Strona 572 z 1475 PierwszyPierwszy ... 72 472 522 562 570 571 572 573 574 582 622 672 1072 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,711 do 5,720 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #5711
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Przepraszam słoneczko Ty nasze najkochańsze

    Nie wiedziałam, zapomniałam, nie czytałam....nic nie mam na swoje usprawiedliwienie....

    Wszystkiego czego tylko sobie zapragniesz w swoim kochanym serduszku, życzy Ci z całego, całego serducha.....

    bardzo mocno spóźniona Asia


  2. #5712
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewuszki
    w Wawce dziś cudnownie słoneczna pogoda i łamię się, czy aby nie wybrać się na rowerek, ale termometr w cieniu pokazuje nieubłaganie tylko 5 stopni... poczekam do południa, moze coś się zmieni w tej kwestii
    powzięłam pewne postanowienia na zimę, bo chyba ostatnio zaczyna mnie brać jakiś niezły leniuch ... chcę codziennie wieczorem ćwiczyć i tańczyć przynajmniej 1 h, od dziś rodzinka ma mnie w tym wspierać i poganiać
    wracam do liczenia kalorii, bo bez tego jakoś wydaje mi się, że moje dietkowanie przestaje być odchudzaniem, a jest tylko utrzymywaniem wagi
    muszę powalczyć z moim leniem, bo jakoś ostatnio kompletnie nie chce mi się ruszać, potrzebuję jakiegoś kopa chyba

    Ewuś MTMWP... dziś poszłaś na , życzę Ci żeby było fajnie i niezbyt męcząco... no i jak było na tym aerobicu, pewnie wyszalałaś się za wszystkie czasy... ja dziś rano już troszkę poćwiczyłam, a wieczorem planuję tak porządnie się wyskakać... całuję bardzo mocno w nosek i czółko i uśmiecham się do Ciebie baaardzo szeroko

    Madziulek... znalazłam już drugą łopatkę hihihi ... zawsze się popłaczę ze śmiechu jak z Tobą gadam, te rozmowy zawsze poprawiają mi humorek... mam straszną ochotę myknąć dziś choć na pół godzinki na rowerek, ale boję się że znowu zmarznę, i tak się łamię i nie wiem, zobaczymy... buziaki przesyłam

    Stelluś... dzięki za życzonka, skąd miałaś wiedzieć o moich urodzinach, hihihi przecież ja się nimi nie chwalę tak na lewo i na prawo... cieszę się ogromnie, że udało się nam wczoraj pogadać troszkę i mam prośbę wielgaśną: napisz mi czasem choć słówko na gg, nawet jak mnie tam nie ma, bo ostatnio to już umierałam z niepokoju... koniecznie musimy się spotkać w realu tak tylko we dwie... a spacerku z Milunią też już się nie mogę doczekać... całuski wysyłam

    Psotulko... nie znikam, nie znikam, to tylko wczoraj musiałam pożegnać się z Kangurkiem, ale już jestem... on już od wczoraj leci biedaczek i będzie tak leciał jeszcze długo, okropna ta podróż, strasznie długaśna i męcząca... ja właśnie mam ochotę na rowerkowanie, chyba ubiorę się ciepło i pojadę choć na troszeczkę... pozdrawiam gorąco

    Uleńko... dzięki słonko, a ja Tobie teraz życzę miluśkiego dnia i oby tam w Krakowie był tak słoneczny jak tu w Wawce... ja się od dziś biorę za ostre ćwiczonka, skończyły się Te Dni, nie ma zmiłuj ... koniecznie muszę przełamać pierwsze lody i zabrać się za robotę... pozdrawiam cieplutko

    Martuś... dziękuję za życzonka, kochana jesteś... żadna zołza nie jesteś, bo przecież ja poprostu się nie pochwaliłam, i to tak samo się wydało, tzn nie samo tylko moja kochana Ewunia pamiętała i już musiałam się przyznać hihihi... jak tam Tekilka się sprawuje, buziaki też dla niej... pozdrwiam serdecznie i całuję mocno

    MadziuZabiegana... dzięki skarbie za życzonka... hihihi, szóstka w totolotka by się przydała i szóstka z przodu na wadze... to pierwsze raczej nierealne, ale za to drugie biorę się ostro i mam nadzieję że do wiosny uda mi się to osiągnąć... a forumować z Wami będę, za bardzo się do Was przywiązałam żebym miała znikać... całuję mocno

    AguśMotylisku... słoneczko, tak się cieszę że masz już swój aparacik i czekam na foteczki... bardzo lubię oglądać... gorzej z fotografowaniem samej siebie, jakoś mam zakodowane, że trzeba uciekać przed obiektywem... my też planowaliśmy zakup aparatu, ale perspektywa tego znacznie się oddaliła w czasie, powody są dość przyziemne... buziaczki wysyłam

    Asiu... dziękuję za życzonka, to co z tego że spóźnione, ale szczere i serdeczne, a to się przecież liczy i nic więcej... a ja znajduję bardzo ważne usprawiedliwienie, czytam Twój wątek codziennie, więc wiem dobrze że czasu masz malutko, tym bardziej jestem wdzięczna za pamięć kochanie... całuję mocno

    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemieniem, pasztetem z indyka, pomidorem i cebulą ok380
    IIś: gruszka ok70
    o: gulasz wieprzowo-pomidorowy, fasolka szparagowa z bułką ok400
    deser: 3 kostki czekolady gorzkiej ok100
    p: jabłko ok 90
    k: jabłko, 3 plasterki wędliny drobiowej, pomidor ok180
    dużo gorących herbatek

    ruch:
    troszkę porannych ćwiczonek i tańca w przerwach między pisaniem na Dietce
    może trochę rowerkowania
    wieczorne ćwiczenia i taniec conajmniej 1h

    życzę Wam miłego dzionka

  3. #5713
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    o rrany nie wiedziałam, że do Kangurkowa tyle się leci

    A co do rowerka, to narazie faktycznie nie idź, nie chciałabym, żebyś się przeziębiła

    Buziaki i miłego dzionka
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  4. #5714
    Lorilaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Beatko.
    Chyba jestem ostatnią spóźnialską z życzeniami.
    Usprawiedliwienie spóźnienie: wczoraj padł nam net, a przedwczoraj nie wchodziłam na diety.
    Wybacz mi, wiem że mi wybaczysz, bo wiesz jak baaaardzo Cię lubię.


    Życzę Ci Beatuś żebyś była zawsze zdrowa, zawsze radosna, zawsze uśmiechnięta i zawsze szczęśliwa. Żeby wszyscy lubili Cię i podziwiali tak jak my tj. forumowiczki.


  5. #5715
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie




    Uleńko... no niestety, to jest wg mnie najgorsze w tym wszystkim, że lot jest z dwoma czy nawet trzema przesiadkami ( jeśli liczyć także tę w Kangurowie ) i trwa wiele godzin... Kangurek u siebie w domu będzie dopiero jutro naszego czasu... nie dziwię mu się, że te loty go wykańczają zawsze...
    ja jednak pójdę na rowerek, już sobie czapeczkę z nausznikami polarową przygotowałam i czekam tylko aż termometr wskaże coś więcej niż 7 stopni
    buziaki

  6. #5716
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Lorilaj... dziękuję bardzo za życzonka, nie ważne kiedy je składasz, ważne że zawsze o mnie pamiętasz... a ja Tobie życzę, żeby necik działał bez zarzutu, sama nie lubię okropnie, kiedy coś jest nie tak z naszym kompem... całuję Cię mocno

  7. #5717
    Forma Guest

    Domyślnie

    Serdecznie pozdrawiam!

  8. #5718
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Beatko

    Słoneczko wysyłam pakuneczek do Ciebie i bardzo się do Ciebie uśmiecham

    Na rowerek koniecznie ubierz sie ciepło! Mój W. jeździ w czapce, rękawicach (wariat mój kochany zbierał kaske i kupił sobie kurteczkę i rękawice kolarskie, takie na zimne dni, bo chce jeździć nawet zimą oczywiście wtedy jak się da i będą cieplejsze jednak dni ).
    Beatuś będę trzymała kciuki za plany ćwiczeniowe ja tez mam leniuszka w sobie ostatnio, ale go pokonam bo to, że Ty swojego pogonisz to nie mam wątpliwości

    miłego dnia Słonko!! buziaczki

  9. #5719
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Gosiu, dzięki ... ja Ciebie też

  10. #5720
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bike
    ... chcę codziennie wieczorem ćwiczyć i tańczyć przynajmniej 1 h, od dziś rodzinka ma mnie w tym wspierać i poganiać
    ...a jak oni cie beda wspierac, Beatko? moze zrobcie jakies grupowe cwiczenia albo tance towarzyskie...hihi..to by dopiero bylo! A tak serio..to wsparcie bliskich jest bardzo wazne, napewno ci pomoze, ty tancerko nasza, ty

    Pozdrawiam z japonskiego cyrku

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •