Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Witajcie dziewuszki
kochane moje, bardzo, bardzo dziękuję Wam wszystkim za te cudne życzonka urodzinowe, za pamięć która jest dla mnie niezwykle ważna ... czuję się tu z Wami jak w Rodzinie, dlatego cieszą mnie ogromniaście takie dowody pamięci ... pyszczek mi się uśmiecha cały czas na widok tych miłych pościków od Was
jesteście dla mnie wielką podporą

wczorajszy dzionek był dla mnie jedną wielką przyjemnością ( no, może z jednym małym wyjątkiem )... moi panowie obsypali mnie całą furą kwiatów, patrzę teraz na te róże i uśmiecham się do nich ... zamiast prezentu dostałam kaskę na jakiś ciuszek, więc kupię sobie jakiś fajny sweterek, lalalalala
popołudniu pojechaliśmy z Miśkiem na pożegnalną imprezkę Kangurkową połączoną z moją urodzinkową, która była de facto niezłym rajdem po warszawskich knajpkach, hihihi w rezultacie i tak po zwiedzeniu kilku pubów wylądowaliśmy w championsbar... jak zwykle
bawiliśmy się super, choć nie ukrywam że były momenty smutne, bo dziś Kangurek odlatuje już
jednak obiecał, że przyleci za rok i tego musimy się trzymać
dietkowałam nawet dość grzecznie, wypiłam 3 shandy i zjadłam meksykański mały naleśniczek pod malowniczą nazwą " meksykańska fala"... ostre to było diabelnie ... ale napewno niezbyt tuczące bo to same warzywka i naleśnik

Ewuś, Madziulek, Uleńko, Katharinko, Aneczko, Magdalenko, Gosiu, Julcyk, Katsonku, AguśMotylisku, Dorfuś, Kasieńko, Anamat, Psotulcio, Dagmarko, Alex, jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam - dziękuję Wam kochane moje za wszystko, za ten uśmiech który mi dajecie, za dowody Waszej pamięci, które w tak bolesnych momentach jak urodziny ( ) są niezwykle ważne


Plan dnia:
ś:kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemionkiem, wędliną drobiową, pomidorem i cebulą
IIś: gruszka
o: zapiekanka z cukinii, ziemniaków i wędliny drobiowej z dodtatkiem odrobiny oliwy
deser: 3kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: jabłko, 3 plasterki polędwicy indyczej
dużo gorącej herbaty

ruch:
sporo łażenia po mieście


życzę Wam baaardzo miłego dzioneczka

BIKUNIU-CZEMU URODZINKI SMUTNE -TO ,ZE PRZYPOMINAJA NAM COS TO NIC NIE ZNACZY ZAWSZE BEDZIEMY MIALY 28 LAT
MILEGO DNIA

KOLEZANKA ABISIA

Psotulciu kochana, to był taki żarcik ... ja naprawdę nie martwię się, uważam że każdy jest tak młody, na ile się czuje a nie ile mu metryka wskazuje
urodzinki były właśnie baaaaaaaaardzo radosne, tylko martwiliśmy się troszkę dzisiejszym wylotem do Australii naszego przyjaciela Kangurka
a tak poza tym, to było bombowo
najbliższi mi ludzie pamiętali o mnie i to jest dla mnie najważniejsze na świecie
całuję mocno


ps
a tak a propos Kangurka, to właśnie przez niego muszę na troszkę teraz zmykać z Dietki, ale niedługo wracam

Bikuś posyłam Ci moc uścisków i buziazków. Mimo tego, że nie mam mozliwości czesciej sie wpisywac, to uwierz że bardzo często do Ciebie zaglądam i cieplutko o Tobie myśle.
Cieszsze sie ze dobrze sie bawilas, och jak mam ochote na taka dobra imprezke...
U mnie jak zwykle malo czasu - na wszystko
Posyłam serdeczności!

Beatko spóźnione, ale za topodwójnie serdeczne życzenia urodzinowe. Zuzanka odśpiewała sto lat dla cioci i chej sokoły (omijajcie mury naszej szkoły)

Skarbie słoneczka każdego dnia, całą masę małych radości i dobrego wzroku żebyś je zawsze dostrzegła. Kilka ogromnych radości w roku, spadających kilogramów i wszystkiego, wszystkiego co naj.

Jk tylko Kazak wróci to go zmolestuję o głośniki to będę mogła Cię usłyszeć. Rozumiem, że mikrofon jednak działa

Dziękuję za wszystkie kociaki. Pojdziesz żywcem do nieba, bo strasznie pobożna się przez Ciebie zrobiłam. Jak wchodzę do siebie to nic tylko Bozie, Bozie

Jeszcze raz buziaczek dzisiaj ogromny
Kaszania

Beatko!! Super, ze taki mily dzionek przezylas. Uwazam, ze pieniazki na ciuszki to super prezent. Duzo lepszy niz ciuszki, ktore by ci sie nie podobaly!!! Wow! To teraz mozesz wyruszyc na poszukiwania kreacji roku
Juz u mnie pytalam z czego ta shandy jest, ze tak ci smakuje...(ze z alkoholu to wiem, ale z jakiego )
A nalesniczek meksykanski brzmi pysznie...mniam mniam...i naprawde niewiele jak na urodzinkowe zarelko. (nie bylo tortu?)
Buziaki sle Beatko kochana

Witaj Beatko!!!
Ja wpadam tylko z pozdrowieniami bo komp mi dzisiaj siadl i nie chce go nadwyrezac bo jest jeszcze w miedzyczasie naprawiany przez mojego J.
Slonecznego dnia Ci zycze!!!

No i jestem znowu, Kangurek już szykuje się na lotnisko, właśnie Misiek od niego dzwonił, gadałam trochę z obydwoma i tak mi jakoś dziwnie, strasznie nie lubię tego momentu, kiedy on odlatuje... i trzeba będzie czekać teraz cały rok


Gosiu... u mnie teraz z imprezkami raczej się wyciszy, bo zwykle nasze towarzystwo najbardziej szaleje w ciągu tych dwóch miesięcy, kiedy jest Kangurek... szaleństwa się kończą i czas na odpoczynek po nich... szkoda... dziękuję słonko za pamięć, ja też wpadam często do Ciebie tylko ekspresowo, ale zawsze myślę ciepło... buziaki

KaszAniu... dziękuję kochanie za życzonka, nie ważne że spóźnione ( nie tak znowu długo hihihi ), najważniejsze, że ze szczerego serducha ... Zuziaczkowi podziękuj za śpiewanie, nie słyszałam wprawdzie, ale wyobraziłam sobie... całuski dla niej... Twój mikrofon zadziałał, usłyszałam dwa zdania tylko ale i tak się cieszę ... kotki masz u mnie jak w banku, co tam, najwyżej obie pójdziemy żywcem do nieba hihihi... całuję mocno

Magdalenko... no, ja też wolę dostać kasę, od Teściów też dostałam pieniążki, więc sobie napewno kupię jakiś ładny sweterek, a resztę odłożę na coś tam następnego... shandy, to piwo zmieszane ze spritem albo 7up pół na pół, bardzo to lubię... tortu nie było, bo gdzie by się tyle świeczek zmieściło hihihi??... było ciacho w sobotę i w niedzielę, ale bez tortu... pozdrawiam cieplutko

Kasieńko... oj, to niech J. szybko naprawia, bo ja chcę Cię widzieć na Twoim wąteczku jak najczęściej kotku... a jak tam Twój synuś się czuje, urósł pewnie ostatnio bardzo, prawda??... to już taki duży kawaler... całuski przesyłam

Beatko.....i już wszsytko gra...bo prowadzimy bardzo przyjemną rozmowę
i juz dzięki Tobie po moich burzach jest tęczowo

Ewuś, słoneczko wszystko będzie dobrze
baw się dobrze tam na tych wygibasach
buziaki