiej bierz przykład ze swojej Gabzi, ona napewno nic nie planuje, tylko jak jest zmęczona to poprostu wywala się na plecki i odpoczywa
pozdrawiam i jako lekarz domowy zalecam LB, czyli leżenie bykiem
-
bEATKO
sloneczko chiałam ci zyczyc spokojnej nocy ...mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej
a zoładeczek upomina sie ojjj upomina ..zaraz zrobie sobie herbatke mietową..i kropelki mietowe...no cóz mam za swoje łakomstwo
paluszki i ząbki skarbie wymyte
DobraNOC
-
Madziulek, oj to niedobrze, że tak żołądeczek Cię rozbolał... placuszki się odzywają, za dużo było ... dobrze, że już paluszki i ząbki czyste, teraz grzeczna dziewczynka napije się herbatki miętowej i pójdzie spać
życzę Ci dobrej nocki skarbie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki